07.06.2021

Upał w górach – jak sobie z nim radzić?

Każdego roku w pewnym momencie lata dociera nad Polskę fala upałów. Na początku lipca 2019 roku na nizinnych częściach Polski notowano blisko 40 stopni a w Zakopanem ponad 30 stopni. 1 lipca 2019 roku na Kasprowym Wierchu odnotowano najwyższą od początku pomiarów w 1938 roku temperaturę: 23,4 stopnia. Tego samego dnia na szczycie Łomnicy, czyli 647 metrów wyżej, zanotowano 19,4 stopnia. Choć na nizinach to przeciętna temperatura, na wysokości tatrzańskich szczytów to ekstremalny upał.

                       

„Panowie, żar leje się z nieba. Taka spiekota w mieście to piekło!” – to rozmowa znana każdemu miłośnikowi starych polskich komedii. Zatem z miasta lepiej uciekać w góry. Ale upał w górach też może być nieprzyjemny. Choć tegoroczny maj należy do bardzo chłodnych i deszczowych a w górnych partiach Tatr nadal zalega mnóstwo śniegu, niechybnie wkraczamy w upalne miesiące. Każdy miłośnik trekkingu w górach z niepokojem patrzy na nadchodzące prognozy pogody i rosnące słupki temperatury. Ileż przyjemniej przecież spaceruje się po szlaku, gdy temperatura oscyluje w granicach 15 stopni. Gdy słupki w termometrach sięgają 30 stopni, wyjście w góry staje się znacznie bardziej wymagające oraz niebezpieczne. Ostatnie lata pokazują, że do upałów należy się przyzwyczaić, zmiany klimatyczne sprawiają, że okresy upałów są coraz bardziej dotkliwe. Jednak przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności nawet w ekstremalnych temperaturach można cieszyć się pięknem gór. Podpowiadamy, na co zwrócić szczególną uwagę.

upał w górach
W upalne dni precyzyjnie zaplanuj trasę wyprawy (fot. Salewa)

Prognoza pogody

Przed wyjściem na szlak zapoznaj się dokładnie z prognozą pogody. Najlepiej sprawdzić ją na kilku portalach i dla kilku sąsiadujących ze sobą miejsc. Dobre prognozy to yr.no, windy.com, meteo.imgw.pl, meteo.pl. Dobrze sprawdzić również komunikaty na stronie TOPR’u lub GOPR’u. Wbrew pozorom powinna nas interesować nie tylko wartość maksymalnej temperatury. Równie istotne są wilgotność powietrza oraz wiatr. Duża wilgotność może sprawić, że będzie duszno, tym samym wysoka temperatura będzie jeszcze bardziej męcząca. Przy niskiej wilgotności powietrza upał będzie nieco mniej dokuczliwy. Wiatr natomiast może wymiernie zmniejszyć odczuwalną temperaturę.

Warto pamiętać, że upał w górach bardzo często połączony jest z popołudniowymi burzami. Prognozę pogody dobrze monitorować na bieżąco będąc już w trasie. Jeszcze ważniejsza jest ciągła obserwacja zmieniającej się pogody. Każdego roku w skutek rażenia piorunem w górach giną ludzie, inni w panice dzwonią na TOPR by zdjął ich z mokrej grani, z której nie potrafią zejść. Burze – wbrew obiegowej opinii – nie pojawiają się nagle. Uważny turysta zawsze zaobserwuje symptomy zbliżającej się burzy: parne powietrze, budujące się cumulonimbusy (gęste chmury deszczowe, rozbudowane w pionie), dobiegające z oddali odgłosy burzy, wzmagający się wiatr. Informacje o zbliżających się burzach można znaleźć na serwisie obserwatorzy.info a na telefonie można zainstalować aplikację burzowo.info, która ostrzeże nas przed zbliżającą się burzą.

Koniecznie zapoznaj się również z zaleceniami odnośnie tego jak zachować się w przypadku burzy w górach.

upał w górach
Wczesne wyjście na szlak ma same zalety, może oprócz delikatnego niewyspania (fot. Piotrek Deska)

Planowanie wyprawy podczas upału w górach

Gdy w prognozach upał warto odpowiednio zaplanować wyprawę w góry. Przestudiuj czasy przejścia kolejnych fragmentów trasy, najlepiej doliczając nieco czasu na zapas, sprawdź czy po drodze będą schroniska, chaty lub choćby wiaty. Dobrze też wiedzieć czy na szlaku będziemy mijać strumienie i potoki.

