Ten temat jest kluczowy, gdy zależy nam na komforcie w trakcie dłuższych wycieczek. Pozwoli on nie tylko na odpowiednie rozłożenie zawartości czy właściwą organizację ekwipunku, ale również na bezpieczne poruszanie się po szlaku.
O czym mowa? Chodzi o kwestie związane z przygotowaniem sprzętu na wyprawę w góry. O tym jak dopasować plecak oraz jak spakować plecak na różne wypady pisaliśmy już wcześniej. Tym razem przedstawiamy właściwe pakowanie plecaka turystycznego. Poradnik bazuje na wiedzy oraz doświadczeniu Tomasza Kobielskiego. Wspinacz i podróżnik opowiedział o tym, jakimi zasadami się kieruje, przygotowując swój wyprawowy bagaż.
Zanim przystąpimy do tematu: pakowanie plecaka turystycznego, przyjrzyjmy się bliżej samej jego konstrukcji. Wnętrze można podzielić na trzy podstawowe strefy, w których powinny się znaleźć ściśle określone grupy sprzętu. Tomasz Kobielski tak charakteryzuje każdą z nich:
– Na spodzie plecaka należy umieszczać rzeczy o w miarę dużej objętości, ale niezbyt ciężkie. Sztandarowym przykładem będzie śpiwór, z którego – jak wiadomo – w czasie dnia nie korzystamy, a będzie on nam potrzebny wieczorem, gdy rozbijemy obóz lub dotrzemy do schroniska.
– Jeśli chodzi o kolejną strefę, którą stanowi środkowa część plecaka, to powinny się tu znaleźć rzeczy najcięższe oraz takie, które są trochę nieporęczne – na przykład kuchenka i gaz oraz jedzenie. Dlaczego to odpowiednie miejsce dla nich? W tej części możemy je dokładnie obłożyć i zapobiec uwieraniu, czy wystawaniu z plecaka, co grozić może jego uszkodzeniem.
– To najlepsze miejsce na rzeczy, które są nam na bieżąco potrzebne – zazwyczaj też lekkie. Warto pilnować, żeby na górze plecaka nie znalazło się nic ciężkiego, co go przeważy. Możemy tu schować jakieś cieplejsze ubrania (na przykład bluzę) lub sprzęt, który może być nam niezbędny i niewykluczone, że szybko trzeba będzie po niego sięgnąć, dlatego najlepiej, żeby był zaraz pod klapą.
Teoria teorią, ale każdy podróżnik ma swoje patenty. Poprosiliśmy Tomasza Kobielskiego, by opisał nam pakowanie plecaka turystycznego krok po kroku.
– Zaczynamy od pierwszej strefy. Na sam dół – o czym już była mowa – wędruje śpiwór. Kiedy już jest on na miejscu, zazwyczaj zostaje nam tam trochę wolnej przestrzeni. Proponuję wypełnić ją również innymi, miękkimi rzeczami, na przykład może to być zapasowa bielizna termoaktywna, która nam teraz nie jest potrzebna, a przyda się dopiero wieczorem albo w kolejnych dniach. Mogą to być zapasowe spodnie, ręcznik szybkoschnący, zmienne skarpety i tego typu rzeczy. Chodzi o to, by plecak był dobrze wypełniony, tak żeby wyeliminować strefy wolne, które mogłyby się potem “łamać”.
– Najczęściej umieszczamy tam rzeczy najcięższe, ale również te trochę mniej kształtne – przynajmniej ja staram się przestrzegać w praktyce takich zasad. Pakujemy tu, na przykład kuchenkę do gotowania. A skoro zabieramy ze sobą kuchenkę, to także kartusze z gazem. Jakieś zapasowe buty – mogą to być sandały outdoorowe. Możemy również umieścić w tym miejscu naczynia turystyczne oraz zapas jedzenia. Jak już włożymy do plecaka wszystkie przedmioty, o których mowa, dobrze jest zachować jeszcze jakąś partię rzeczy do wypełnienia. Dlaczego? Chodzi o to, że w tej części często znajdują się przedmioty z wystającymi kantami. Wsadzenie w wolne przestrzenie czegoś miękkiego, pozwoli wyeliminować ten problem. Dzięki temu nic nie będzie nas uwierało w plecy, ani nie będzie wystawało na zewnątrz.
– W ostatniej, górnej strefie plecaka, powinny znaleźć się rzeczy, które mogą nagle stać się nam potrzebne. Dobrym przykładem jest apteczka. Można wrzucić tu też stuptuty. Osobiście nie lubię ich nosić cały czas, w związku z czym używam ich tylko wtedy, gdy jest śnieg lub błoto. Potem wkładamy jakąś ciepłą odzież, na przykład kurteczkę z ociepliną PrimaLoft czy sweterek puchowy. Na samą górę kurtkę z membraną GORE-TEX®, ponieważ warto mieć ją pod ręką w razie załamania pogody. Na sam koniec ja, osobiście zostawiam sobie termos z gorącą herbatą. To staram się mieć z samego brzegu, w pozycji pionowej, pod klapą w plecaku – tak, żebym na postoju szybko mógł po niego sięgnąć.
– Na tym etapie można już zająć się troczeniem rzeczy na zewnątrz plecaka. Do jednego z boków przypinam matę do spania, a do drugiego – na przykład namiot. Dzięki temu po przyjściu do obozu od razu bez rozpakowania będę mógł odpiąć namiot i przygotować sobie spanie.
– Pozostaje jeszcze jedno wolne miejsce w plecaku, a mianowicie kieszeń w klapie. Tam polecam chować: czołówkę, folię NRC, scyzoryk bądź nóż, niezbędnik (czyli łyżkę, widelec, nóż) i na przykład portfel oraz dokumenty. Po spakowaniu tej części plecak jest już gotowy.
Pakowanie plecaka turystycznego to z pozoru prosta czynność, jednak warto poświęcić jej więcej uwagi. Dobrze spakowany plecak przekłada się na komfort wycieczki. Nie tylko pomaga szybciej odnaleźć potrzebną rzecz, ale sprawia, że nawet większy ciężar nie będzie stanowił problemu. Podążając za tymi zasadami, zyskujemy pewność, że zawartość plecaka będzie odpowiednio wyważona.
Na koniec, krótko o tym – jak plecak nie powinien wyglądać oraz jakie zagrożenia niesie za sobą niedbalstwo:
– Gdy plecak jest niepowypełniany i łamie się w wielu miejscach, będzie bardzo niewygodny, a wręcz niebezpieczny. Jeśli do tego na górze umieścimy za dużo bagażu, już przy samym zakładaniu zacznie nam lecieć na bok. Jeśli mamy go już na plecach, nawet mimo zapiętej biodrówki, przy pochyleniu, gdy schodzimy ze stoku, może nas przeważyć i nawet wywrócić.
Wczytuję galerię
Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.