Jeśli spojrzymy na ciało człowieka przez pryzmat substancji chemicznych, to składa się ono w większej części z wody. W 60% jesteśmy zbudowani z mieszanki wodoru i tlenu. Nic więc dziwnego, że wodę często określa się przymiotnikiem „życiodajna”. Człowiek bez wody po prostu nie istnieje!
Odpowiednie nawodnienie organizmu jest absolutną podstawą każdej aktywności fizycznej. H2O jest przecież istotnym budulcem komórek, z których składa się każdy, nawet najmniejszy element naszego ciała. Ludzki organizm traci wodę nawet podczas spoczynku, a zwiększenie wysiłku fizycznego powoduje nawet kilkunastokrotny wzrost zapotrzebowania na tę substancję. Nieuzupełnienie braków może prowadzić do poważnych konsekwencji. Z czego pić na górskim szlaku, żeby było najwygodniej? Dla fanów gór oraz wszelkich outdoorowych aktywności wymyślono butelki turystyczne. To właśnie im przyjrzymy się w dalszej części artykułu.
Spójrzmy na bilans wodny, czyli przyjrzyjmy się temu, ile wody potrzebujemy a ile tracimy. W naszym umiarkowanym klimacie, gdy człowiek nie wykonuje żadnych zajęć, mogących wpływać na dodatkowe wydalanie wody z potem, potrzeby kształtują się na poziomie około 2,5 litra płynów dziennie. Wodę tracimy pocąc się, ale też z moczem, a nawet oddychając. Podczas wysiłku fizycznego zapotrzebowanie na wodę jest, oczywiście, zdecydowanie większe. Organizm, aby utrzymać stałą temperaturę ciała, produkuje wówczas pot, który w 98% składa się z wody. Nasze ciało nie potrafi samo produkować wody, dlatego musimy ją dostarczać z zewnątrz.
A co jeśli wody zabraknie? Pomijając oczywiście najczarniejszy scenariusz, czyli całkowite odwodnienie, nawet nieznaczny ubytek wody w naszym organizmie może wpływać negatywnie na jego pracę. Już niewielka utrata płynów ponad normę może zmniejszyć wydajność i wytrzymałość naszego organizmu o kilkanaście procent! I tutaj rodzi się pytanie: w czym przechowywać wodę, żeby mieć ją zawsze pod ręką? Rozwiązaniem są butelki turystyczne.
Na ,,pierwszy ogień” weźmy butelki turystyczne wykonane ze stali nierdzewnej bądź aluminium. Omówimy je jako jedną grupę, ze względu na to, że są podobne do siebie wizualnie i mają zbliżone właściwości fizyczne (chociaż znajdziemy tu też dosyć istotne różnice, o czym będzie nieco później).
Pierwszą cechą, która przychodzi na myśl, jeśli mówimy o butelkach aluminiowych/stalowych, jest ich trwałość. Faktycznie, butelki metalowe są dość wytrzymałe, ale pamiętajmy o tym, że nie są niezniszczalne. Upadek z dużej wysokości, bądź uderzenie o twardy element (np. kawałek skały) może spowodować, że na butelce powstanie wgięcie, którego w żaden sposób nie jesteśmy w stanie naprawić.
Atutem metalowych butelek jest szczelne zamknięcie, dzięki któremu, możemy pozwolić sobie na przechowywanie w nich napojów gazowanych. Zwykle jest ono skonstruowane w ten sposób, że pozwala na swobodne otwieranie nawet w grubych rękawicach. Takie butelki często posiadają uchwyt, umożliwiający przymocowanie ich przy użyciu linki bądź karabinka, gdziekolwiek sobie tego zażyczymy.
Jeśli zdecydujemy się napełnić metalową butelkę gorącym płynem, musimy uważać! Ze względu na cienkie ścianki (taka konstrukcja przekłada się na mniejszą wagę), butelki turystyczne z metalu bardzo szybko przejmują temperaturę napoju. Jeśli mielibyśmy “szukać dziury w całym”, można wytknąć butelkom metalowym to, że nie widzimy poziomu napoju jaki pozostał nam wewnątrz.
Wróćmy do wspomnianych już różnic pomiędzy poszczególnymi ,,blaszakami”. Chociaż nie rzucają się one w oczy, są istotne, bo mogą wpływać na nasze zdrowie. Aluminium, samo w sobie, może być szkodliwe, dlatego trzeba odizolować od niego napój. W jaki sposób? Otóż butelki turystyczne aluminiowe pokrywa się wewnątrz tworzywem sztucznym.
Wczytuję galerię
Pamiętajmy jednak, że nie wszystkie “plastiki” są bezpieczne. Z tego powodu dobrze jest zainteresować się ich składem. Złą opinię posiada przede wszystkim BPA (czyli Bisfenol A), który do niedawna był szeroko stosowany w produkcji opakowań spożywczych, jednak po odkryciu jego szkodliwego działania postanowiono wycofać go z procesu produkcji. Decydując się na butelki turystyczne z aluminium warto postawić na markę o odpowiedniej renomie, gdyż tego typu producenci zapewniają, iż ich produkty są wolne od BPA.
Jeśli posiadamy butelkę aluminiową, musimy także pamiętać o tym, aby podczas mycia naczynia nie uszkodzić wewnętrznej powłoki. Wspomniana usterka grozi tym, że płyn będzie miał bezpośrednią styczności z metalem.
Inną opcję stanowią butelki turystyczne ze stali nierdzewnej, które wewnątrz nie potrzebują żadnych dodatkowych powłok i są bezpieczniejsze dla zdrowia. Minusem jest jednak to, że gdy pijemy wodę z takiego naczynia, zdarza się czasami czuć „metaliczny” posmak.
