21.04.2024

Jaki śpiwór wybrać? Radzimy jaki będzie najlepszy śpiwór na camping, a jaki w góry

Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz. Opuszczając domowe pielesze i wyruszając w nieznane, całą sypialnię trzeba zabrać ze sobą. Jej chyba najważniejszym elementem jest śpiwór. Musi być odpowiednio dobrany, żeby spędzić komfortową noc, a bez tego nie ma mowy o regeneracji. Jak wybrać śpiwór, który temu sprosta? Radzimy na co zwrócić uwagę.

                       

Choć zastosowanie tego typu sprzętu jest dużo szersze, my skupimy się na tym, co dotyczy szeroko pojętej turystyki i trekkingu. Jaki śpiwór kupić? Na to pytanie nie ma jednej, właściwej odpowiedzi, bo też jeszcze nikt nie wymyślił śpiwora, który doskonale sprawdzi się w każdych warunkach.

Inaczej przygotowywać się będziemy do wędrówki od schroniska do schroniska, gdzie – najczęściej – czeka nas nocleg w warunkach zbliżonych do domowych, a inaczej na zimowy biwak, podczas którego posiadanie śpiwora o odpowiedniej charakterystyce, to już kwestia nie tyle wygody, co przeżycia. Ale po kolei…

Jaki śpiwór wybrać do vana albo na kemping? Sprawdzi się klasyczna koperta.
Klasyczna koperta to dobry wybór do vana albo na kemping. (fot. deuter)

Rodzaje śpiworów ze względu na wypełnienie

Tym co zapewnia nam przyjemne ciepło w czasie snu jest wypełnienie śpiwora. Mówiąc precyzyjniej – nie samo wypełnienie, ale ogrzane naszym ciałem powietrze, które jest w nim uwięzione. Tu pojawia się pierwszy dylemat, przed którym staniecie zastanawiając się jaki śpiwór wybrać. Wypełnienie może bowiem być syntetyczne lub naturalne, czyli puchowe, choć są też producenci, którzy do puchu dodają domieszkę wełny jak np. szwajcarska marka Gruezi Bag.

Dyskusje o wyższości puchu nad wypełnieniem syntetycznym czy vice versa od niepamiętnych czasów budzą emocje. Zwolennicy jednej i drugiej opcji pytani o to jaki śpiwór wybrać będą wyliczać jeden za drugim niepodważalne argumenty.

Przeczytaj też:


Jaki śpiwór puchowy wybrać?

Puch ma kilka niepodważalnych zalet. Przede wszystkim – lepiej się kompresuje. To oznacza, że w porównaniu z tak samo ciepłym syntetycznym odpowiednikiem, puchowy śpiwór będzie po spakowaniu mniejszy. Naturalne wypełnienie jest także lżejsze niż sztuczne. Istotna jest też długowieczność puchu, bo przy właściwym o niego dbaniu, śpiwór puchowy przeżyje większość syntetyków.

Bliskość wody może oznaczać, że syntetyk byłby lepszym wyborem.
Bliskość wody może oznaczać, że syntetyk byłby lepszym wyborem. (fot. Gruezi Bag)

Puch przegrywa ze sztucznym wypełnieniem w kilku kwestiach. Po pierwsze – jest wrażliwy na wilgoć. Coraz powszechniejsze jest co prawda używanie puchu hydrofobowego, czyli impregnowanego. To jednak rozwiązanie podobne do DWR – nie daje całkowitej ochrony. Po drugie – śpiwory puchowe są zdecydowanie droższe. Nie chodzi wyłącznie o to, że są mniejsze i lżejsze. Wyższa cena wynika też z kosztowniejszego i bardziej skomplikowanego procesu produkcji. Po trzecie wreszcie – puch może wywołać reakcję alergiczną, co w przypadku wypełnienia syntetycznego niemal nigdy się nie zdarza. Alergicy nie mają zatem możliwości wyboru.

Pewną komplikacją jest też dbanie o śpiwór puchowy. Trzeba mieć miejsce na przechowywanie go, bo powinien spoczywać nie w worku kompresyjnym, ale w znacznie obszerniejszym, umożliwiającym rozprężenie się wypełnienia. Nieco bardziej też złożony jest proces prania puchu. Wymaga zastosowania odpowiednich środków i pewnej staranności.