W upalny dzień warto wyjść wcześnie. Wyruszenie skoro świt ma wiele zalet. Na szlaku będzie z pewnością mniej ludzi. Będziesz miał więcej czasu na wędrówkę, tym samym minimalizujesz ryzyko powrotu po zmroku w przypadku długich wypraw. Lecz przede wszystkim wczesne wyjście może pomóc uniknąć upału w górach oraz popołudniowych burz. Dobrze tak zaplanować trasę by szczyt upałów spędzić w schronieniu lub cieniu a burze podziwiać już zza okna schroniska lub domu.

Istotny będzie też właściwy dobór szlaku. W czasie upału wydolność organizmu jest odpowiednio mniejsza, zatem nie należy się porywać na najtrudniejsze szlaki. Te mogą poczekać na łagodniejszą pogodę. W największe upały lepiej wybrać szlaki poniżej granicy lasu lub na północnych, zacienionych zboczach, niż te eksponowane wiodące nasłonecznionymi graniami, na których nie będziemy mieli możliwości uciec przed bezlitosnym słońcem. Warto zwrócić uwagę czy szlak biegnie wzdłuż potoków lub obok stawów i jezior. Przemycie twarzy, karku, rąk zapewnia krótką ale natychmiastową ulgę. Dobrze też z góry założyć nieco mniejsze tempo wędrówki i większą liczbę odpoczynków.

upał w górach
Źródło wody daje upragnione orzeźwienie (fot. Salewa)

Odzież i obuwie na upał w górach

W upalne dni organizm narażony jest na wystąpienie udaru słonecznego i cieplnego. Udar słoneczny powstaje przy dużym, bezpośrednim nasłonecznieniu głowy oraz karku. Intensywne działanie promieni słonecznych na skórę głowy może doprowadzić do przekrwienia opon mózgowych i mózgu. Objawy to bóle i zawroty głowy, niepokój, poparzenia skóry. Udar cieplny zaś to sytuacja, gdy organizm, w skutek przegrzania, nie może już samodzielnie oddawać nadmiary ciepła. Jego objawy to bardzo intensywny ból głowy, gorączka, dreszcze, zwiotczenie mięśni, przyśpieszone tętno, nudności a nawet wymioty. W przypadku wystąpienia udaru poszkodowanego należy natychmiast odprowadzić do chłodnego, zacienionego przewiewnego miejsca i rozluźnić ubranie. Na głowę i klatkę piersiową zastosować okłady z wody lub lodu. Przytomnej osobie należy podać dużo chłodnych płynów w małych porcjach, najlepiej z elektrolitami (wystarczy niewielka ilość soli). Bezwzględnie należy wezwać pomoc.

Wystąpieniu udaru sprzyja zbyt ciepłe i nieprzewiewne ubranie oraz zbyt mała ilość spożywanych płynów. Choć wytrzymałość na wysoką temperaturę to rzecz osobnicza, to jednak w gorące dni, przy wysiłku fizycznym, każdy jest potencjalnie zagrożony.

Podczas upałów największe zagrożenie to udar cieplny i udar słoneczny (fot. Salewa)

Jak się ubrać na upały?

Gdy żar leje się z nieba a przed tobą kilometry szlaku, koniecznie zadbaj o odpowiednią odzież. Dobrze sprawdzą się ubrania lekkie, przewiewne, najlepiej w jasnych kolorach. Podczas upałów unikaj ubrań z bawełny. Bawełniane bluzy i koszulki koniecznie zamień na te z materiałów syntetycznych, szybkoschnących i niechłonących zapachów. Koszulki termoaktywne, w przeciwieństwie do bawełnianych, nie będą kleić się do ciała i pozostaną suche, zapewniając komfort podczas wędrówki. Odzież termoaktywna sprawnie regulują temperaturę ciała i szybko odprowadza wilgoć z powierzchni skóry. Świetnie sprawdzą się także lekkie spodnie turystyczne lub trekkingowe albo spodenki. Gdy słońce jest wyjątkowo agresywne lepiej ubrać koszulki z długim rękawem, by maksymalnie chronić skórę przed poparzeniem.

Ciężkie buty trekkingowe lepiej zostawić w domu. Gdy w górach upał, na szlak zabierz lekkie buty podejściowe lub nawet sandały trekkingowe (oczywiście odpowiednio dobrane do trudności wybranego szlaku, warto również postawić na sprawdzone marki takie jak Teva, czy Lizard). Jeśli zakładasz buty — weź ze sobą drugą parę skarpet, to pomoże uniknąć odparzeń skóry i pęcherzy.

