Droga w góry bywa długa a podejście często nużące i męczące. Nim dojdziemy w teren, który wymaga użycia czekana może minąć kilka godzin. Osobom nieobytym z górskim sprzętem mocowanie czekana do plecaka potrafi sprawić kłopot. Podpowiadamy zatem jak to zrobić!

Widok współczesnego plecaka górskiego lub skiturowego może wprawić niewprawnego użytkownika w niemałe zakłopotanie. Wszędzie pełno pętelek, klamerek, zacisków, kieszonek, klipsów. Jak tego wszystkiego używać? Najchętniej wrzucilibyśmy cały sprzęt do środka. Ale przecież niektóre rzeczy nie mają szans się zmieścić, inne zaś powinny być na zewnątrz ze względu na bezpieczeństwo i celowość ich użytkowania. Idąc w góry zimą, do plecaka możemy przytroczyć wiele elementów wyposażenia, w zależności od aktywności, którą będziemy uprawiać: linę, narty (bądź deskę), kije trekkingowe lub skiturowe, kask, raki oraz czekan. W tym artykule skupimy się na czekanie. Jak wygląda poprawne mocowanie czekana do plecaka?

Bezpieczeństwo i wygoda

Właściwe mocowanie czekana do plecaka to kwestia wygody. Dobrze zamocowane elementy nie będą “dyndać”, “dzwonić”, zaczepiać się i dziurawić odzieży. Zaś właściwe rozłożenie ciężaru zapewni nam komfort na podejściu. Ale oprócz wygody to również, a w zasadzie przede wszystkim, kwestia bezpieczeństwa. Czekan – sprzęt kluczowy podczas zimowych wyjść w góry – musi być przytroczony tak by był łatwo dostępny. W razie potrzeby nie możemy zmagać się z pętelkami, odplątywać czekana z pasków i zacisków. Czekan musi być zamocowany tak by można go wyjąć jak najszybciej, często jedną ręką, często w grubej rękawicy. To jednak nie wszystko. Bezpieczeństwo oznacza w tym przypadku również mocowanie czekana do plecaka w taki sposób by czekan nie zrobił nam krzywdy w czasie niefortunnego upadku lub po prostu siadania bądź schylania się. Pamiętajmy, że to narzędzie, które posiada ostrze oraz stylisko najczęściej również zakończone ostrym elementem.

W przypadku mocowania do plecaka kilku elementów (np kask, czekan, kije) należy pamiętać by przytroczyć je tak by by nie kolidowały ze sobą i bez trudu dało się wyjąć poszczególne elementy. Czekan nie może się przemieszczać, obracać przy maszerowaniu lub operacjach sprzętowych. I najważniejsze: nie może wypaść. Najgorszy chyba koszmar zimowego turysty lub skiturowca to w trudnej sytuacji sięgnąć po czekan i… uświadomić sobie, że go tam nie ma.

Mocowanie czekana do plecaka – różne rozwiazania

Sprawa była by łatwa, gdyby nie fakt, że różni producenci stosują różne metody mocowania czekana do plecaka. Przyjrzyjmy się zatem kilku rozwiązaniom.

Mocowanie “klasyczne”.

Spotykane w starszych plecakach, ale stosowane również w niektórych współczesnych modelach. Składa się z dwóch punktów: pętelki z taśmy na dole plecaka oraz rzepa, zacisku lub klamerki na górze. Zobaczmy je na przykładzie plecaka Kohla Alpinist 35L.

1. Czekan skierowany styliskiem do dołu wsuwamy w dolną pętelkę aż po ostrze
2. Łapiemy za stylisko i obracamy czekan do góry nogami. Stylisko przypinamy górną klamerką. Zwróć uwagę na ułożenie dolnej pętelki – powinna obejmować ostrze czekana od dołu. Mimo, że mocowanie jest bardzo proste, wiele osób przypina czekan nieodpowiednio – przekładając jedynie stylisko przez dolną pętelkę od dołu i przypinając górną. Istnieje wtedy duże ryzyko, że czekan wypadnie podczas marszu.

Mocowanie na metalowy klips.

To rozwiniecie i uproszczenie mocowania “klasycznego”. Czekan umieszczamy tak samo, ale dzięki klipsowi nie ma możliwości, by czekan zamocować źle. Zobaczmy na przykładzie plecaka Blue Ice Yagi Pack 35L.

1. Ustawiamy czekan ostrzem do dołu.
2. Przez otwór w ostrzu przekładamy metalowy klips
3. Przypinamy stylisko górną klamerką.

Kieszeń na ostrze

W wielu współczesnych plecakach na dole plecaka znajduje się kieszeń na ostrze czekana. Tak jak w plecaku Gregory Alpinisto 35L.

1. Ustawiamy czekan ostrzem do dołu.
2. Wkładamy ostrze w kieszeń.
3. Zapinamy górną klamerkę.

Niezależnie od tego jaki plecak w góry posiadacie i jaki ma on system mocowania, pamiętać należy o jednej ważnej zasadzie: Ostrze czekana zawsze powinno być skierowane na zewnątrz, nie w kierunku ciała.

Czekan w ręku

Gdy już opanujemy różne sposoby mocowania czekana do plecaka, na koniec istotna uwaga. Pamiętajmy, że czekan nosimy przytroczony do plecaka tylko i wyłącznie na łatwych podejściach. Czekan to nie ozdoba. Gdy tylko wchodzimy w trudniejszy teren, czekan należy bezzwłocznie odpiąć od plecaka i trzymać w ręku. Tylko wtedy będziemy mieli szansę go użyć. Czekan nie służy do podpierania się lecz do wyhamowania lotu po upadku. Przytroczony do plecaka nie pomoże nam w takiej sytuacji. Warto też pamiętać, że w górach ni stąd ni zowąd możemy się znaleźć w terenie, gdzie odpięcie czekana będzie bardzo trudne. Nigdy nie czekaj z tym do ostatniej chwili, zawsze wyjmij czekan przed wejściem w trudny teren. Wbrew temu co sądzi wielu początkujących turystów górskich – nie ma żadnych szans by czekan odpiąć od plecaka, gdy już spadasz.

[Czekan to jednak nie wszystko, sprawdź nasz artykuł o tym jak przymocować kask do plecaka]