Alternatywą dla butelek metalowych, są naczynia wykonane z Tritanu™. Ta opcja zadowoli zarówno bardzo wymagających fanów outdooru, jak i osoby, którym leży na sercu dobro naszej planety! Wspomniany Tritan™ jest, bowiem, tworzywem ekologicznym, całkowicie odpornym na stłuczenia i wgniecenia. Do tego nie zmienia on smaku pitego napoju i – co najważniejsze – jest całkowicie wolny od wspomnianego wcześniej, toksycznego BPA. Dodatkową zaletą jest waga – wyroby z Tritanu™ cechuje lekkość. Wspomniane naczynia najczęściej są przezroczyste, dzięki czemu łatwo zorientujemy się ile płynu pozostało wewnątrz. Warto także wspomnieć, że butelki te są odporne zarówno na działanie wrzącej jak i zamarzniętej wody i można je bez problemu myć w zmywarce.
Jeśli interesują nas właśnie butelki turystyczne z Tritanu™, warto zapoznać się z ofertą marki Nalgene. Wyroby amerykańskiego producenta od lat cieszą się uznaniem miłośników aktywności outdoorowych, a produkty z tego właśnie tworzywa, zajmują ważne miejsce w portfolio firmy.
W tej grupie znajdziemy butelki turystyczne o rożnej pojemności, co – gdy stoimy przed wyborem konkretnej wersji – rodzić może pewnego rodzaju dylematy. Czym się kierować przy wyborze? Litraż takiego naczynia powinniśmy dostosować do tego, jak dużo wody będziemy potrzebować na szlaku. Gdy szykujemy się na wyprawę do miejsc, gdzie źródła znajdują się w znacznym oddaleniu, lepiej zaopatrzyć się w mniejszą liczbę butelek, ale o większej pojemności.
Butelki turystyczne z Tritanu™ mogą być bardzo uniwersalne. Z powodzeniem zastąpimy nimi m.in. tradycyjny bidon. Podobną zamianę warto jest rozważyć, jeśli naszą ulubioną aktywnością jest bieganie lub jazda na rowerze. Osoby uprawiające takie sporty, chwalą sobie np. model Nalgene On The Fly z dodatkowym zabezpieczeniem w postaci metalowej klamry. Zamknięcie na klips chroni przed przypadkowym otwarciem, a dodatkowo jest bardzo wygodne podczas użytkowania tylko jedną ręką. Ważne, by takie naczynie posiadało kształt zaprojektowany zgodnie z zasadami ergonomii. Rowerzyści szukać będą modeli idealnie pasujących do każdego koszyka na bidon.
Można mieć wrażenie, że projektanci pracujący dla Nalgene pomyśleli też o…. roztargnionych użytkownikach. W modelach, gdzie korek trwale połączony został z butelką, zgubienie tego pierwszego nie jest już takie łatwe.
Gdy wybieramy butelki turystyczne, ich cechy praktyczne powinny mieć dla nas znaczenie kluczowe. Ale, jako że jesteśmy wzrokowcami, nie możemy zapomnieć o estetyce. Jeśli już mówimy o butelkach, grzechem byłoby nie wspomnieć o wielu wariantach kolorystycznych. Szeroka paleta barw sprawia, że łatwiej trafić na coś, wpisującego się w nasz gust. Do tego, już w trakcie użytkowania powinno być mniej pomyłek.
Warto też pomyśleć o naszych pociechach. Aby ulubiony soczek czy woda smakowała jeszcze lepiej, butelki turystyczne dla najmłodszych są dodatkowo malowane w atrakcyjne wzory i odpowiednio profilowane (chodzi też o to, by małe rączki mogły wygodniej je złapać). Przykład: Nalgene Grip-n-Gulp.
To bardzo ciekawy patent, który szczególnie zainteresuje outdoorowych minimalistów. Butelki turystyczne zwijane pozwalają ograniczyć wagę „opakowania” na wodę oraz zaoszczędzić trochę miejsca w plecaku. Wspomniane naczynia powstają praktycznie z takiego samego rodzaju plastiku, jak butelki PET (czyli te, w których niektórzy kupują wodę mineralną). Różnica polega na tym, że są one dużo bardziej elastyczne i po opróżnieniu zawartości łatwo możemy je “skompresować”. Stawiając na butelki zwijane, które z natury są wielorazowe, troszczymy się, rzecz jasna, o środowisko.
Nieważne czy biegamy, chodzimy po górach czy jeździmy na rowerze, możemy nawet nie wykonywać żadnej aktywności fizycznej, ale musimy pamiętać o odpowiednim nawodnieniu. Organizm bez wody jest jak samochód bez oleju – zaczyna gorzej działać, potem dochodzi w nim do nieodwracalnych uszkodzeń, aż wreszcie całkiem odmawia posłuszeństwa. Podczas aktywności (nie tylko tej górskiej) trzeba mieć przy sobie zapas wody, po który w razie konieczności szybko sięgniemy.
I tutaj rodzi się pytanie: w czym naszą wodę najlepiej transportować? Jeśli poza odpowiednim nawadnianiem myślimy także choć trochę o ekologii, decyzja może być jedna: zamiast wody ze sklepu sprzedawanej w popularnych PET-ach stawiamy na butelki turystyczne wielorazowego użytku. Producenci zadbali o to, by wybór w tym właśnie segmencie był duży. Niezależnie od tego, jakie są nasze oczekiwania oraz priorytety, na pewno znajdziemy coś dla siebie.
Tym, którzy wciąż jeszcze zastanawiają się, czy butelki turystyczne wielorazowego użytku mają sens, polecamy felieton Piotra Czmocha.
Poszukując butelki turystycznej w góry sprawdź również nasz wideo poradnik:
Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.