Macie ochotę na przejażdżkę z widokiem na Tatry? Polecamy Wam kilka tras o różnych charakterze, długości i stopniu trudności. Łączy je jedno: widoki zapierające dech w piersiach!
Turystyka rowerowa staje się coraz bardziej popularna. Widać to po ilości rowerzystów, coraz większej liczbie sklepów rowerowych ale także większej ilości przygotowanych ścieżek rowerowych czy bike parków. Nie ma się co dziwić, rower to najlepszy środek lokomocji. W Polsce jest coraz więcej spektakularnych tras rowerowych. W tym artykule zaprezentujemy trasy rowerowe z widokiem na Tatry z trochę innej perspektywy. Bo czy może być przyjemniejsza trasa niż ta oferująca panoramy na wysokie szczyty? Poniższe propozycje to mój osobisty, subiektywny wybór. Oczywiście nie wyczerpują one tematu. Wybrałem trasy o różnym stopniu trudności i długości. Wszystkie jednak są propozycjami dla osób, które miały już styczność z górskimi trasami. To dlatego, że przewyższenia oscylują pomiędzy ok. 500 a ok.1200 metrów przewyższeń. Ale jeśli chcemy podziwiać widoki, trzeba wspiąć się na wzgórza, innej opcji nie ma.
Jest jednak rozwiązanie dla początkujących rowerzystów lub osób w nieco gorszej formie. W Polsce coraz bardziej popularne są rowery elektryczne. W okolicy prezentowanych tras są wypożyczalnie takiego sprzętu. Jeśli ktoś nie czuje się na siłach – wszystkie opisane trasy bez problemu można przejechać na rowerze elektrycznym.
Długość trasy: 24,5 km
Suma podjazdów, przewyższenie: 554 m
Suma zjazdów: 554 m
Punkt szczytowy: 880 m n.p.m.
Trasę rozpoczynamy na początku czerwonego szlaku, który prowadzi nas wzdłuż Dunajca. Przekraczamy granice polsko-słowacka, a następnie kierujemy się w kierunku Leśnicy. Tam asfaltowym podjazdem dojeżdżamy do przełęczy pod Tokarnią. Jest to nasz punkt widokowy, z którego rozpościera się piękna panorama na Tatry Bielskie i Wysokie. Znajduje się tutaj niewielki kiosk, w którym dostaniemy zimne napoje i mały prowiant w postaci batoników itd. Po odpoczynku wracamy na czerwony szlak, który prowadzi nas początkowo polną a potem leśną ścieżką aż do Czerwonego Klasztoru. Po drodze mamy kilka małych podjazdów i bardziej stromych zjazdów, na których należy zachować ostrożność. Zjeżdżamy do przełęczy pod Klasztorną Górą i dalej dojeżdżamy do skrzyżowania z drogą asfaltową przy Czerwonym Klasztorze. Wracamy do Szczawnicy jadąc wzdłuż Dunajca czerwonym szlakiem.
Długość trasy: 32,25 km
Suma podjazdów, przewyższenie: 982 m
Suma zjazdów: 982 m
Punkt szczytowy: Radziejowa – 1262 m n.p.m. – najwyższy szczyt Beskidu Sądeckiego
Jest to najbardziej wymagająca kondycyjnie trasa spośród zaprezentowanych w tym artykule. Jednak na szczycie Przehyby (1138 m n.p.m.) i Radziejowej (1262 m n.p.m.), która jest jednocześnie częścią Korony Gór Polski, widoki zrekompensują cały trud. Trasa wiedzie w większości po szutrowych drogach i startuje przy moście na Grajcarku w Szczawnicy. Z racji sporego przewyższenia, dużo osób decyduje się na wypożyczenie roweru elektrycznego. Na górze znajduje się znane schronisko na Przehybie, gdzie możemy się posilić, podziwiać piękny widok na Tatry a także zarezerwować nocleg. Po odpoczynku kierujemy się czerwonym szlakiem na Radziejową, na której z drewnianej wieży rozciąga się piękna panorama na Pieniny, Tatry oraz Dolinę Popradu. Ze szczytu Radziejowej zjeżdżamy krótką drogą podjazdu, potem w prawo na drogę szutrową i nią prosto do miejscowości Jaworki. Stąd już asfaltem wracamy do Szczawicy.
Długość trasy: 44,63 km
Suma podjazdów, przewyższenie: 530 m
Suma zjazdów: 530 m
Punkt szczytowy: 669 m n.p.m. – Przełęcz Osice
Prawdziwy klasyk, który cieszy się dużą popularnością wśród rowerzystów. Trasę możemy rozpocząć z każdego punktu przy ścieżce, gdzie będzie możliwość zostawić samochód. Ja proponuję zostawić auto w Harklowej, zaraz przy wypożyczalni rowerów. Na trasie znajdziemy niewielkie wiaty, gdzie możemy odpocząć, przy nich małe bary, wypożyczalnie rowerów i punkty widokowe. Po drodze czekają na nas większe i mniejsze podjazdy. Jeden z nich to podjazd do Falsztyna a następny ze Sromowców Wyżnych do Czorsztyna. Ścieżka nadaje się zarówno na rower szosowy ale także na MTB. Wycieczkę możemy skrócić i jednocześnie urozmaicić korzystając z przeprawy promowej na Zalewie Czorsztyńskim z miejscowości Niedzica do Czorsztyna i na odwrót. Trasa jest o tyle ciekawa, że prowadzi wzdłuż wybrzeży Jeziora Czorsztyńskiego i ma mnóstwo punktów, z których rozciągają się piękne widoki na Tatry.
Długość trasy: 35 km
Suma podjazdów, przewyższenie: ok 220 m
Suma zjazdów: ok 220 m
Punkt szczytowy: 766 m n.p.m.
Jest to ścieżka rowerowa poprowadzona wzdłuż dawnej linii kolejowej która łączyła Nowy Targ z Trsteną. Do jej wytyczenia wykorzystano dawne nasypy kolejowe a całość oferuje przepiękne widoki na Tatry. Prezentowana ścieżka jest częścią dużego projektu, który zakłada realizację liczącej ponad 250 km pętli wokół Tatr. Jest ona w całości wyłożona asfaltem. Co kilkaset metrów znajdują się zadaszenia z ławkami i tablicami, na których znajdziemy informacje o danym miejscu oraz mapy z zaznaczonym miejscem gdzie aktualnie się znajdujemy. Ważną informacja: na Słowacji jest obowiązek jazdy w kasku!
Jeśli zastanawiacie się jak spakować się na rower polecamy artykuł o bikepackingu. A jeśli nie wiecie co na siebie założyć artykuł o tym jak ubrać się na rower rozwieje Wasze wątpliwości.