W kwestii śpiworów puchowych możemy w naszym kraju mówić o klęsce urodzaju. Polski puch gęsi jest uważany za najlepszy na świecie i w naszym kraju jest kilka uznanych marek korzystających z tego przywileju. Dla wielu osób ważne będzie też to jak jest pozyskiwany puch. Wybiorą więc śpiwór, który oznaczony jest symbolem takim jak RDS (Responsible Down Standard), świadczącym o etycznym pozyskiwaniu surowca.

Jaki śpiwór wybrać? Oczywiście z polskiego puchu gęsiego, uznawanego za najlepszy na świecie.
Polski puch gęsi jest uznawany za najlepszy na świecie. (fot. Mateusz Jachym)

W śpiworach puchowych większą rolę odgrywa ich budowa, czyli to jak są skonstruowane komory z wypełnieniem. Ponieważ puch mocniej się odkształca pod ciężarem naszego ciała w czasie snu, trzeba też pamiętać o wybraniu odpowiednio dobrze izolującej maty czy materaca.

Jaki śpiwór syntetyczny kupić?

Nietrudno się domyślić, że syntetyczna izolacja powstała po to, żeby zaradzić niedostatkom puchu. Jest więc znacznie mniej wrażliwe na wilgoć. W wielu tekstach możecie przeczytać, że nawet mokry syntetyk grzeje, ale to nie do końca prawda. Przesiąknięta wilgocią sztuczna izolacja traci po prostu mniej (od 20 do 50%) właściwości izolacyjnych niż przemoczony puch, który traci je zupełnie. Przede wszystkim jednak dużo łatwiej ją wysuszyć, a w przypadku puchu w warunkach polowych to niemal nierealne.

Sztuczna izolacja mniej się odkształca, więc choć z jednej strony taki śpiwór po spakowaniu będzie większy niż puchowy, będzie relatywnie dobre izolował od spodu. Leżąc w nim nie zgnieciemy bowiem swoim ciężarem całego wypełnienia i nie pozbędziemy się w ten sposób warstwy izolującego powietrza.

Jaki śpiwór wybrać na noc na śniegu pod gwiazdami? Odpowiedni ciepły.
Noc na śniegu pod gwiazdami? Z odpowiednim śpiworem to żaden problem. (fot. Pajak)

Syntetyczne wypełnienia są też cięższe niż naturalne. Jeśli porównać dwa śpiwory o identycznych parametrach temperaturowych, ten wypełniony syntetykiem będzie cięższy i większy. W przypadku cienkich, letnich śpiworów ta różnica jest niewielka. Jeśli jednak porówna się te przeznaczone do użycia w temperaturach grubo poniżej zera, może okazać się, że śpiwór syntetyczny jest dwa razy większy i cięższy od puchowego odpowiednika.

Jakie, poza względną nieczułością na wilgoć są zalety śpiworów syntetycznych? Są bardziej “bezobsługowe” niż śpiwory puchowe. Przechowywanie ich w małym worku kompresyjnym nie szkodzi im niemal wcale. Są też o wiele tańsze niż puchowe odpowiedniki, choć rodzajów syntetycznych wypełnień jest bez liku, a to powoduje sporą rozpiętość cen.

Nie da się wszystkich syntetycznych wypełnień wrzucić do jednego worka. Materiałów występujących w roli ociepliny jest mnóstwo, i chociaż różnią się między sobą szczegółowymi parametrami, to mają kilka wspólnych cech.

Śpiwór mumia czy koperta? Kształty śpiworów

Wyjaśnijmy najpierw te dwie nieco enigmatyczne nazwy. Śpiwór typu “koperta” ma kształt prostokąta, czyli w nogach ma tę samą szerokość co na górze. “Mumia” to śpiwór zwężający się ku dołowi i zaopatrzony w kaptur otulający głowę.

