Nie trzeba kupować najdroższego sprzętu, gdy można kupić wystarczający. 200 zł to rozsądna kwota na zakup porządnego, letniego śpiwora, jeśli się wie, jak go wybrać.
Śpiwory są tym droższe, w im bardziej nieprzyjaznych warunkach obiecują zapewnić Ci komfortowy sen. Interesują Cię wycieczki organizowane wówczas, gdy lato jest w pełni? Myślisz o zakupie śpiwora w sam raz na wakacyjne wojaże? Nie martw się! Taka inwestycja nie nadszarpnie Twojego budżetu. Jeśli zastanawiasz się jaki śpiwór do 200 zł kupić, wiedz, że to całkiem rozsądny budżet. Dysponując takimi środkami, możesz nabyć porządny, dobrze wykonany śpiwór od owianego dobrą renomą producenta.
Na co zwraca się uwagę w trakcie wybierania śpiwora? Najprawdopodobniej pierwszą rzeczą jest cena, a zaraz po niej, umieszczone na opakowaniu, temperatury użytkowania. T.max (temperatura maksymalna), t.comf (temperatura komfortu), t.lim (temperatura graniczna) i t.min (temperatura minimalna) mają informować w jakich warunkach dany śpiwór zapewnia użytkownikowi określony poziom komfortu cieplnego. Gdy chce się podjąć optymalną decyzję, trzeba wiedzieć co one właściwie oznaczają oraz mieć świadomość, że wspomniane dane, niestety, nie zawsze mają swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości.
By uporządkować nieco rynek, Unia Europejska stworzyła normę temperaturową dla śpiworów, znaną szerzej jako EN 13537. W jej ramach, przygotowano całą metodologię testowania takiego sprzętu. Jeśli tylko norma jest przestrzegana, otrzymujesz miarodajne, porównywalne ze sobą, dane. W założeniu wprowadzenie normy miało ograniczyć poczynania nieuczciwych producentów śpiworów, którzy wcześniej całkowicie dowolnie oznaczali swoje produkty. Chciano też dać poważnym markom możliwość prezentowania rzetelnych danych, w ramach specyfikacji swoich wyrobów. Tyle teorii.
W praktyce wygląda to tak, że nikt nie może zmusić firmy do stosowania rzeczonej normy. Tam gdzie się z nią spotykasz, przynajmniej wiesz, skąd się wzięły podane na opakowaniu zakresy temperatur.
Śpiwór do 200 zł może nie jest traktowany jako “środek ochrony indywidualnej”, odpowiedzialny za bezpieczeństwo na równi z uprzężą czy kaskiem, ale bezgraniczna wiara w zapewnienia producentów o doskonałych właściwościach ich produktu, niesie za sobą ryzyko mocnych rozczarowań. Wyjątkowo dotkliwych, bo pojawiających się najczęściej podczas długo wyczekiwanych wakacji. Testy przeprowadzone ściśle według jednej i tej samej normy, dają producentom szansę na uczciwą konkurencję rynkową, a klientom umożliwiają świadomy i trafny wybór.
Badania śpiworów w ramach normy EN odbywają się na dwóch rodzajach manekinów: “męskim”– zastępującym młodego mężczyznę (ok. 25 lat, 70 kg i 173 cm wzrostu) oraz “żeńskim”, będącym odwzorowaniem 25-letniej kobiety (60 kg, 160 cm). Manekiny ułożone w śpiworach, zamykane są w komorze klimatycznej. Dzięki danym z 16 czujników, które uprzednio umieszczone zostały na lalkach, można poznać odczucia potencjalnego użytkownika (potencjalnej użytkowniczki) występujące przy zadanych temperaturach. Pozwala to na odczytanie kilku istotnych parametrów. Są to:
Ustala się ją na podstawie danych, otrzymanych przy badaniu manekina męskiego. Temperatura maksymalna stanowi górną granicę, po przekroczeniu której użytkownikowi śpiwora grozi przegrzanie. Inaczej mówiąc, jest to wartość pojawiającą się na termometrze wówczas, gdy zechcesz się odkryć. Parametr ten nie ma większego, uzasadnionego praktyką, znaczenia, więc nie wszyscy producenci go podają. Wybierając śpiwór, raczej skup się na kolejnych informacjach.
Wyznacza się ją na podstawie badań z użyciem manekina żeńskiego. Temperatura komfortu stanowi granicę, powyżej której przeciętna kobieta, śpiąc w pozycji swobodnej, nie będzie odczuwać zimna.
