Trudny zjazd eksponowanym żlebem? Pola śnieżne poprzecinane szczelinami? Wyprawa łącząca alpinizm ze skituringiem? We wszystkich tych przypadkach uprząż skiturowa to podstawowe wyposażenie.
Ktoś mógłby spytać – po co uprząż na skiturach? Owszem, uprząż skiturowa nie należy do podstawowego wyposażenia każdego miłośnika skituringu. Nie jest tak zasadniczym elementem ekwipunku jak lawinowe ABC, raki czy czekan. Raczej nie przyda nam się na turze na Zawrat, Szpiglasową Przełęcz czy nawet na Rysach. Uprząż skiturowa jest jednak istotnym wyposażeniem bardziej zaawansowanych skiturowców i jest niezbędna w określonych sytuacjach i terenie. Wszędzie tam gdzie teren na podejściu robi się stromy i wymaga asekuracji, gdy trasa zjazdu jest niebezpieczna i wymaga założenia zjazdów lub biegnie przez teren, w którym występują szczeliny lodowcowe – uprząż skiturowa może nam nie tylko pomóc ale dosłownie uratować życie.
Dlaczego skiturowa a nie zwykła, normalna wspinaczkowa? Skituring zdobywa serca coraz większej ilości osób a czołowi producenci sprzętu dostrzegli specyficzne wymagania jakim musi sprostać sprzęt dedykowany do tej aktywności. Każdego roku na rynku pojawia się coraz więcej wyposażenia dedykowanego do skituringu. Plecaki skiturowe, raki skiturowe, czekany skiturowe, w końcu także uprzęże. Czy to oznacza, że zwykła uprząż wspinaczkowa nie sprawdzi się podczas skituringu? Nie. Ale uprząż skiturowa ma pewne istotne cechy, które docenimy przemierzając góry i pokonując strome zjazdy.
Przede wszystkim wagą! Uprząż wspinaczkowa waży nawet 500g. Uprząż skiturowa może ważyć trzykrotnie mniej! W plecaku skiturowym lub lawinowym zawsze brakuje miejsca. ABC, raki, apteczka, termos, jedzenie, dodatkowa odzież – trudno wygospodarować jeszcze miejsce na pełnowymiarową uprząż. Ale modele skiturowe, dzięki swojej charakterystycznej konstrukcji, zajmują bardzo niewiele miejsca. To dlatego, że służą zgoła do czego innego niż typowa uprząż wspinaczkowa. W uprzęży skiturowej raczej nie będziemy wisieć, nie będziemy zaliczać wielometrowych lotów jak w skałach. Dzięki temu uprząż skiturowa może być znacznie “odchudzona” w stosunku do wspinaczkowej. Pas biodrowy i pasy udowe mogą być wykonane z cienkich taśm, łącznik również będzie cieńszy, podobnie szpejarki, które zazwyczaj nie będą sztywne. To wszystko sprawia, że uprząż skiturowa jest znacznie bardziej elastyczna, można ją złożyć tak, że zawsze zmieści się w plecaku. Uprzęże skiturowe posiadają też najczęściej rozpinane pasy udowe. Taki “patent” pozwala założyć uprząż bez zdejmowania raków lub nart.
Idąc na łatwe tury w Tatrach Zachodnich czy Wysokich z powodzeniem można zostawić uprząż skiturową w domu. Jednak, gdy przed nami bardziej wymagająca wyprawa, uprząż skiturowa to podstawa wyposażenia. Warto pamiętać, że w razie wypadku uprząż znacznie ułatwia akcję ratunkową. Kiedy zabrać uprząż skiturową?
Co zatem mają w ofercie czołowi producenci? Zerknijmy.
W projektowaniu tej uprzęży brała udział słynna skialpinistka i himalaistka Tamara Lunger. Nic dziwnego, że model ten uwzględnia wszystko czego potrzeba podczas skituringu i skialpinizmu. Uprząż Climbing Technology Tami waży jedyne 200g a po złożeniu mieści się w dłoni. Zmieści się w najmniejszym zakamarku plecaka, a nawet w kieszeni kurtki. Całość wykonano z ultralekkich materiałów, które zapewniają maksimum funkcjonalności bez zbędnych dodatków. Konstrukcja uprzęży powstała w oparciu o wytrzymałe taśmy oraz niezwykle lekki, siatkowy materiał. Wszystko jest maksymalnie lekkie i kompaktowe, oferując optymalne rozłożenie sił. Pas biodrowy może być łatwo wyregulowany za pomocą aluminiowej klamry, która gwarantuje niezawodność w najcięższych warunkach atmosferycznych. Dodatkowe wzmocnienie pasa zastosowano w miejscu styku z łącznikiem, co zabezpiecza go przed szybkim zużyciem czy przetarciem.