Podczas upału w górach bezwzględnie pamiętaj o nakryciu głowy i karku! Najlepszym wyborem jest kapelusz turystyczny, który doskonale chroni przed ostrym słońcem nie tylko oczy, ale również uszy i kark i zminimalizuje prawdopodobieństwo wystąpienia przegrzania bądź udaru słonecznego. Czapka z daszkiem owszem ochroni głowę, pamiętaj, jednak że nie osłania uszu ani karku. Na czapkę z daszkiem warto zatem nałożyć chustę, która zakryje szyję. W słoneczne dni na szlaku niezbędne będą również okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV. Ochronią oczy nie tylko przed słońcem ale także kurzem i pyłem.

Woda i jedzenie

Ciało człowieka składa się w 70% z wody. W normalnych warunkach człowiek powinien pić od 1,5 do 2 litrów wody dziennie. Jednak przy wysokich temperaturach i dużym wysiłku zaleca się picie znacznie większej ilości – nawet 4 lub 5 litrów dziennie. Podczas upałów ciało człowieka poci się intensywniej. To obrona organizmu przed przegrzaniem się. Wiąże się to jednak z dużą utratą wody. By procesy fizjologiczne przebiegały prawidłowo i nie doszło do odwodnienia organizmu te straty muszą być regularnie uzupełniane.

upał w górach
Picie często mniejszych a ilości wody nawadnia lepiej niż jednorazowe wypicie dużej porcji płynów (fot. Piotrek Deska)

Zatem gdy w górach upał, koniecznie weź ze sobą odpowiednia ilość wody. Nie bierz jednak plastikowych butelek – nie warto produkować śmieci. Lepiej zabrać ze sobą wielorazową butelkę turystyczną, którą można uzupełniać wodą w schroniskach. W wędrówkę warto zabrać plecak wyposażony w bukłak z wodą. Pojemność bukłaków to zazwyczaj 2 lub 3 litry. W połączeniu z dużą butelką mamy zatem zapas nawet 4.5 litra płynu.

Poza samą wodą organizm traci także mikroelementy i elektrolity. Wodę do picia dobrze wzbogacić elektrolitami. Może to być na przykład Isostar lub Litorsal, który można nabyć w każdej aptece.

Utrata zbyt dużej ilości wody prowadzi do wolniejszego krążenia krwi (krew staje się gęstsza) a przez to do nieprawidłowego odżywienia całego organizmu. Objawy odwodnienia to osłabienie, bóle głowy. Gdy w porę nie uzupełnimy płynów i minerałów może dojść nawet do przyśpieszonej akcji serca, gorączki spadku ciśnienia a nawet utraty przytomności. Dbaj o ciągłe, systematyczne nawadnianie ciała. Lepiej pić mniej a często niż rzadko przyjmować duże ilości płynu. Co istotne – uczucie suchości w ustach, spękane usta to pierwsze oznaki odwodnienia. Pij zanim zachce ci się pić.

Choć w upalne dni nie chce się jeść, na szlaku niezbędne jest również odpowiednie pożywienie. Niezależnie od temperatury, organizm wykonujący wysiłek potrzebuje dużo energii. W plecaku dobrze mieć batony lub żele energetyczne na wypadek nagłego zmęczenia, osłabienia i spadku formy. W upalne dni lepiej jeść mniej a często. Duży posiłek spowoduje zmęczenie, uczucie ciężkości i senność.

Wodę warto wzbogacić o elektrolity (fot. Piotrek Deska)

Ochrona przed słońcem

Opalenizna jest fajna ale oparzenia skóry już nie. Każdy kto się niechcący zbyt mocno opalił wie jak jest to bolesne, zwłaszcza, gdy o spalone plecy lub kark obciera plecak. Gdy słońce pali niemiłosiernie, smaruj skórę twarzy, ramion,, szyi, nóg, dekoltu kremem z odpowiednim filtrem. Czynność dobrze powtarzać co około 3 godziny. Gdy w górach wyjątkowy upał lepiej wybrać koszulki z długim rękawem oraz spodnie z długą nogawką i minimalizować powierzchnie skóry wystawioną na kontakt z promieniami słonecznymi.

Na szczęście upały nigdy nie trwają wiecznie. Góry będą na swoim miejscu, może zatem lepiej przeczekać upalne dni nad jeziorem i wrócić w góry, gdy temperatury nieco opadną?

                 

Udostępnij

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.