Do jej wyznaczenia używa się manekina męskiego. Jest to temperatura graniczna, powyżej której typowy mężczyzna, leżąc w pozycji skulonej, znajdował się będzie w równowadze termicznej.
Poznaje się ją dzięki badaniom z wykorzystaniem manekina żeńskiego. Jest to temperatura, poniżej której przeciętnej kobiecie grozi hipotermia. W tym przypadku można już mówić o realnym zagrożeniu dla zdrowia oraz życia. Temperatury ekstremalne zwykle najmocniej przemawiają do wyobraźni. Należy jednak pamiętać, że nie ma tu mowy o spokojnym śnie, a raczej o “czuwaniu”– byle do rana, byle do słońca. Opisywany parametr z pewnością nie powinien być podstawowym kryterium doboru śpiwora, o ile nie ma się dużego doświadczenia w tym zakresie.
Od czego zależą odczucia termiczne? Okazuje się, że jakość wypełnienia śpiwora to tylko jedna strona medalu. Na poczucie komfortu wpływa bardzo wiele czynników indywidualnych, takich jak:
Jeśli spojrzysz na powyższą listę, jasnym stanie się dlaczego norma EN nakazuje prowadzenie testów na dwóch rodzajach manekinów. Chodzi o to, by wskazania były bardziej zróżnicowane, a dzięki temu bliższe prawdzie.
Badania dowiodły, że w przypadku kobiet temperatura komfortu jest o 3–8°C wyższa, od temperatury komfortu zgodnej z odczuciami panów. Oznacza to, że kobieta wybierając się z mężczyzną na biwak, jeśli chce zapewnić sobie tak samo dobry sen, niezakłócony przez nocny chłód, powinna spakować śpiwór cieplejszy. Jeśli więc jesteś rosłym mężczyzną w sile wieku, o podręcznikowym zdrowiu, będącym ze sportem za pan brat, a na wypadzie chcesz się wyspać i dobrze wypocząć – zwracaj uwagę na temperaturę graniczną (t.lim). Ale jeśli wybierasz śpiwór dla 12-letniego syna, który szykuje się na obóz harcerski, to lepiej kieruj się wskazaniami “żeńskiego” manekina.
Wybierając śpiwór do 200 zł (ale też każdy inny) należy pamiętać, że norma EN jest jedynie wskazówką, a nie gwarancją. Dla własnego komfortu a nawet bezpieczeństwa do sugerowanych temperatur podejdź w sposób krytyczny. Czytając informację, że śpiwór zapewnia swobodny sen w temperaturze 8°C, zadaj sobie pytanie: „ale czy na pewno mi?”
Kobiety powinny wybierać śpiwór porównując najniższą temperaturę, jakiej się spodziewają na biwaku, z temperaturą komfortu. Tu od razu drobna uwaga: niektóre śpiwory posiadają swoje odmiany damskie. Nie oznacza to, że mogą być używane jedynie przez panie. Tego typu modele są zwykle mniejsze i skrojone pod kobiecą sylwetkę, często też cieplejsze od bliźniaczych modeli męskich. Panowie o dobrym zdrowiu mogą brać pod uwagę temperaturę limitu. Osoby, które mają tendencję do marznięcia, powinny wybierać śpiwory cieplejsze.
Pamiętaj, że norma EN nie powie Ci w jaki sposób subiektywnie odczuwasz ciepło – tego dowiesz się dopiero, sprawdzając śpiwór w terenie. Pozwoli Ci ona za to porównywać ze sobą konkretne śpiwory, co wraz ze wzrostem twojej świadomości w tym zakresie, przełoży się na coraz lepsze decyzje. Dzięki temu jest szansa, że wybierzesz model dobrze “skrojony” pod własne potrzeby.
Dopasowanie parametrów termicznych śpiwora do własnych preferencji, to nie jedyne, co możesz zrobić, by cieszyć się udanym zakupem. Warto przy podejmowaniu decyzji uwzględnić także inne rzeczy: od cech definiujących model (chodzi przede wszystkim o rodzaj wypełnienia), po liczne detale w mniejszym bądź większym stopniu wpływające na jego funkcjonalność.
Puch jest najlepszym izolatorem, jaki znajdziesz w śpiworach. Żaden materiał syntetyczny nie potrafi imitować specyficznej dla puchu umiejętności równomiernego wypełniania sobą przestrzeni. Śpiwory puchowe są dzięki temu małe i lekkie. Świetnie oddychają oraz, jeśli były dobrze przechowywane, zachowują trwałość przez lata.