Świetnie rozwiązano pętle udowe. Można je całkowicie rozpiąć, co pozwala na zakładanie uprzęży w każdych warunkach, zarówno z założonymi rakami, jak i wpiętymi nartami. Zastosowane w tym celu klamry wyposażono w specjalny system RelEasy, który umożliwia łatwe rozpinanie klamr również w rękawiczkach. Dzięki temu podczas zdejmowania uprzęży nie ma ryzyka wychłodzenia dłoni. Do odpięcia klamer wystarczy pociągnięcie niewielkiego uchwytu. Uprząż posiada dwie usztywnione szpejarki, które pozwalają na błyskawiczny dostęp do najpotrzebniejszych rzeczy. Obok nich znajdują się dwa uchwyty dla karabinków sprzętowych, tak często wykorzystywanych w czasie zimowych wyzwań. To sprawia, że uprząż Climbing Technology Tami jest bardziej uniwersalna. To doskonała uprząż skiturowa ale także wysokogórska. Sprawdzi się zarówno w trakcie jednodniowego ataku na szczyt, jak i podczas dłuższych ekspedycji.
Świetny model do uprawiania skituringu. Lekki (200g) i niezwykle kompaktowy – zawsze zmieści się w plecaku. Zastosowana konstrukcja Frame z taśmą centralną na pasie i taśmami udowymi sprawia, że uprząż jest bardzo wygodna i jednocześnie trwała i bezpieczna. Konstrukcja Petzl Tour jest przemyślana w każdym detalu. Co my tu mamy? Różne kolory taśm umożliwiają łatwą identyfikację stron: wewnętrznej i zewnętrznej – już nigdy nie założysz źle uprzęży. Rozpinane pasy udowe – możesz założyć uprząż bez zdejmowania nart czy raków. Klamra Doubleback w pasie biodrowym jest łatwa w obsłudze nawet w rękawicach – nie narażasz dłoni na niepotrzebne wychłodzenie. Wystarczy pociągnąć odpowiedni pasek, aby optymalnie dopasować rozmiar.
Petzl Tour posiada dwa miękkie uchwyty sprzętowe przeznaczone do transportu i organizacji sprzętu. Ciekawym rozwiązaniem są szlufki na śruby lodowe. Mają genialne rozwiązanie – wewnętrzna część szlufek pokryta sylikonem, który utrzymuje śruby lodowe na miejscu. To wszystko sprawia, że uprząż skiturowa Petzl Tour to doskonała propozycja dla wszystkich wymagających skiturowców i osób kochających turystykę lodową, poszukujących szpeju o niskiej wadze i dużej wytrzymałości.
Marka Blue Ice, rodem z Chamonix, już nie raz udowodniła, że potrafi zrewolucjonizować sprzęt górski. Podobnie jest w przypadku uprzęży Blue Ice Choucas. To naprawdę minimalistyczna i wręcz kosmiczna konstrukcja. Myśleliście, że Petzl Tour i Climbing Technology Tami są lekkie? Otóż Blue Ice Choucas waży jeszcze mniej – 154g! Ale oczywiście waga to nie jedyny parametr, który się liczy. Model Choucas ma pas o zmiennej szerokości wykonany z ultralekkich materiałów. Gwarantuje on nie tylko świetną wytrzymałość ale także zaskakująco wysoki komfort. Konstrukcja uprzęży pozwala na założenie jej nawet w rakach czy nartach. Nowa, przeprojektowana sprzączka regulacji pasa, umożliwia płynną i komfortową regulację nawet w zimowych rękawicach.
Uprząż posiada cztery miękkie szpejarki umożliwiające przytroczenie dodatkowego sprzętu, który będzie niezbędny podczas działań wspinaczkowych i skiturowych. Na pasach biodrowych znajdziemy również szlufki do transportu śrub lodowych. Blue Ice Choucas to zaawansowana konstrukcja przeznaczona do użytku alpejskiego. Doskonale sprawdzi się podczas aktywności skiturowych i uprawiania turystyki wysokogórskiej.
A teraz uwaga. Blue Ice Choucas występuje w wersji Light. Czy uprząż, która waży tak niewiele można jeszcze odchudzić zachowując jej wytrzymałość i bezpieczeństwo? Można. Blue Ice CHoucas Light waży 93g i jest prawdopodobnie najlżejszą uprzężą na świecie! Produkt został zwyciężcą w kategorii sprzętu wspinaczkowego podczas OutDoor Industry Award 2017.
Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.