Do niedawna ta kwestia rzadko bywała przedmiotem głębszych refleksji. Z różnego rodzaju jednorazówek korzystaliśmy często i chętnie, bo były i są łatwo dostępne, tanie oraz wygodne. I tak, często nie do końca świadomie, przyczyniliśmy się do wypiętrzenia się “gór”. Mało ciekawych, bo składających się z odpadków.
Problem z każdym rokiem narastał. Dziś, gdy do mediów przedostają się obrazy mocno zaśmieconej planety, zaczynamy zdawać sobie sprawę z tego, co się tak właściwie stało. Czas potrzebny do rozłożenia się tworzyw sztucznych, nie daje nadziei na to, że szybko przywrócimy utraconą równowagę. Jedyne, co możemy teraz zrobić, to zatrzymanie niekorzystnego trendu. W jaki sposób? Należy zacząć od siebie, własnych przyzwyczajeń i słabości. Wybór rozwiązań ze znaczkiem “eko” to nie jest fanaberia, ale konieczność. Powinniśmy o tym pamiętać, również na wakacjach. Dlatego tematem niniejszego tekstu są naczynia ekologiczne i sztućce ekologiczne na biwak.
Któż z nas, robiąc zakupy w sklepie, odruchowo nie sięgał po foliową siateczkę czy wodę w butelce typu PET? W ten sposób do naszych domów codziennie trafiał plastik. Reklamówka i pusta butelka szybko przestawały nam być potrzebne i – by nie zajmować miejsca – trafiały na śmieci. Problem rozwiązany? Skądże! Nasz chwilowy kaprys pozostawi trwały ślad. Czas, jaki tego typu opakowania potrzebować będą na rozłożenie, to nawet 400-450 lat!
Podobnie ma się sprawa z jednorazowymi naczyniami i sztućacami z plastiku. Kupowaliśmy je na potęgę, by oszczędzić sobie zmywania. Ponieważ były lekkie i nietłuczące się, często wcielały się w rolę plenerowej zastawy: idealnej na kemping bądź biwak. I tak, gdy w wygodny sposób czerpaliśmy z dobrodziejstw natury, przy okazji przykładaliśmy rękę do piętrzenia się gór śmieci.
Co spośród plastikowych opakowań lądujących potem na śmietniku najbardziej rzuca się w oczy? W czołówce z pewnością są – zajmujące sporo miejsca – butelki typu PET. Konsumenci w wielu krajach świata przyzwyczaili się do tego, że to właśnie ze sklepu przynosi się wodę, co ma zgubne skutki dla środowiska. A przecież z takiego “rytuału”, łatwo możemy zrezygnować. Życiodajną ciecz mamy przecież w kranach. Niekiedy jest ona nawet lepszej jakości, niż tzw. “woda źródlana”, oferowana przez pobliskie markety. Innym razem wystarczy ją jedynie przefiltrować, by uzyskać napój, którym z powodzeniem można gasić pragnienie.
Gdy jesteśmy w domu, rezygnacja z wody butelkowanej nie stanowi problemu. Tak samo może być podczas naszych outdoorowych aktywności. Zamiast dźwigać ze sobą zapas fabrycznie zakorkowanych, jednorazowych butelek, możemy wybrać praktyczny duet: turystyczny filtr + butelka wielorazowego użytku (niekiedy są one oferowane w zestawach). Taki sprzęt pozwoli nam ugasić pragnienie na szlaku czy na polu namiotowym. Nie musimy wcale szukać sklepu, bo z powodzeniem zastąpi go leśny strumyk czy ogólnodostępny kran lub wiejska studnia. Odpowiednio przefiltrowana woda powinna być bezpieczna dla naszego zdrowia.
Co bardzo ważne – taki zestaw będzie służył nam przez dłuższy czas. Tym samym jesteśmy w stanie ograniczyć zużycie bardzo uciążliwych dla środowiska, opakowań typu PET.
[Polecamy artykuł Piotra Czmocha “Butelki na wodę wielokrotnego użytku – czy ma to sens?”]
Wybierając butelki wielorazowego użytku, warto dopasować pojemność do własnych potrzeb, ale też zwrócić szczególną uwagę na to, z czego jest wykonane naczynie. Renomowane marki dbają o zdrowie swoich klientów, dlatego ich inżynierowie skupiają się na wyeliminowaniu szkodliwych substancji, takich jak BPA, BPS oraz ftalanów. W przypadku produktów z tzw. niższej półki, raczej nie mamy co na to liczyć. Czy warto dla zaoszczędzenia niewielkiej kwoty narażać na szwank zdrowie?
Poniżej przedstawimy kilka przykładów butelek na wodę, których zakup nam oraz środowisku naturalnemu wyjdzie na dobre.
Takie naczynia są przede wszystkim lekkie. Uchodzą także za dosyć trwałe, więc spokojnie można spakować je do plecaka, bez obaw, że nie przetrwają trudów podróży, gdy miejsce biwakowe wyraźnie oddalone jest od “cywilizacji”. Przy właściwym obchodzeniu się z nimi, powinny posłużyć długo, na czym skorzysta również środowisko. Plastik plastikowi nierówny, dlatego dobrze jest wczytać się w informacje na etykietach, by skontrolować skład. Oto przykłady butelek, które można polecić:
Mamy tu do czynienia ze specyficznym rodzajem butelek z tworzywa sztucznego. Dzięki elastycznym ściankom, można je zwijać, co ułatwia transport pustego już naczynia.
Przewagą tego typu naczyń jest wyjątkowa trwałość. Butelkę ze stali trudno jest uszkodzić w taki sposób, by usterka nie pozwalała z niej korzystać. Taki zakup powinien więc służyć nam wyjątkowo długo. Jeśli faktycznie naczynie się zużyje, nie będzie problemu z ponownym przetworzeniem stalowego złomu. O butelkach wykonanych ze wspomnianego materiału można więc powiedzieć, że są to naczynia ekologiczne. I nie będzie to jedyny argument, przemawiający za takim zakupem. Niektórzy twierdzą, że woda ze stalowej butelki jest lepsza, bo nie zmienia smaku i dłużej zachowuje niską temperaturę. Takie naczynie łatwo można też utrzymać w czystości.
Opcją wartą rozważenia, jest zakup butelki wyposażonej w filtr. Taki sprzęt pozwoli czerpać wodę bezpośrednio ze źródeł, bez obaw o zdrowie.
Przykładem takiego rozwiązania jest model Platypus Meta Bottle Microfilter 1l. Zamontowany tu filtr pozwoli pozbyć się aż do 99,9999% bakterii oraz do 99,9% pierwotniaków. Wydajność tego urządzenia to 2 litry wody na minutę, a w całym okresie użytkowania umożliwia ono uzdatnienie aż 1000 litrów cieczy! Dzięki temu znacznie zredukujemy ilość “produkowanych” śmieci! Taka butelka jest niezwykle wygodna, a do tego neutralna dla zdrowia, gdyż powstaje z materiałów wolnych od związków BPA, BPS oraz ftalanów.
Jeśli dotychczas zdarzało się nam zabierać na biwak lub pole kempingowe jednorazowe naczynia z plastiku, warto zrezygnować z tego zwyczaju. Co w zamian? Zabieranie w plener naczyń kuchennych raczej nie wchodzi w grę, gdyż są zbyt ciężkie i łatwo je zniszczyć. W tym przypadku doskonale spiszą się naczynia turystyczne, które są lekkie i dosyć wygodne w transporcie, a do tego zdecydowanie trwalsze od plastikowych jednorazówek. Zostały zaprojektowane tak, by przetrwać trudy transportu oraz mało delikatne traktowanie podczas samego biwaku. Dzięki temu będą nam służyć zdecydowanie dłużej, więc bez żalu przestaniemy sięgać po nieekologiczne “tacki” z wyjątkowo słabego tworzywa.
Co konkretnie wybrać? To zależy od tego gdzie i w jak licznym gronie zamierzamy spędzić wolny czas. Liczy się również strategia. Niektórzy będą cierpliwie kompletować swą wymarzoną “kolekcję” naczyń, zbierając po kolei:
Inni zdecydują się na zakup gotowego zestawu. Każdy sposób na to, by wyeliminować z własnego życia plastikowe jednorazówki, jest dobry!
Naczynia turystyczne produkowane są z rożnych materiałów: od lepszych gatunków tworzywa sztucznego po stal nierdzewną, aluminium i tytan. To, z czego zostały wykonane, wpływa zarówno na cenę, jak i ich właściwości.
[Tego, co oferują naczynia turystyczne wykonane z tworzywa sztucznego, stali nierdzewnej, aluminium oraz tytanu, dowiedzieć się można z naszego wcześniejszego artykułu]
Jeśli chcemy być eko, powinniśmy również zrezygnować z używania jednorazowych sztućców z lichej jakości plastiku. Takie wyposażenie biwakowej kuchni ma zwykle bardzo krótki żywot i zbyt szybko trafia do kosza. Zamiast taniej i niepraktycznej tandety, lepiej postawić na sztućce turystyczne z prawdziwego zdarzenia. Do wyboru mamy tu wersje z:
Ekologii uczymy się wszyscy. Nic więc dziwnego, że czasami pojawiają się, związane z tym zagadnieniem, wątpliwości. Poniżej przedstawiamy kilka często pojawiających się pytań, wraz z krótkimi odpowiedziami.
Kupując wodę w plastikowych butelkach PET, przyczyniamy się do wzrostu liczby plastikowych odpadów. Bardziej ekologicznym rozwiązaniem jest zakup butelki wielorazowego użytku i korzystanie z wody z kranu lub ze spotykanych na trasie studni, źródełek czy strumyków.
Jeśli zamierzamy zrobić użytek źródeł w okolicy miejsc biwakowania, a mamy wątpliwości co do ich jakości, najlepiej skorzystać z którejś z outdoorowych metod uzdatniania wody. Mogą to być zarówno tabletki, jak i specjalny filtr turystyczny, wyłapujący zdecydowaną większość niepożądanych “dodatków”.
Jeśli mieliśmy w zwyczaju zabierać na biwak lub kemping jednorazowe naczynia z tworzywa sztucznego, warto porzucić ten zwyczaj. Wybierając ekologiczną alternatywę, w postaci naczyń wielorazowego użytku (z bardziej szlachetnych odmian tworzywa sztucznego, ze stali nierdzewnej, aluminium bądź tytanu), ograniczymy ilość wytwarzanych przez siebie śmieci. Dobrze jest postawić również na sztućce ekologiczne.
Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.