Śpiwór typu mumia wcale nie oznacza, że będzie ciasno.
Śpiwór typu mumia wcale nie oznacza, że będzie ciasno. (fot. Marmot)

Najważniejszą zaletą “koperty” jest duża ilość miejsca w środku. Można się w nim czuć swobodniej, niemal jak w łóżku. Nieco też łatwiej do niego wejść, a rankiem wyjść. To jednak jego jedyna zaleta i tzw. “mumia” powstała po to żeby wszystkie jego wady wyeliminować. Mumia jest lżejsza i zajmuje po spakowaniu mniej miejsca. Jest również wydajniejsza termicznie, bo wewnątrz jest mniej powietrza, które musimy swoim ciałem ogrzać. Dzięki kapturowi można się szczelniej takim śpiworem opatulić minimalizując straty cennego ciepła. Nie bez powodu w niskich temperaturach używa się wyłącznie śpiworów o takim kształcie. To jaki śpiwór wybrać na zimę jest w kwestii kształtu zupełnie oczywiste – mumię.

Męskie i damskie śpiwory?

W pytaniu tym nie chodzi bynajmniej o design, choć wielu producentów nadal uważa, że te męskie powinny być ciemne i ponure, jaskrawe kolory rezerwując dla pań. Chodzi o coś zupełnie innego. Kobiety statystycznie bardziej odczuwają chłód. Żeby osiągnąć taki sam komfort termiczny jak mężczyźni potrzebują więc lepszej izolacji. Są też modele dopasowane do kobiecej anatomii, z inaczej rozmieszczonym ociepleniem, na przykład mające więcej ociepliny w dolnej części, bo panie częściej mają problem z ogrzaniem stóp.

Jaki śpiwór wybrać - męski czy damski?
Męskie i damskie śpiwory to nie kwestia upodobań kolorystycznych, ale popartych badaniami danych. (fot. Pajak)

Co oznaczają temperatury na metce?

Producenci śpiworów są zobowiązani do podawania wyników testów przeprowadzonych w oparciu o normy EN 13537 lub ISO 23537. Nie tylko w Europie, ale i na świecie zdecydowana większość marek korzysta z tej pierwszej. Warto więc wiedzieć co te wartości, które są nadrukowane na metce – a zwykle również na samym śpiworze – oznaczają.

  • T max (temperatura górnej granicy komfortu)
    Podawana jest rzadko. Określa ona najwyższą temperaturę, przy której “standardowy” mężczyzna (o tym co to oznacza, za chwilę) nie powinien w testowanym śpiworze się przegrzewać.
  • T comfort (temperatura komfortu)
    Temperatura, przy której możemy mówić o równowadze termicznej, czyli sytuacji, gdy nie odczuwamy zimna, a “standardowa kobieta” prześpi spokojnie noc. Tę wartość uznaje się za wyznacznik komfortu dla pań.
  • T limit (temperatura graniczna)
    Wyznaczają ją parametry uzyskane podczas badania męskiego manekina i określa minimalną temperaturę, w jakiej mężczyzna o standardowej budowie ciała powinien mieć zapewniony termiczny komfort. Tym parametrem powinni sugerować się oczywiście panowie.
  • T extreme (temperatura ekstremalna)
    Producenci chętnie ją eksponują, bo wygląda najbardziej efektownie. Nie powinna jednak być podstawą do decyzji jaki śpiwór wybrać. To w dużym skrócie temperatura, przy której nie ma mowy o komfortowym śnie. W teorii, śpiwór pozwala przeżyć kilka godzin w takich warunkach. Nic więcej.

Jak testuje się śpiwory?

Wyjaśnijmy teraz co oznacza pojęcie “standardowy mężczyzna” i “standardowa kobieta”. Testy prowadzone są na manekinach. Jeden jest “typowym” mężczyzną (25 lat, 73 kg, 176 cm wzrostu), drugi zastępuje typową panią (25 lat, 60 kg, 160 cm wzrostu). Nasze rzeczywiste odczucie temperatury jest zależne od wielu czynników. Stan zdrowia, zmęczenie, głód, samopoczucie, wiek, waga – to wszystko powoduje odstępstwo od statystycznej normy. Jeśli mamy dylemat jaki śpiwór wybrać, lepiej wybrać model nieco cieplejszy. Nieco, bo z tym również nie jest dobrze przesadzić. W dużo za ciepłym śpiworze będziemy się przegrzewać, a pot spowoduje, że puch zawilgotnieje. O tym, co to oznacza, już wiecie. Mocno za ciepły śpiwór może więc – o ironio – spowodować, że zmarzniecie.

