Choć wybór butów do raków półautomatycznych i automatycznych może się z pozoru wydawać prosty, jest kilka cech na które warto zwrócić uwagę. Przedstawiamy elementy, które decydują o kompatybilności obuwia z tymi typami mocowania oraz przykładowe modele.
Pytanie „jakie buty pod raki półautomatyczne i automatyczne?” zadają sobie zarówno początkujący miłośnicy gór, jak i bardziej doświadczeni wspinacze i turyści wysokogórscy. Ci pierwsi najczęściej rozważają zakup obuwia, które w przyszłości będzie kompatybilne nie tylko z rakami koszykowymi. Ci drudzy potrzebują jeszcze większej precyzji w czasie poruszania się po zalodzonych stokach.
Ale zanim przejdziemy do tematu niniejszego artykułu, wspomnijmy jeszcze o trzecim rozwiązaniu, które zwykle wybieramy na początek, czyli rakach koszykowych. W przypadku takiego sprzętu trzeba być bardzo uważnym przy dobieraniu obuwia. Koszykowe mocowanie można, bowiem, nałożyć na większość dostępnych butów, co nie oznacza, że taki zestaw będzie odpowiednio ze sobą współpracował. Kluczowa jest bowiem sztywność całego buta. Mają na nią wpływ takie elementy, jak: podeszwa, wewnętrzne panele czy cholewka.
[Szczegółowo zagadnienie to zostało omówione w osobnym artykule o butach pod raki koszykowe]
Wczytuję galerię
Jeśli wybierzemy raki półautomatyczne bądź automatyczne nasze zadanie będzie nieco prostsze, ponieważ obuwie przystosowane do tego typu mocowań musi posiadać odpowiednio przygotowane panele. Jeśli pojawiły się one w konstrukcji buta, to całość też jest z pewnością wystarczająco sztywna.
Doświadczeni miłośnicy gór już na pierwszy rzut oka widzą, które buty będą odpowiednie pod raki półautomatyczne, a które pod automatyczne. Osobom zaczynającym swoją przygodę z zimowymi warunkami przedstawiamy krótki poradnik, dotyczący tego, jakie buty najlepiej wybrać. Wskazówek odnośnie przeznaczenia konkretnych modeli obuwia, szukać można też w katalogach (producenci wyraźnie zaznaczają, które buty posiadają możliwość zastosowania raków).
Jeśli nie jesteś pewien (pewna), czy dany model można wykorzystać do raków półautomatycznych lub automatycznych, najlepiej zasięgnąć rady w specjalistycznym sklepie górskim – na żywo lub on-line.
Raki półautomatyczne to kompromis pomiędzy rakami koszykowymi a automatycznymi. Przód został w nich, bowiem, zaczerpnięty z tych pierwszych, natomiast tył z tych drugich. Takie rozwiązanie doskonale łączy cechy dwóch systemów.
Podobnie wszechstronne są buty pod raki półautomatyczne, które sprawdzą się w wielu zastosowaniach. To obuwie, w którym bez problemu możemy się poruszać po szlakach, również bez raków. Po ich założeniu zapewnia jednak nieporównanie większą precyzję przemieszczania się po lodzie, niż buty z rakami koszykowymi.
Buty pod raki półautomatyczne muszą być wyposażone w specjalny panel w tylnej części podeszwy, który umożliwi odpowiednie zapięcie tylnej klamry. Ten mały detal powinien być bardzo mocno osadzony w bucie i wykonany z twardego materiału, aby nie ukruszył się i mocno trzymał raki. Przyjmuje on różne kształty.
Niektóre modele obuwia trekkingowego wyposażane są w podeszwę zakończoną z tyłu schodkiem, który w znacznym stopniu przypomina mocowania pod półautomaty. Najczęściej jest to jednak tylko złudzenie, a buty tego rodzaju nie powinny być używane z rakami półautomatycznymi.
Każda znana marka górska posiada w swojej ofercie szereg butów przystosowanych do raków półautomatycznych. Scarpa, La Sportiva, Salewa, Zamberlan czy Montura to obuwie, na którym możemy polegać w górach. U tych producentów znajdziemy zarówno konstrukcje przygotowane z myślą o zdobywaniu szczytów, jak i o pokonywaniu trudniejszych technicznie szlaków na umiarkowanych wysokościach. Znaczna część modeli świetnie spisze się w turystyce lodowcowej, a także na łatwiejszych lodospadach.
Obuwie pod raki półautomatyczne to świetny kompromis, który zapewnia wygodę poruszania się w terenie o mniejszym nachyleniu ze zwiększoną precyzją podczas użytkowania raków. Buty tego typu są często wybierane przez bardziej doświadczonych turystów górskich, którzy mierzą się z wymagającymi drogami.
