Co na siebie założyć? – to pytanie często towarzyszy przygotowaniom do wyjścia na szlak. Wybór górskiej garderoby jest kwestią dużo większej wagi niż szykowanie kreacji na przyjęcie urodzinowe u cioci. Nietrafione decyzje mogą zepsuć długo wyczekiwaną wycieczkę, a w skrajnych przypadkach nawet odbić się na zdrowiu.
Gór nie należy lekceważyć nawet wtedy, gdy pogoda jest sprzyjająca, a Ty pragniesz odwiedzić niezbyt wysokie pasmo. Bo chociaż są one nad wyraz piękne, słyną też z kapryśnego charakteru. Także latem, gdy w modzie króluje lekkość i zwiewność, szykując się na wędrówkę z plecakiem zachowaj rozwagę. Jak się ubrać w góry latem, by hiking lub trekking nie zamienił się w mały koszmarek? Poniżej znajdziesz kilka rad.
Reakcją obronną Twojego organizmu na lejący się z nieba żar, będzie zwiększone wydalanie potu, którym w pierwszej kolejności nasiąka bielizna. Spocić można się już podczas wyjścia do pobliskiego sklepu, a w trakcie pokonywania wymagających podejść koszulka nie ma wręcz prawa pozostać zupełnie sucha. Jednak gdy już wejdziesz na grań, jest bardzo prawdopodobne, że nieco zmienią się Twoje odczucia. Niższa temperatura (zwykle co 100 m wysokości, słupki rtęci spadają o 0,6 – 1°C) i hulający wiatr to czynniki sprzyjające wychłodzeniu organizmu. Jeśli po pokonaniu podejścia czujesz na plecach nieprzyjemnie zimny kompres, ten proces przebiegać będzie błyskawicznie. Od przegrzania, do przemarznięcia jest bliżej, niż mogłoby się wydawać.
Latem często wędrujemy “na lekko”. (fot. Gregory)
Jak się przed tym chronić? Przede wszystkim dokonując wyboru odpowiedniej bielizny termoaktywnej. Podczas wysiłku najlepiej sprawdzają się wersje uszyte z włókien termoaktywnych, które z łatwością przechwytują pot i – w odróżnieniu od tradycyjnej bawełny – równie szybko się go pozbywają, co pomaga w utrzymaniu suchego klimatu wokół skóry.
Słówko “termoaktywna” w outdoorze odmieniane jest przez niemal wszystkie przypadki. W rzeczywistości jest to pojęcie dość pojemne i mieści odzież wyprodukowaną z różnego rodzaju materiałów o odmiennych właściwościach. Przed zakupami radzimy nieco bardziej zagłębić się w temat i wybrać odzież, która spełni Twoje oczekiwania. Co zatem masz do wyboru?
Koszulki z wełny merino cieszą się rosnącą popularnością. (fot. Icebreaker)
Latem na szlakach królują syntetyki, których największymi atutami są: sprawne odprowadzanie wilgoci i krótki czas schnięcia. Doskonałym pomysłem będzie też zakup bielizny uszytej z wełny merino (najlepiej takiej o nieco mniejszej gramaturze). Za sprawą specyficznej konstrukcji jej włókna doskonale wchłaniają pot i utrzymują go z dala od ciała oraz doskonale izolują nas od nagrzanego powietrza. Z pewnością docenisz też właściwości antybakteryjne runa sympatycznych owieczek z Antypodów. Dzięki temu odzież z merino jest bardzo odporna na przejmowanie nieprzyjemnych zapachów.
Przy wyższych temperaturach dobrze spisze się także bielizna bazująca na włóknach bambusa, które latem są nieco chłodniejsze (o 2-3 °C) od włókien bawełny, co spodoba się osobom, które gorzej znoszą upały.
[W naszych wcześniejszych poradnikach znajdziesz więcej informacji na temat bielizny termoaktywnej na lato oraz porównanie bawełny z syntetykami i wełną merino]
Jak się ubrać w góry latem? Dobrym pomysłem będą spodnie z odpinanymi nogawkami. (fot. Salewa)
Kuszącą propozycją jest założenie na szlak nieco krótszych spodni. Chociaż odzież dedykowana najcieplejszym miesiącom często uszyta jest z materiałów potrafiących doskonale oddychać, to nie oszukujmy się, że takie wersje będą w stanie przebić komfort, jaki latem oferują krótkie spodenki.
Odchudzenie garderoby jest tu jak najbardziej na miejscu, jednak zachowaj pewną czujność! Wysoko w górach aura może być dużo bardziej surowa niż na nizinach, a do tego ma tendencję do dynamicznych zmian. Lepiej nie igrać z naturą i mieć gotową odpowiedź na wypadek gwałtownego obniżenia się temperatury czy przenikliwego wiatru. Jeśli wędrujesz w krótkich spodenkach, miej również w plecaku wersję dłuższą lub chociaż same nogawki, które w razie potrzeby przypniesz (taką możliwość dają spodnie turystyczne, określane mianem 2 w 1).
[Po więcej informacji o górskich spodniach na lato odsyłamy do naszego wcześniejszego artykułu]
Jak się ubrać w góry latem? Na grani może być dużo chłodniej niż na dole, dlatego warto mieć ze sobą bluzę. (fot. Columbia)
Nie daj się zmylić upałom, które panują na dole. Niezależnie od aktualnej temperatury i prognoz, spakuj do plecaka turystycznego bluzę, polar lub softshell, które uchronią cię przed wychłodzeniem organizmu w przypadku załamania pogody. Z tzw. warstwy termicznej możesz w ogóle nie skorzystać, ale jak już będzie potrzebna, to przypomnisz sobie starą turystyczną zasadę: “lepiej nosić, niż się prosić”.
Ciepła bluza będzie receptą na spadek temperatury, ale nie ochroni Cię przed opadami. Scenariusz, że podczas wędrówki dopadnie Cię deszcz, jest bardzo realny. Pół biedy, jeśli to będzie letni “kapuśniaczek”, po którym w mig wyschniesz. Gorzej, gdy spotka cię prawdziwa ulewa, po przejściu której temperatura spadnie o kilkanaście stopni. Przemoczenie – o czym już pisaliśmy – przyspiesza proces wychładzania organizmu. Przed taką przygodą najskuteczniej ochroni Cię kurtka przeciwdeszczowa z dobrą membraną, która kropli do środka nie przepuści, a jednocześnie pozwoli skórze oddychać (dzięki czemu nie zalejesz się potem).
[Jeśli interesuje cię ten temat, polecamy artykuł “Jaka kurtka przeciwdeszczowa?”]
Kurtka z membraną to najlepsza recepta na deszcz, który może Cię złapać w górach. (fot. Marmot)
Na pewno nieraz słyszałeś (-aś) teorię, że buty górskie muszą sięgać za kostkę, bo tylko wtedy są w stanie odpowiednio ochronić twoje stopy przed kontuzjami. No ale latem coraz częściej spotkać można turystów przemierzających szlaki w obuwiu niskim. Przyznasz, że gdy żar leje się z nieba, opcja wskoczenia w lżejsze buty jest bardzo kusząca? Ale czy nie kłóci się ona z zasadami “górskiego BHP”? Niekoniecznie!
Zaznaczmy: niskie buty w góry to propozycja nie dla każdego. Warto ją rozważyć, ale pod pewnymi warunkami. Zanim zdecydujesz się na nie, zastanów się, gdzie zamierzasz wędrować oraz odpowiedz sobie na pytanie, czy jesteś wprawionym turystą (wprawioną turystką). O ile na łatwych trasach w górach typu beskidzkiego ryzyko odniesienia kontuzji nie jest wysokie, to już na szlakach przecinających obszary usłane kamieniami zdecydowanie trzeba mieć się na baczności. Obuwie niskie (a w szczególności buty podejściowe) rekomenduje się osobom, które po górach chodzą już od dłuższego czasu i mają odpowiednio ułożoną stopę. Zwykle nie jest ono wskazane wtedy, gdy poruszasz się w bardzo trudnym terenie, ale też wówczas, gdy dźwigasz na plecach wyjątkowo ciężki plecak.
Jak się ubrać w góry latem? Niektórzy fani gór wybierają wtedy niskie buty. (fot. Salewa)
Jeśli podczas letnich wędrówek chcesz dać stopom nieco wytchnienia, ale obawiasz się, że buty niskie mogą nie być dla ciebie dobrym rozwiązaniem, pomyśl o wersjach pośrednich o wysokości ¾. Na Twój komfort wpływ będą też miały różnego rodzaju detale konstrukcyjne. Jeśli zależy Ci na dobrej wentylacji, rozważ zakup butów trekkingowych bez membrany. Takie modele oferują lepszą cyrkulację powietrza, ale nie zapewnią Ci maksymalnej ochrony przed przemoczeniem, gdyby złapał Cię deszcz. Możesz też rozejrzeć się za obuwiem, które posiada wstawki z przewiewnego materiału.
[O tym, jakie buty górskie najlepiej spiszą się latem, przeczytasz w jednym z naszych poradników]
Jeśli ze starannością dobierasz buty, to tak samo podejdź do wyboru skarpetek. Niedbalstwo w tej kwestii może bowiem skutecznie zniweczyć plan skompletowania odzieży idealnej na cieplejsze warunki.
W sklepach outdoorowych bez problemu znajdziesz skarpetki dedykowane letnim wędrówkom po górach (w wersji damskiej i męskiej). Są one nieco cieńsze od modeli całorocznych i zimowych. Najlepiej, gdyby zostały uszyte z włókien wełny merino (z domieszkami syntetyków dla zwiększenia wytrzymałości).
[O skarpetach trekkingowych pisał na naszych łamach Łukasz Supergan]
Jak się ubrać w góry latem? Na pewno przyda się lekkie nakrycie głowy. (fot. Buff)
Gdy w trakcie wędrówki przekroczysz granicę lasu, trudno będzie znaleźć schronienie przed mocno operującymi promieniami letniego słońca. Szykując się na letnie wojaże, nie zapomnij zabrać ze sobą stosownego nakrycia głowy: bejsbolówki z przewiewną siateczką, kapelusza turystycznego czy chusty wielofunkcyjnej.
[Polecamy artykuł o nakryciach głowy na lato]
Na szkodliwe promieniowanie narażone też są nasze oczy. Podczas wycieczek górskich zdecydowanie przydają się też okulary przeciwsłoneczne z filtrem zatrzymującym odpowiednią ilość promieni UV. Jeśli planujesz wycieczki do miejsc, gdzie jest lodowiec, bez okularów dedykowanych takim warunkom nie wychodź w góry.
[Więcej informacji o okularach przeciwsłonecznych znajdziesz w artykule Łukasza Supergana]
Latem z pewnością przydadzą się okulary słoneczne. (fot. Julbo)
To prawda, że latem można pozwolić sobie na odrobinę luzu. Jednak, jeśli wybierasz się w góry, bądź przygotowany (-a) na różny rozwój wypadków. Wędrując z dala od ludzkich osad będziesz przecież zdany (-a) wyłącznie na siebie. Może się okazać, że “rezerwa odzieżowa” zdeponowana w plecaku, jest na wagę złota. Lekka kurtka przeciwdeszczowa, turystyczne długie spodnie, czy minimalistyczny softshell na pewno zmieszczą się do Twojego plecaka. Cytowana już tu zasada, że “lepiej nosić niż się prosić”, w górach jest jak najbardziej aktualna.
Na koniec, w ramach małego podsumowania, prezentujemy dwa przykładowe zestawy letnich ciuchów: pierwszy przygotowany został z myślą o paniach, drugi dedykowany jest panom.
Wczytuję galerię