Obok wielu zalet, puchówki mają też nieco gorsze strony. Ich największą wadą jest bardzo duża podatność na wilgoć. Modele wypełnione kaczymi bądź gęsimi mikro piórkami są projektowane głównie z myślą o wyprawach w mroźne i suche, wysoko położone tereny. Czyli do miejsc, gdzie każdy zaoszczędzony gram bagażu jest na wagę złota. Oblanie śpiwora puchowego wodą, co może się zdarzyć nawet przez przypadek, sprawia, że traci on całkowicie swoje zdolności do izolacji. Małym pocieszeniem może być informacja, że wysoka wilgotność powietrza – sama w sobie – nie jest dla niego groźna. Jeśli przy okazji nie został on wystawiony na bezpośredni wpływ deszczu, raczej nic mu się nie stanie. Trzeba też wiedzieć, że śpiwory puchowe bardzo długo się suszą i poza okresem spędzonym na wyprawach, trzeba je przechowywać w specjalny sposób. No i kolejny minus: takie modele nie należą do najtańszych.
Ten ostatni argument, ma kluczowe znaczenie w kontekście tematu tego artykułu. Śpiworom puchowym nie poświęcimy tu zbyt dużo miejsca, ponieważ budżet do 200 zł wyklucz zakup takiego modelu. Nie oznacza to jednak, że zdany (zdana) jesteś na sprzęt niskiej jakości. Jeżeli nie planujesz nocować w mroźnych warunkach, to konkurencyjne dla puchu – śpiwory syntetyczne – świetnie spełnią swoje zadanie. Mają one, co prawda, gorszy stosunek wagi do oferowanej izolacji – co oznacza, że są cięższe od oferujących ten sam komfort cieplny śpiworów puchowych. Posiadają za to dwie ważne zalety – są bardziej niezawodne i wymagają od właściciela dużo mniej uwagi. Jeśli wybierasz się pod namiot w deszczowe, letnie lub wczesnojesienne Beskidy albo Bieszczady, gdy zamierzasz zobaczyć Bałtyk, lepiej zabierz śpiwór syntetyczny.
[O różnicach między śpiworami puchowymi, a syntetycznymi, przeczytasz w naszym wcześniejszym artykule]
Dużo luzu w śpiworze oznacza też więcej powietrza w środku. Powietrza, które – jeśli myślisz o tym, aby komfortowo spędzić noc – musi przez twój organizm zostać ogrzane. Bo trzeba wiedzieć że śpiwór jest jak termos – pomaga utrzymać temperaturę, którą ma to, co się do niego włoży. Ta zasada ma istotne znaczenie w momencie wyboru konkretnego rozmiaru. Postaraj się dobrze dopasować jego wielkość. Za duży śpiwór będzie odbierany jako zimniejszy, w porównaniu z tym samym modelem, ale dopasowanym do wzrostu.
Czym się kierować? Niektórzy producenci do każdego modelu dołączają krótką informację, mówiącą o tym, do jakiego wzrostu jest on przeznaczony. Dlatego też istnieją różne kształty śpiworów. Anatomiczny krój śpiwora typu mumia jest ściślej dopasowany do sylwetki. Nie daje może tyle swobody co model prostokątny, ale za to zapewnia więcej ciepła. Prostokątne śpiwory można za to rozpiąć całkowicie i traktować jako kołdrę, gdy noce są naprawdę gorące. Niektóre z nich mają również możliwość połączenia się z drugim takim samym modelem, w cel utworzenia dużego, dwuosobowego śpiwora.
Warto też zwrócić uwagę, czy śpiwór posiada kaptur, który dobrze ochroni głowę przed utratą ciepłą (zwykle jest on na wyposażeniu śpiworów typu mumia). Istotnym elementem są ściągacze pozwalające jeszcze dokładniej dopasować rozmiar śpiwora do własnej sylwetki.
Dodatkowym atutem będzie kołnierz termiczny, czyli specjalnie przygotowany “wałek” wypełniony izolatorem i zamontowany na wysokości obręczy barkowej. Stanowi on dodatkową zaporę dla nagrzanego powietrza, chcącego wydostać się na zewnątrz.
Podobną funkcję pełni listwa termiczna, czyli biegnąca wzdłuż zamka błyskawicznego, szeroka warstwa ociepliny. Zamek jest często najsłabszym punktem obrony na wojnie wypowiedzianej nocnym chłodom. Dzieje się tak, ponieważ łatwo przepuszcza powietrze. Nawet najgrubszy śpiwór, jeśli nie został wyposażony w listwę termiczną, nie będzie w stanie zapewnić wtedy ciepła.
