19.12.2022

Sprzęt górski marki Blue Ice – test w terenie

Nie lubisz nosić zbędnych kilogramów? Szukasz lekkiego sprzętu górskiego do skituringu? Sprawdź sprzęt Blue Ice prosto z Chamonix.

                       

Seria wyjazdów w Tatry i w Alpy pod koniec poprzedniego sezonu była dobrą okazją by przetestować trochę nowego sprzętu. Muszę przyznać, że nie lubię zmieniać zestawu, który biorę w góry, jestem przyzwyczajony do rzeczy, które towarzyszą mi od lat. Są sprawdzone, niezawodne i znam je dobrze. Niemniej, przychodzi czasami moment, gdy stary sprzęt wypada wymienić. Tym razem zdecydowałem się na mały eksperyment i wybrałem sprzęt francuskiej marki Blue Ice. Nie miałem wcześniej żadnych elementów tej firmy, ale jej historia i nowatorskie pomysły brzmiały i wyglądały interesująco. W końcu ludzie produkujący sprzęt w Chamonix muszą znać się na rzeczy. Zatem zamieniłem stary czekan na Blue Ice Falk, uprząż wymieniłem na Blue Ice Choucas, a do tego zestawu wziąłem jeszcze śruby lodowe Blue Ice Aero Lite. Ciekawy wrażeń ruszyłem w góry.

Sprzęt Blue Ice to rozwiązania dla minimalistów (fot. Andrzej Wolf)

Blue Ice – sprzęt z podnóża Mont Blanc

Choć francuska firma Blue Ice nie należy do gigantów, jak choćby Petzl czy Climbing Technology, to noblesse oblige, czyli pochodzenie zobowiązuje, jak to mawiała francuska arystokracja. Czemu? Każdy alpinista, miłośnik nart czy trekkingu, który kiedykolwiek zawitał do francuskiego Chamonix, musiał przejeżdżać przez niewielką miejscowość Les Houches. Tam właśnie, tuż przed alpejską stolicą, po prawej stronie autostrady wiodącej do Chamonix, znajduje się siedziba firmy Blue Ice. Już sam budynek o charakterystycznej skromnej architekturze mówi wiele o filozofii firmy. Choć Blue Ice rozpoczęła działalność raptem w 2008 roku, jakiż sprzęt alpinistyczny można tworzyć u stóp Mont Blanc? Tylko najlepszy. Zwłaszcza mając w drużynie tak znakomite postacie jak choćby Martin Elias, czy Hellias Millerioux. O jakości sprzętu Blue Ice świadczą też kolejne nagrody – w tym ta najważniejsza czyli ISPO.

Ale wystarczy stanąć w porannej kolejce do wagonika na Aiguille du Midi i rozejrzeć się dokoła. Logo Blue Ice zobaczycie z pewnością w wielu miejscach – zwłaszcza wśród lokalnych alpinistów i narciarzy. Blue Ice to sprzęt dla profesjonalistów i minimalistów. Prosty, solidny, ultra lekki.

Sprzęt Blue Ice
Sprzęt Blue Ice – pochodzenie z samego Chamonix zobowiązuje (fot. Bartek Sabela)

Sprzęt Blue Ice: uprząż górska/skiturowa Blue Ice Choucas

Choucas to francuska nazwa kawki. Nie chodzi tu jednak o poranne espresso ale o dość popularnego małego, czarnego ptaka, występującego w całej Europie. Co ma kawka do uprzęży? Kawka to ptaszek niezwykle zwinny, ruchliwy i… bardzo bojowy. Blue Ice Choucas to uprząż alpejska ogólnego zastosowania typu “C”. Dzięki swoim rozwiązaniom sprawdzi się zarówno we wspinaczce górskiej, na skiturach czy lodowcach. Czy uprząż wspinaczkowa może zmieścić się w dłoni? Bez problemu. Zwinięta Blue Ice Choucas z powodzeniem mieści się w dłoni a do tego waży jedynie 154g w rozmiarze L. Pierwsze pytanie, które pojawiło mi się w głowie gdy wyjąłem ją z opakowania – jak to się dało zrobić?! Po prostu – nie ma w niej nic zbędnego.

Konstrukcja uprzęży to taśmy z polietylenu o zmiennej szerokości. Cienkie i pozbawione jakiegokolwiek obszycia. Usunięto zbędne klamry, tylne pasy trzymające nogawki zastąpiono cienką gumką, odchudzono maksymalnie łącznik oraz szpejarki. Blue Ice Choucas posiada rozpinane pasy udowe – to rozwiązanie bezcenne w górach. Pozwala ono założyć/zdjąć uprząż bez zdejmowania raków lub nawet nart. Wchodzisz w lodowiec? Wyjmujesz uprząż w kieszeni i błyskawicznie zakładasz ją nie wypinając nawet sprzętu. Dopasowanie uprzęży ułatwia specjalnie zaprojektowana sprzączka pasa, którą umożliwia regulację nawet w zimowych rękawicach.

Co jeszcze czyni Choucas unikalną uprzężą? Szlufki na śruby lodowe na pasach udowych. Proste a genialne. Śruby już nie dyndają, nie brzęczą, nie przeszkadzają a nadal można je bardzo szybko wyjąć w razie potrzeby. Czy Choucas jest wygodna? Jeśli wisisz – oczywiście, że nie. To nie jest uprząż zaprojektowana by w niej wisieć, nie takie jest jej przeznaczenie. Jeśli idziesz lub zjeżdżasz – tak, ledwo czujesz ją na sobie – i to jest jej największa zaleta. Zatem jeśli wybierasz się na skitury, lodowiec czy alpejskie wyrypy – Choucas będzie twoim najlepszym kumplem.

Sprzęt Blue Ice
Uprząż Blue Ice Choucas – po prostu nie czujesz, że masz ją na sobie (fot. Bartek Sabela)

Sprzęt Blue Ice: czekan skiturowy Blue Ice Falk Ice Axe

Wymienić potrzebowałem również swój stary czekan. Poprzedni był zwykłym czekanem turystycznym, niespecjalnie ciężkim ale też niezbyt lekkim. Freeride, skituring uczy jednego – liczy się każdy gram. Nie potrzebujesz – nie bierz. Im więcej towaru zabierzesz tym większe prawdopodobieństwo, że nie wejdziesz. Czasami wydaje się, że 100g w tą czy w tą to niewiele. Jednak gdy zsumujemy okaże się, że nasz sprzęt można łącznie odchudzić na przykład o 0,5kg lub 1kg – a to już sporo.

Blue Ice Falk bierzesz do ręki i nie możesz uwierzyć, że jest wykonany z metalu. Waży 282g. Owszem, to nie jest najlżejszy czekan na rynku. Sam Blue Ice ma w ofercie jeszcze czekan Hummingbird, który waży 212g – jest jednak dwukrotnie droższy. Niemniej, Falk waży mniej więcej połowę tego co standardowy czekan turystyczny. Falk idealnie nadaje się do skituringu. Konstrukcyjnie ma lekko wygięte stylisko i klasyczną głowicę z łopatką. Stylisko wykonano z aluminium a głowicę ze stali chromowo-molibdenowej.

Falk dobrze siedzi w ręku. Jest odpowiednio wyważony i wyprofilowany. Projektanci pomyśleli także o detalach. W dolnej części styliska czekan ma inną, szorstką fakturę ułatwiającą chwytanie. Swojego Falka wzbogaciłem jeszcze o dwa drobiazgi – wspornik Sliding Pommel, zapobiegający ześlizgnięciu się ręki ze styliska, oraz lonżę (oba elementy do kupienia osobno). Falk to nie jest rewolucja – to po prostu bardzo dobry, bardzo lekki czekan świetny na narty i deskę.

Sprzęt Blue Ice
Sprzęt Blue Ice: czekan Falk jest idealny do skituringu (fot. Bartek Sabela)

Śruby lodowe Blue Ice Aero Lite Screw

Uzupełnieniem zestawu były śruby lodowe. Wybieraliśmy się do Chamonix, w planie mieliśmy kilka ambitnych zjazdów więc pełny zestaw do ratownictwa lodowcowego był absolutnie niezbędny. Idąc przez lodowiec trzeba mieć ze sobą dwie śruby, najlepiej o różnych długościach. Potrzebne są do budowy stanowiska w razie wpadnięcia do szczeliny.

Każdy, kto chodzi o lat po górach pamięta z pewnością stare stalowe, ciężkie śruby lodowe. Kawał brzęczącego żelastwa. To już na szczęście nie te czasy. Ultralekkie aluminiowe śruby ma w ofercie wielu producentów. Ale co jeśli chcielibyśmy znaleźć te naprawdę najlżejsze? Wtedy nasz wybór niechybnie musiałby paść na Blue Ice Aero Lite Screws. Tak, to są najlżejsze śruby na rynku. Wybrałem dla siebie dwie sztuki, jedną o długości Aero Lite 22 cm a drugą nieco krótszą – Aero Lite 19cm. Ta dłuższa waży jedynie 84g.

Śruby Aero Lite mają hybrydową konstrukcję. Korpus wykonany jest z aluminium, głowica (posiadająca trzy zęby) ze stali nierdzewnej. To nie koniec ciekawych patentów. Składana korba ma inny kolor w zależności od długości śruby. Proste a cieszy – łatwiej rozróżnić śruby gdy masz w szpejarce kilka obok siebie. A teraz najlepsze – mimo, że są to najlżejsze śruby na rynku, mają nieco większą średnicę. To sprawia, że można je wkręcić w istniejące otwory. A wkręca się je… dosłownie jak w masło. Za te rozwiązania śruby Aero Lite dostały nagrodę ISPO 2022.

Sprzęt Blue Ice
Sprzęt Blue Ice: śruby Aero Lite są najlżejsze na rynku (fot. Bartek Sabela)

Dobre to było?

Czy jestem zadowolony z mojego eksperymentu? Bardzo. Sprzęt Blue Ice świetnie uzupełnił mój dotychczasowy zestaw i od razu zdobył moje zaufanie. Nic przecież nie cieszy w górach jak to, że masz pewność, że wyposażenie, które zabrałeś jest niezawodne i najlepsze z możliwych. Trzeba pamiętać jednak, że to sprzęt wysoce specjalistyczny, dobry do określonych zastosowań. To nie są rzeczy uniwersalne. Ale coś za coś. Jeśli szukacie super lekkiego sprzętu w góry i na narty, to wyżej opisane elementy polecam z czystym sumieniem. Osobiście muszę przyznać, że Blue Ice stał się jedną z moich ulubionych marek.

[Zobacz nowości w ofercie Blue Ice na sezon zimowy 2022/2023]

                 

Udostępnij

W Temacie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.