Trzeba też pamiętać, że test zakłada użycie maty lub materaca o wartości R=4,9. Cieńsza, gorzej izolująca mata, spowoduje, że śpiwór będzie działał nieco gorzej. Manekiny są oprócz tego ubrane w jedną warstwę cienkiej bielizny termicznej i są położone na wznak, na plecach.

Jak wybrać śpiwór – szczegóły, na które warto zwrócić uwagę

Kaptur

Mają go wszystkie śpiwory typu mumia, ale i w tych tradycyjnych, tzw. kopertach również go czasem znajdziecie. O ile w śpiworze prostokątnym jest tylko wygodnym dodatkiem to w mumii ma zasadniczą rolę. Powinien mieć odpowiedni krój – ściśle otulać głowę, ale równocześnie pozwalać na pewną swobodę ruchu. Ważne jest, żeby sciągacz regulujący otwór powinien był łatwy do obsługi z wnętrza śpiwora.

Jaki śpiwór wybrać? Kaptur musi otulać głowę, ale też zapewniać swobodę ruchu. (fot. Pajak)
Kaptur musi otulać głowę, ale też zapewniać swobodę ruchu. (fot. Pajak)

Kołnierz termiczny

Kołnierz termiczny to dodatkowa przegroda w śpiworze umieszczona na wysokości szyi. Zwykle jest wyposażony w ściągacz, który pozwala zacisnąć go i zapobiec ucieczce ciepłego powietrza z wnętrza śpiwora. Przydaje się również do regulacji temperatury, bo można go również rozluźnić ułatwiając wentylację. Jest nieodzownym elementem śpiworów zimowych, chociaż pojawia się także w śpiworach trzysezonowych.

Zamek

Nikt nie wymyślił jeszcze wygodniejszego patentu na dostanie się do śpiwora niż wszyty wzdłuż zamek błyskawiczny. To rozwiązanie ma jednak swoje niedoskonałości. W dużym stopniu odpowiada za ubytki ciepła i – na co zwrócą uwagę fani stylu fast&light – wpływa na wzrost wagi śpiwora. Jest też elementem w największym stopniu narażonym na awarie. W śpiworach projektowanych na warunki ekstremalne jest więc często skracany do minimum, a czasem w ogóle usuwany.

Jaki śpiwór wybrać? Może podwójny?
Połączenie dwóch śpiworów w jeden wymaga użycia modeli o zamkach po przeciwnych stronach. (fot. deuter)

Są modele z zamkiem wszytym centralnie, ale większość śpiworów ma go na jednym lub drugim boku. Niektóre modele pozwalają na połączenie dwóch śpiworów w jeden do czego – rzecz jasna – jeden musi mieć zamek na lewym, a drugi na prawym boku. Bardzo przydatną funkcją jest drugi suwak na zamku, który umożliwia otwarcie śpiwora w dolnej części i tym samym polepszenie wentylacji.

Listwą termiczna – co to jest?

W miejscu, gdzie znajduje się zamek, dochodzi do największych strat ciepła. Aby je ograniczyć, zamek od wewnątrz jest osłonięty tzw. listwą termiczną. To podobna do tych, które znajdziecie w kurtkach, szeroka plisa wypełniona ociepliną. Ważne jest, żeby ten element był odpowiednio sztywny, bo dzięki temu nie będzie wchodził w zamek co – oprócz tego, że jest irytujące – grozi uszkodzeniem zamka albo powłoki śpiwora.

Jaki śpiwór wybrać? - Naładowany telefon to w górach nie tylko wygoda, ale też bezpieczeństwo.
Naładowany telefon to w górach nie tylko wygoda, ale też bezpieczeństwo. (fot. Mateusz Jachym)

Kieszeń wewnątrz śpiwora – czy jest potrzebna?

Kieszeń umieszczona po wewnętrznej stronie śpiwora wcale nie służy przede wszystkim do tego, żeby umieścić w niej to co chcecie mieć pod ręką. Macie przecież gdzieś obok siebie plecak czy torbę rowerową, w której można schować najpotrzebniejsze drobiazgi. Docenicie ją zimą, kiedy temperatury spadną w okolice albo poniżej zera. Wszystko co w takiej kieszeni umieścicie będzie dzięki temu chronione przed mrozem. Telefon nie będzie rano zupełnie rozładowany, a ulubiony baton zamarznięty na kamień. Przydatne, prawda?

Jak dobrać śpiwór do wzrostu?

To czemu śpiwór nie powinien być za krótki ani za długi jest zupełnie oczywiste. Ważne jednak, żeby wiedzieć, czy producent podaje rzeczywistą długość śpiwora, czy wzrost osoby dla której jest przeznaczony. Śpiwór powinien być nieco – 20-25 cm – dłuższy niż nasz wzrost. Śpiwór przeznaczony dla osoby o wzroście 180cm musi mieć co najmniej 200cm długości. Ten niewielki zapas pozwoli nam po pierwsze wygodnie się wewnątrz ułożyć i da przestrzeń, której potrzebują nawet osoby nie przewracające się bezustannie z boku na bok. Poza tym, kiedy śpimy, śpiwór nie jest naciągnięty jak struna. Materiał mnie się i zwija. Gdyby wewnętrzna długość śpiwora była dokładnie taka jak nasz wzrost, poddawany byłby zbyt dużym naprężeniom. Wybierając śpiwór trzeba więc koniecznie sprawdzić czy producent określa jego fizyczne wymiary czy wzrost turysty, który ma z niego korzystać. Część producentów stosuje określenia podobne jak przy odzieży – na przykład “short”, “regular” i “long” albo S, M i L.

Jaki śpiwór wybrać? Nieco dłuższy niż nasz wzrost.
W odpowiedniej długości można swobodnie usiąść. (fot. Marmot)

Nie ma też sensu kupowanie śpiwora sporo za dużego. Będziecie mieć w nim co prawda więcej swobody, ale takie rozwiązanie ma parę wad. Większy śpiwór oznacza większą przestrzeń wewnątrz, którą musicie swoim ciałem ogrzać. Dłużej zajmie więc osiągnięcie termicznego komfortu. Za duży rozmiarowo śpiwór to również zbędne może nie kilogramy, ale gramy. Starając się zminimalizować wagę ekwipunku prędzej czy później zaczniecie zwracać coraz większą uwagę na ciężar każdego przedmiotu. Po co dźwigać za dużo, skoro nie daje to żadnych korzyści?

Śpiwór mały po złożeniu – który wybrać?

Każdy chciałby, żeby śpiwór zajmował w plecaku (czy w torbie jeśli uprawiacie bikepacking) jak najmniej miejsca. Jeśli najważniejsze jest dla was to, żeby śpiwór był mały po złożeniu, to będziecie z pewnością skłaniać się ku śpiworom puchowym. Rzeczywiście, są przeważnie dużo mniejsze. Im cieńszy jednak śpiwór, czyli im wyższą ma temperaturę komfortu, tym różnica między syntetycznym a puchowym wypełnieniem jest mniejsza. Najlżejsze śpiwory syntetyczne, przeznaczone na letnie noce w schronisku, będą po spakowaniu niewiele większe od porównywalnie lekkich puchowych. Jeśli jednak czeka was biwak w niskiej temperaturze, to tylko puchowy śpiwór będzie satysfakcjonująco mały po złożeniu.

Jaki śpiwór wybrać? - Worek kompresyjny zmniejsza nawet największy śpiwór do niewielkich rozmiarów.
Worek kompresyjny zmniejsza nawet największy śpiwór do niewielkich rozmiarów. (fot. deuter)

Jaki śpiwór na lato?

Myli się ten, kto myśli, że w najcieplejsze dni w roku można się z powodzeniem obyć na biwaku bez śpiwora. Oczywiście da się przetrwać noc bez niego, ale wówczas raczej nie ma co marzyć o komforcie. Śpiwór na lato, jeśli ma być przeznaczony tylko na tę jedną porę roku, może znacząco różnić się od tych trzysezonowych czy zimowych. Nie ma potrzeby, żeby był anatomicznie dopasowaną mumią. Klasyczna koperta może wręcz okazać się wygodniejsza, bo zapewni nieco lepszą wentylację wewnątrz. Przydaje się również, jeśli śpiwór ma zamek z dwoma suwakami, umożliwiający otwarcie jego dolnej części.

W najupalniejsze noce niepotrzebne są też wszystkie zatrzymujące ciepło udogodnienia. Kołnierz termiczny wewnątrz śpiwora, lepiej wypełnione strefy czy ciasno otulający głowę kaptur są po prostu zbędne. Latem wiele osób wybiera inne rozwiązanie – quilt. To w uproszczeniu hybryda pomiędzy śpiworem a zwykłą kołdrą, czasem nazywana puchowym kocem. Jest jeszcze lżejszy i mniejszy niż śpiwór i daje bardzo dużo swobody.

Jaki śpiwór wybrać na lato? Letni śpiwór może być cienkim kocem puchowym.
Letni śpiwór może być cienkim kocem puchowym. (fot. Pajak)

Jaki śpiwór trzysezonowy?

Mówiąc o śpiworze trzysezonowym mamy na myśli rzecz jasna okres od wiosny do jesieni. Precyzyjniejsze będzie jednak określenie, że to śpiwór przeznaczony na temperatury nieznacznie spadające poniżej 0° C. Sama pora roku nie jest wystarczającym wyznacznikiem. W wysokich górach nawet latem temperatura w nocy może spaść grubo poniżej zera. Jeśli natomiast biwakujecie gdzieś niżej to również należy liczyć się z wiosennymi i jesiennymi przymrozkami. Zastanawiając się jaki śpiwór trzysezonowy wybrać powinniście myśleć więc raczej o temperaturach niż o porze roku.

Przeczytaj też:

Jaki śpiwór na zimę?

Chciałoby się odpowiedzieć – najcieplejszy. To jednak niewystarczająco precyzyjne określenie. To jaki śpiwór wybrać na zimę zależy bowiem od tego gdzie zamierzacie w nim spać. Inny będzie potrzebny na nocleg w schronisku (a letni supercienki śpiwór może nie być wystarczający) a inny na nocleg w naturze. Na dodatek, rozpiętość temperatur zimową nocą może być większa niż pomiędzy latem a jesienią czy wiosną. Nie uciekamy wcale od odpowiedzi, ale zmiennych jest tak wiele, że nie ma jednego, uniwersalnego śpiwora na zimowe warunki. Nie jest też tak, że zimą jedynym wyborem jest puch, bo mokry śnieg jest wrogiem puchu. Efektowny nocleg w głębokim śniegu na szczycie może wymagać więc użycia syntetycznego, nieczułego na wilgoć, ocieplenia.

Czasem okazuje się, że oprócz śpiwora trzeba założyć kurtkę - pogoda w górach bywa nieprzewidywalna.
Czasem okazuje się, że oprócz śpiwora trzeba założyć kurtkę – pogoda w górach bywa nieprzewidywalna. (fot. Gruezi Bag)

Przeczytaj też:


Jaki śpiwór kupić pod namiot?

O ile nie mówimy o skrajnościach, czyli letnim biwaku na południu Europy, albo rozbijaniu namiotu w śniegach północy – sprawdzi się śpiwór trzysezonowy. To jaki śpiwór wybrać jeśli chodzi o wypełnienie, zależne jest też od tego gdzie swój namiot rozstawicie. Jeśli na przykład wybieracie się na wielodniowy spływ kajakowy to rozsądniejszym wyborem będzie śpiwór z syntetyczną ociepliną. Ryzyko zawilgocenia go jest bowiem w takim wypadku, mimo środków ostrożności, dość wysokie. Warto też postrzegać śpiwór jako część duetu z materacem czy matą. Bez dobrej izolacji od podłoża wydajność śpiwora maleje drastycznie.

Jaki śpiwór wybrać? Śpiwór pod namiotem trzeba wesprzeć dobrze izolującą matą.
Śpiwór pod namiotem trzeba wesprzeć dobrze izolującą matą. (fot. Therm-A-Rest)

Przeczytaj też:


Jaki śpiwór do hamaka?

Hamakowanie zdobywa serca i dusze coraz większych rzesz miłośników outdooru. Nie tylko minimalistów ceniących sobie mikroskopijne w porównaniu nawet znajmniejszym namiotem rozmiary takiej “sypialni”. Bujanie się w hamaku jest kojące i po prostu przyjemne. Zawieszenie hamaka jest też nieco bliższe filozofii “leave no trace”. Nie zostawicie bowiem po sobie wygniecionej połaci trawy. Zalet hamakowania jest więcej i to na pewno temat na osobny artykuł.

Zastanawiając się jaki śpiwór wybrać do hamaka trzeba pamiętać o tym, że wisząc nad ziemią nie mamy żadnej izolacji od spodu. W hamaku bardziej zgniata się izolację pod sobą, bo opina nas napięty materiał hamaka. Wybierając śpiwór do hamakowania trzeba więc wziąć na to niewielką poprawkę. Można też skorzystać ze specjalnego tzw. underquiltu. To ocieplana, podwieszana pod hamakiem osłona, która niweluje efekt ograniczonej naszym ciężarem grubości izolacji w śpiworze.

Jaki śpiwór wybrać? Śpiwór do hamakowania dobrze jest uzupełnić underquiltem.
Śpiwór do hamakowania dobrze jest uzupełnić underquiltem. (fot. Pajak)

Jaki śpiwór w góry?

Wybierając śpiwór na górską wycieczkę należy pamiętać, że w górach pogoda bywa drastycznie inna niż ta, której się spodziewaliście. Macie sporą szansę na to, że noc będzie dużo chłodniejsza, niż oczekiwaliście na podstawie prognoz pogody. Skoro nie można nic na to poradzić, to lepiej być przygotowanym. Określenie jaki śpiwór wybrać dobrze więc bazować na prognozach, ale dodając do tego nieco większy margines niż podczas nizinnych wędrówek.

Przeczytaj też:


Jaki śpiwór do schroniska?

Większość schronisk udostępnia pościel albo przynajmniej koc, więc własny śpiwór nie jest absolutną koniecznością. Umówmy się jednak, że spędzenie nocy we własnym śpiworze jest przyjemniejsze. Przez większość roku wystarczy lekki, cienki, letni śpiwór. Głęboką zimą może się okazać, że potrzebny będzie nieco cieplejszy, lekki, ale trzysezonowy model.

Jaki śpiwór wybrać do schroniska? Latem wystarczy najcieńszy, ale zimą lepiej mieć coś grubszego.
Schroniskowy śpiwór na zimę powinien być cieplejszy niż ten, który zabierzecie ze sobą latem. (fot. Mateusz Jachym)

Nieco inaczej sprawa przedstawia się jeśli wybieracie się na przykład w Alpy. Jaki śpiwór wybrać na taką wyprawę? Odpowiedź może brzmieć – żaden. Większość alpejskich schronisk zapewnia ciepłe przykrycie, ale wymaga od turystów zabrania ze sobą wkładki do śpiwora. Taka wkładka ma zresztą swoje zalety nawet kiedy śpicie we własnym śpiworze. Nie tylko może go nieco docieplić, ale też pozwala dłużej utrzymać go w świeżości. Śpiąc gdzieś w położonym w cieniu czterotysięczników w schronisku, nie musicie więc mieć w plecaku miejsca na śpiwór. Mówimy oczywiście o noclegu w czasie kiedy schroniska są otwarte, a nie o spaniu w tzw. winter room, gdzie bez pełnoprawnego zimowego śpiwora się nie obejdzie.

Przeczytaj też:


Jaki śpiwór na rower?

Amatorzy bikepackingu mają te same rozterki co turyści wędrujący pieszo. To jaki śpiwór wybrać na rower muszą uzależnić od pory roku, pogody i wszystkich pozostałych czynników. Jedna rzecz jest jednak dla rowerzystów szczególnie istotna – rozmiar śpiwora po spakowaniu. O ile w plecaku ostatecznie da się upchnąć nawet spory śpiwór, o tyle na dwóch kółkach ograniczeniem może być rozmiar toreb czy sakw. Wszystkie razem mogą mieć pojemność potężnego plecaka, ale każda z osobna rzadko ma więcej niż kilkanaście litrów. Najlepszy śpiwór na rower to zatem taki, który zmieści się z łatwością do małej rowerowej torby. Pewną przewagę mają więc naturalnie śpiwory puchowe. Jeśli jednak jedziecie na wyprawę latem, ta różnica może być naprawdę niewielka.

Przeczytaj też:


Utrzymanie śpiwora w suchości może być na wodzie sporym wyzwaniem
Utrzymanie śpiwora w suchości może być na wodzie sporym wyzwaniem (fot. Mael Balland)

Jaki śpiwór na żagle?

To jeden z niewielu scenariuszy, kiedy puchowe wypełnienie zostaje w pokonanym polu. Na wodzie trzeba po prostu pogodzić się z tym, że wilgoć jest wszechobecna. Puch, nawet jeśli będziecie go starannie chronić ma niewielkie szanse być zupełnie suchy. Najpewniejszym i zapewniającym – dosłownie i w przenośni – spokojny sen wyborem będzie śpiwór z wypełnieniem syntetycznym. Mimo, że sztuczna ocieplina daleko lepiej radzi sobie z wilgocią niż naturalna, trzeba o nią dbać. Nieużywany śpiwór dobrze spakować zatem do wodoszczelnego worka. Zresztą taki worek jest dobrym pomysłem na pakowanie śpiwora w każdych warunkach, nie tylko pod żaglami.

Jaki śpiwór dla dziecka pod namiot?

Jak już wiecie, śpiwór powinien być dobrany do naszego wzrostu. Co w takim razie z dziećmi, dla których każdy “dorosły” śpiwór będzie za duży? Renomowani producenci oferują zaprojektowane z myślą o młodych turystach, specjalne, mniejsze śpiwory. Większość z nich rozwiązuje jeszcze jeden szkopuł. Dzieci błyskawicznie rosną i większość rodziców zada sobie zupełnie uzasadnione pytanie. Po co kupować specjalny dziecięcy śpiwór skoro po jednym sezonie może okazać się za mały? W dziecięcych śpiworach będziecie mieć możliwość łatwego wydłużenia ich o 30-40 cm.

Jaki śpiwór wybrać dla dziecka? Nieco cieplejszy niż dla siebie.
Taki widok o poranku zachwyci każde dziecko. (fot. Gruezi Bag)

Drugą problematyczną kwestią są określone dla śpiwora wartości temperatur. Są testowane dla dorosłych więc w przypadku dziecięcych śpiworów należy traktować je jako ogólną wskazówkę. Nie tyle do określenia jak ciepły jest dany model, co raczej do porównania różnych śpiworów ze sobą. Rozważając jaki śpiwór wybrać dla dziecka lepiej więc sięgnąć po nieco cieplejszy model, niż ten, który wybieracie dla siebie.

Przeczytaj też:


Gdzie kupić śpiwór?

Jak widać, wybór odpowiedniego śpiwora wcale nie jest tak prosty jak mogłoby się początkowo wydawać. Nawet po przeczytaniu wszystkich naszych poświęconych temu tekstów, możecie nie mieć stuprocentowej pewności, że wiecie jaki śpiwór wybrać. Dobrze jest odwiedzić specjalistyczny sklep turystyczny, gdzie sprzedawca pomoże wam podjąć decyzję. Przede wszystkim podzieli się z wami ekspercką wiedzą, najczęściej wynikającą z własnych doświadczeń. To zresztą powinno być regułą przy kupowaniu sprzętu turystycznego. W wielkich marketach znajdziecie co prawda sporo outdoorowych produktów – w tym śpiworów – ale o fachowej poradzie nie ma najczęściej mowy. Osobną kwestią jest to, że taki sprzęt nierzadko tylko udaje outdoorowy. Wygląda łudząco podobnie, ale kiedy przyjdzie mu się sprawdzić, grozi wam spore rozczarowanie.

Powiedzmy sobie wprost – sprzęt kupowany w markecie wydaje się nam tańszy. “Wydaje”, bo to wcale nie jest regułą. W specjalistyczny sklepach turystycznych znajdziecie oczywiście najlżejsze i najcieplejsze śpiwory zaprojektowane z myślą o ekstremalnych wyprawach. Znajdziecie tam również modele budżetowe, odpowiednie dla tych, którzy ze śpiworów korzystają sporadycznie. To, co je różni od wątpliwej proweniencji sprzętu znalezionego między telewizorami a słodyczami, to renomowany producent i wsparcie doświadczeniem ekspertów, których spotkacie w specjalistyczym sklepie.

Przeczytaj też:


Szukasz odpowiedniego śpiwora pod namiot? Sprawdź nasz wideo poradnik: Jaki śpiwór do namiotu?

                 

Udostępnij

W Temacie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.