Buty pod raki półautomatyczne to zarówno lżejsze modele całoroczne, jak i obuwie zaprojektowane z myślą o bardziej wymagających warunkach. W tej kategorii odpowiednią wersję znajdą, na przykład, miłośnicy trekkingu, którzy wymagają większej precyzji na śniegu i lodzie. Dobrą propozycją będzie dla nich Zamberlan Baltoro GTX.
Dla zwolenników nowoczesnych i lekkich konstrukcji, którzy szybko przemieszczają się w wymagającym terenie, przygotowano między innymi model Scarpa Ribelle Tech 2.0 HD. Wspinacze poszukujący klasycznej sylwetki buta, na pewno nie przejdą obojętnie obok modelu Zamberlan Dufur GTX. Miłośniczki podejmowania górskich wyzwań z pewnością docenią damskie buty Montura Vertigo GTX czy Salewa Vultur EVO GTX.
[Zachęcamy do zapoznania się też z innymi modelami butów pod raki półautomatyczne]
Wczytuję galerię
Raki automatyczne to najczęściej w pełni świadomy wybór użytkownika. Ze wszystkich typów mocowań, to właśnie one oferują najbardziej stabilne połączenie z butem. W pełni można je wykorzystać podczas zdobywania najwyższych szczytów, wspinaczki lodowej, w stromych, zalodzonych żlebach.
Jakie buty pod raki automatyczne będą najlepsze? Wśród obuwia do tego typu raków nie znajdziemy już modeli o średniej sztywności. Wszystkie buty wysokogórskie z możliwością podpięcia raków automatycznych to bardzo sztywne konstrukcje, które niemal nie uginają się podczas chodzenia. Buty te są przeznaczone do poruszania się po stromych stokach i najtrudniejszych drogach.
Chodzenie w nich po płaskim terenie nie należy do przyjemnych doświadczeń. W większości nie są to buty, które zaprojektowano z myślą o wielodniowym trekkingu w łatwym terenie. Ich żywiołem są strome górskie zbocza, które przez większą część roku pokrywa śnieg.
Jakie buty pod raki automatyczne wybrać? Te lżejsze doskonale sprawdzą się podczas wyzwań w Alpach. Za przykład mogą tu posłużyć modele: Zamberlan Expert Pro GTX czy Scarpa Mont Blanc.
Najwyższe szczyty świata można zdobywać w specjalnie ocieplonych i przygotowanych na ekstremalne warunki butach Zamberlan 8000 Everest czy Zamberlan 6000 Karka Evo RR.
Dostępne są również buty pod raki automatyczne dedykowane paniom. Świetnym przykładem będą damskie buty La Sportiva Nepal Cube GTX, które wyśmienicie sprawdzą się w wyższych górach.
[Jeśli poszukujesz konkretnego modelu, z pewnością zainteresuje cię zestawienie buty do raków automatycznych]
[Przeczytaj też test Scarpa Ribelle HD – buty pod raki półautomatyczne]
Wczytuję galerię
Teoretycznie jak najbardziej można. Warunkiem jest tylko odpowiednie dopasowanie przedniego koszyka. Niektóre wysokogórskie buty pod raki automatyczne mogą mieć zbyt szeroką i wysoką cholewkę w przedniej części, przez co nie zmieszczą się w koszykowe mocowanie raków. Jeśli wszystko jest dobrze spasowane, jak najbardziej do takiego obuwia możemy podpiąć również półautomaty.
Warto sobie jednak zadać pytanie: czy ma to jakiekolwiek uzasadnienie? Tracimy na tym bowiem pewność i szybkość mocowania raków automatycznych, nie zyskując nic w zamian.
Miłośnicy skituringu i skialpinizmu na pytanie “jakie buty pod raki automatyczne i półautomatyczne?” mają tylko jedną odpowiedź – obuwie skiturowe. Ich sztywna skorupa zazwyczaj doskonale nadaje się do tego typu mocowania. Ważne, aby były wyposażone w odpowiednie panele z przodu i z tyłu.
Wśród raków również dostępne są modele, które świetnie spisują się z butami skiturowymi. Należą do nich między innymi raki Climbing Technology Snow Flex. Niezależnie od typu obuwia czy raków, pewność idealnego dopasowanie zawsze uzyskuje się podczas fizycznego przymierzania konkretnych raków do butów.
Zastanawiasz się jakie buty do raków wybrać? Polecamy nasz materiał wideo:
