03.07.2020

Patagonia Torrentshell 3L Jacket – test kurtki

Początek lata w tym roku był bardzo deszczowy i wiele wskazuje na to, że stanie to się normą w kolejnych sezonach. Tak się złożyło, że akurat w tym okresie zacząłem używać kurtki przeciwdeszczowej Patagonia Torrentshell 3L.

                       

Chowając kurtkę przeciwdeszczową do plecaka przed wyjazdem w skały, zawsze ma się nadzieję, że nie trzeba będzie jej stamtąd wyjmować. A jednak w tym roku, od maja do czerwca, kurtka sporo pracowała w terenie, zarówno podczas prowadzonych przeze mnie kursów i wyjazdów wspinaczkowych jak i własnych wspinaczek na Jurze. Sporo lało również w miastach, więc i tu mogłem sprawdzić funkcjonalność kurtki Patagonia Torrentshell 3L Jacket – test której znajdziecie w dalszej części artykułu.

Jaka kurtka w skały
Wybierając się w skały, warto pamiętać o dobrej kurtce przeciwdeszczowej. (fot. archiwum autora)

Kurtka Torrentshell 3L Jacket i wysokie standardy Patagonii

Jest w tej kurtce kilka rzeczy, na które zwraca się uwagę jeszcze zanim się ją założy. Patagonia dokładnie informuje, bowiem, o ekologicznym sposobie produkcji oraz certyfikatach: Fair Trade Certified™ (oznaczającym uczciwą płacę za pracę bez stosowania metod wyzyskiwania) i bluesign® (gwarantującym, że wszystkie etapy produkcji danej odzieży i rezultat końcowy są bezpieczne dla zdrowia ludzi oraz przyjazne dla środowiska naturalnego). Wierzchnia warstwa kurtki to materiał Econyl®, który w całości wyprodukowany został z surowców pochodzących z recyklingu.

Piszę o tym na początku, ponieważ świadomość tego, że ubranie zostało wykonane fair-trad’owo oraz w ekologiczny sposób daje użytkownikowi poczucie satysfakcji jeszcze zanim założy kurtkę podczas sążnistej ulewy w górach.

Patagonia Torrentshell 3L Jacket – test z funkcjonalności i wygody

Przejdźmy do samej kurtki i tego jak się ją nosi. Co mnie w niej urzekło? Przede wszystkim to, że jest bardzo prosta. Nie ma zbyt wielu wystających gadżetów czy nadmiaru kieszeni. Jest dobrze dopasowana, co ma znaczenie gdy zakładamy na nią uprząż. Na mnie pasuje rozmiar S, dający możliwość wygodnego ubrania kurtki na podkoszulek lub noszenia z bluzą pod spodem.

Patagonia Torrentshell 3L Jacket – test kurtki
Patagonia Torrentshell 3L Jacket – test kurtki to też ocena funkcjonalności kieszeni. (fot. archiwum autora)

– Kieszenie

W kurtce są dwie klasyczne kieszenie – umieszczone po bokach i zapinane na suwak, który na szczęście się nie zacina (co bywa przekleństwem w wielu innych modelach).

– Kaptur

Kaptur dosyć dobrze przylega do głowy. Został on wyposażony w niewielki daszek, który – jeśli nie użyjemy znajdującego się z tyłu ściągacza – może ograniczać widoczność (zwłaszcza wtedy, gdy zerkamy ku górze, co nam wspinaczom się często zdarza). Wspomniany ściągacz pozwala napiąć materiał na głowie na tyle, że kaptur staje się bardzo funkcjonalny. Nie przeszkadza nam podczas ruszania głową i daje możliwość współpracy z kaskiem.

– Mankiety

Mankiety mają dobrą średnicę (czyli nie są za szerokie) i mają zgrabny system regulacji, wykorzystujący rzepy. Jest on naprawdę wygodny. Nie zacina się przy wkładaniu dłoni do kieszeni i nie zwija materiału w niekomfortowy sposób, gdy chcemy zmniejszyć średnicę rękawów.

Patagonia Torrentshell 3L Jacket – test kurtki
Patagonia Torrentshell 3L Jacket – test to również sprawdzenie, jak dopasowane są mankiety. (fot. archiwum autora)

– Zamek

Suwak w zamku jest drobny – dla jednych to wada, dla innych zaleta. Mi trudno jest określić, do której grupy należę. Wiem jedno: podobnie jak w przypadku kieszeni, najbardziej nie znoszę jak suwak się zacina, łapiąc kawałek materiału. Ale przez cały czas, gdy miałem na sobie kurtkę Patagonia Torrentshell, jeszcze mi się to nie zdarzyło. Bardzo sobie to cenię!

Patagonia Torrentshell 3L Jacket – test w deszczu

A jak Patagonia Torrentshell 3L Jacket spisuje się w deszczu? Mówiąc krótko – za tę część testu wystawiam najwyższe noty! Może lać naprawdę srogo, a kurtka nie przemoknie. Wiem, bo sprawdziłem to dokładnie. Woda szybko schodzi z materiału, a w środku jest sucho. Nawet przez moment nie miałem wrażenia, że kurtka mocno nasiąkła i stała się ciężka, co jest po części zasługą impregnacji hydrofobowej DWR.

Za ochronę przed opadami odpowiada tu trójwarstwowa membrana H2No Performance Standard 3L o znakomitym współczynniku wodoodporności – 20 000 mm H2O. Producent z dumą prezentuje także wyniki sprawdzianu “Killer Wash Test”, podczas którego stymuluje się długotrwałe użytkowanie odzieży przy deszczowej pogodzie. Badanie dowiodło, że wspomniany laminat wytrzyma wówczas napór wody na poziomie 10 000 mm H2O.

Patagonia Torrentshell 3L Jacket – test kurtki z membraną
Patagonia Torrentshell 3L Jacket – test w deszczu zdała celująco! (fot. archiwum autora)

Podczas pracy instruktorskiej w skałach, gdy pogoda bywa w kratkę i szybko się zmienia, staram się dawać przykład kursantom również w zakresie tego jak należy być ubranym. Tłumaczę im, że ma być wygodnie i funkcjonalnie. Ostatnio trafiliśmy na bardzo wysoką temperaturę i silne, przelotne opady. Właśnie w takich warunkach skorzystałem z kurtki Patagonia Torrentshell, zakładając ją na sam podkoszulek. W okresie pomiędzy opadami kurtka dobrze zastępowała mi bluzę i chroniła przed silnym wiatrem.

Patagonia Torrentshell 3L Jacket – test: ogólne wnioski

Patagonia Torrentshell 3L Jacket jest zgrabna, prosta, lekka i dobrze się układa, dając zadowalający look. Takie jest moje zdanie w kwestii estetyki. Ta kurtka po prostu bardzo mi się podoba.

Biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny, to chyba jedna z najlepszych pozycji przeciwdeszczowych w ofercie.

[W innym z naszych testów przyglądamy się już niemal kultowej pozycji w portfolio marki Patagonia Micro Puff Hoody]

                 

Udostępnij

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.