Należy też zwrócić również uwagę na suwak. Standardem są już zamki dwubiegowe, czyli dające możliwość rozsuwania śpiwora od nóg oraz od głowy. Dzięki nim można zapewnić sobie w upalne noce dodatkową wentylację, nie rezygnując z zakrywania tułowia.
Warto też sprawdzić, jaka jest wielkość śpiwora po spakowaniu. Ten parametr będzie szczególnie istotny, gdy podróżujemy z plecakiem. Niektóre pokrowce transportowe są wyposażone w tzw. paski kompresyjne biegnące na krzyż wzdłuż worka i wyposażone w klamry. Pozwalają one ścisnąć worek, przytrzymując śpiwór w tak kompaktowej pozycji.
Musimy mieć też świadomość, że podane normy temperaturowe charakteryzują śpiwory nowe i wraz z użytkowaniem będą powoli spadać. Żeby zachować możliwości izolacyjne jak najdłużej, można stosować pewne środki zaradcze. Najważniejsze, w kontekście “żywotności” wewnętrznej ociepliny (i jej parametrów) są: odpowiednie przechowywanie śpiwora i właściwe pranie.
Fabrycznie nowe śpiwory zawijane są w rulon, żeby wyglądały jak najestetyczniej i były foremne, gdy klienci dokonują wyboru. Ten sposób przechowania i transportu ma dwie zasadnicze wady: po pierwsze ocieplina jest wtedy maksymalnie ściśnięta, a po drugie powtarzany wciąż, jeden i ten sam sposób składania śpiwora w modelach syntetycznych będzie skutkował powstawaniem odgnieceń. Jeśli zaczniemy w ten sposób postępować, przez stałe miejsca zgięcia przenikać będzie zimno. Zaleca się więc wkładanie śpiwora do worka, upychając go za każdym razem inaczej (tak, najzwyczajniej w świecie wciskaj go do worka, bez obawy że cokolwiek uszkodzisz). Gdy śpiwór jest nieużywany, najlepiej wyjąć go z worka i rozwiesić. Uwaga ta szczególnie ważna jest w przypadku naturalnego puchu, ale nawet mając na uwadze śpiwór do 200 zł (= syntetyczny) zalecenie to ma sens.
Każde pranie śpiwora w pewnym stopniu przyczynia się do obniżenia właściwości izolacyjnych jego ociepliny. Należy więc prać go jak najrzadziej, ale bez popadania w skrajności. Gdy śpiwór się zabrudzi, albo przesiąknie brzydkimi zapachami, możesz – bez wyrzutów sumienia i obaw – wyprać go z jak najmniejszą ilością detergentu. W przypadku śpiwora z wypełnieniem puchowym warto rozważyć skorzystanie z usług pralni wodnej. Kupując śpiwór do 200 zł pewnie nie zechcesz zapłacić 50 czy 70 zł za jego czyszczenie, ale w przypadku znacznie droższych modeli puchowych, takie usługi dobrze jest zlecić specjalistycznym pralniom. Wynika to z natury samego puchu, który bardzo trudno osuszyć tak, by nie skleił się i nie zbił.
Jeśli mamy śpiwór wyposażony w ocieplinę z włókien sztucznych, takie ryzyko praktycznie nie istnieje. Pranie w warunkach domowych nie nastręcza też większych trudności. Bardzo ważną czynnością jest dokładne osuszenie śpiwora przed spakowaniem go do pokrowca. Niestaranność grozi rozwojem pleśni.
[Praniu śpiworów poświęciliśmy już jeden z naszych poradników]
Jeśli jedziesz w tropiki lub latem wybierasz się na południe Francji, Włoch albo Hiszpanii, a temperatura nocą sięga 25°C, to nie bierzcie pod uwagę komfortu cieplnego. Kieruj się łatwością w użytkowaniu, transporcie i konserwacji. Śpiwór ma być lekki, trwały oraz przyjemny dla skóry.
Zwracamy jednak uwagę by zbyt optymistycznie nie podchodzić do tematu letnich temperatur. Pamiętaj, by zawsze sprawdzać, co synoptycy zapowiadają na noc. 28°C w cieniu w środku upalnego dnia może być wstępem do 14°C kilka godzin później! To właśnie brak wyobraźni jest często przyczyną tego, że zakup pierwszego śpiwora nie jest zakupem ostatnim… Sprawdź gdzie jedziesz (na jakiej wysokości będzie nocleg) i jakich warunków po zmroku możesz się spodziewać.
Jeżeli chcesz pojechać całą rodziną, spać razem na kilkuosobowym materacu i ogrzewać się nawzajem, możesz rozważyć kupno dwóch śpiworów, które mogą być ze sobą połączone. To rozwiązanie dobrze sprawdzi się podczas podróży z małym dzieckiem, które nie ma swojego śpiwora i noce spędza przytulone do rodziców. Poza tym przykładem, romantyczne wyobrażenia o nocach we dwoje, spędzanych w spiętych śpiworach, zderzają się zwykle z rzeczywistością kopiącego i wiercącego się partnera. Sceptycznie należy więc podchodzić do tego rozwiązań. Możliwość łączenia śpiworów z zamkiem lewym i prawym dla większości będzie nieużywaną fanaberią.
We wcześniejszej części skupiliśmy się na ekonomii walki z zimnem – i do tego tematu powróćmy. Śpiwory o temperaturze komfortu znacznie powyżej dziesięciu stopni nie nadają się, niestety, na biwak pod namiot, gdy wybieramy miejsca na naszej szerokości geograficznej. Dzieje się tak, ponieważ temperatury dobowe potrafią tu być zaskakująco niestabilne. Owszem, każdy z nas pamięta nieprzyzwoicie upalne noce, gdy nawet prześcieradło zdaj się być warstwą zbyt grubą. Takie warunki nie są, jednak regułą. Jeśli kupujesz śpiwór tylko na jeden tylko wypad – w porządku! Może ci się poszczęści? Jednak jeśli myślisz perspektywicznie i zechcesz śpiwora używać przez kilka sezonów (i w różnym okolicach), to nie warto wybierać najcieńszej wersji. Różnice w wadze i cenie między śpiworami ciepłymi i lekkimi są nieznaczne. Nie warto kupować śpiwora, jeśli mamy w nim marznąć. Śpiwór do 200 zł zdecydowanie może być śpiworem ciepłym!
MODEL | NA WZROST DO | KSZTAŁT | NORMA EN °C (t.comf/t.lim/t.ekst) | WAGA | ROZMIAR PO SPAKOWANIU | KAPTUR | KOŁNIERZ TERMICZNY | LISTWA TERMICZNA | ZAMEK | DWUBIEGUNOWY SUWAK Z ZABEZPIECZENIEM | KIESZONKA WEWNĘTRZNA | WOREK KOMPRESYJNY |
Easy Camp Chakra | ok. 190 cm | prostokąt | +15°C/+10°C/+5°C | ok. 739 g wraz z pokrowcem | ok. 34 x ø 17,5 cm | — | — | — | V | |||
Fjord Nansen Fredvang | ok. 178 cm | mumia | 15° /12° /1° | ok. 780 g | 43 x ø 22 cm | V | V | V | prawy i lewy (do wyboru) | V | V | V |
Easy Camp Cosmos | ok. 190 cm | mumia | +12°C/+8°C/-5°C | ok. 951 g wraz z pokrowcem | ok. 33 x ø 16 cm | V | — | V | prawy i lewy (do wyboru) | V | ||
Hannah Biker 100 | ok. 195 cm | mumia | +14°C/+11°C/+1°C | ok. 1012 g (z pokrowcem) | ok. 32 x ø 17 cm | V | V | V | prawy i lewy (do wyboru) | V | V | V |
Fjord Nansen Bivak | ok. 178 cm | prostokąt | 13°/8°/-3° | ok. 1150 g | 40 x ø 20 cm | — | — | V | lewy | V | V | V |
Outwell Campion | ok. 185 cm | prostokąt | +8°C/+4°C/-10°C | ok. 1295 g (wraz z pokrowcem) | ok. 35 x ø18 cm | V | — | V | prawy i lewy (do wyboru) | V | V | |
Easy Camp Nebula 350 | ok. 195 cm | mumia | +4°C/-1°C/-17°C | ok. 1406 g (wraz z pokrowcem) | ok. 38 x ø22 cm | V | — | V | prawy i lewy (do wyboru) | V | ||
Outwell Celebration Lux | ok. 195 cm | prostokąt | 8°C/4°C/-10°C | ok. 1491 g | ok. 36 x ø 22 cm | — | — | V | prawy i lewy (do wyboru) | V |
Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.