01.06.2022

Sakwy rowerowe – jakie wybrać?

Planujesz wyprawę i kombinujesz jak spakować na rower wszystkie niezbędne rzeczy? Spokojnie, sakwy rowerowe zapewniają mnóstwo możliwości i wbrew pozorom wcale nie mało pojemności.

                       

Sezon na wyprawy rowerowe można uznać za otwarty! Te krótkie weekendowe, parodniowe, czy te długie, wielotygodniowe, samotne lub w szerszym gronie – rower daje poczucie wolności, pełnej swobody i satysfakcji z pokonywanych kilometrów. Nieodłącznym elementem wyposażenia podczas takiej wyprawy są sakwy rowerowe. Choć chyba każdy rowerzysta jest po trosze minimalistą, to jednak jadąc na wyprawę trzeba ze sobą zabrać szereg niezbędnych rzeczy: odzież, obuwie, sprzęt do naprawy roweru, jedzenie, woda, czasami także namiot i śpiwór. Robi się tego sporo. Może się wydawać, że rower nie jest zbyt pojemnym środkiem transportu. To jednak nie prawda. Oczywiście nie zabierzemy ze sobą tyle ile wrzucilibyśmy w bagażnik starego passata ale przemyślane sakwy rowerowe dają nam naprawdę spore możliwości by spakować wszystko co potrzebujemy. Jak wybrać te, które sprawdzą się najlepiej?

Sakwy rowerowe potrafią być zadziwiająco pojemne! (fot. Ortlieb)

Sakwy rowerowe – na co zwrócić uwagę?

Producenci oferują nam wiele różnych rodzajów sakw rowerowych dostosowanych do różnych aktywności rowerowych. Wybierając się na rowerową wyprawę można się spakować w różny sposób. Zależy to przede wszystkim od tego na jak długo się wybieramy i co potrzebujemy ze sobą zabrać. Znaczące będzie również to w jakim terenie będziemy się poruszać. Na rynku można dziś wyróżnić zasadniczo dwa główne rodzaje sakw rowerowych.

Fani rowerowego minimalizmu z pewnością wybiorą asortyment sakw do bikepackingu. To rozwiązania lekkie, wykorzystujące przestrzenie pomiędzy elementami rowerowej ramy, pod kierownicą i siodłem. Mają swoje liczne zalety, wśród których podstawowa to niska waga. Mają jednak również swoje ograniczenia – przede wszystkim pojemność. Sakwy bikepackingowe są zazwyczaj niewielkie – świetnie sprawdzą się na weekendowym wypadzie ale nie zapewnią odpowiedniego litrażu na dłuższą wyprawę. Sakwy bikepackingowe dobrze sprawdzą się w trudniejszym terenie – nie ograniczają bowiem sterowności roweru i nie zwiększają jego szerokości.

Drugim rozwiązaniem są klasyczne sakwy rowerowe do rowerów turystycznych czyli takich, które posiadają stały bagażnik przedni lub tylni lub oba. To rozwiązanie zapewniające znacznie więcej przestrzeni – idealne (i w zasadzie jedyne) na długie wyprawy rowerowe. To na nich się dziś skupimy. Wybierając sakwy trzeba zwrócić uwagę na kilka podstawowych cech tych produktów.

sakwy rowerowe
Na długie wyprawy sakwy rowerowe są najlepszym rozwiązaniem (fot. Ortlieb)

Materiał i budowa

Skawy rowerowe produkowane są zazwyczaj z poliestru powlekanego PCV lub z Cordury. Każde z tych rozwiązań ma swoje wady i zalety. Powlekany poliester bardzo łatwo myć i zapewni bardzo dużą odporność na warunki atmosferyczne. Jest jednak bardzo sztywny, kiepsko się kompresuje i dla wielu osób jest po prostu nieprzyjemny (plastikowy) w dotyku. Cordura zaś jest tkaniną poliamidową o bardzo wysokiej wytrzymałości. Sakwy z Cordury są zazwyczaj bardziej wytrzymałe niż te z poliestru i mniej sztywne. Trudniej jednak je czyścić.

Poliester czy Cordura? Każde ma swoje wady i zalety (fot. Ortlieb)

Pojemność i wytrzymałość sakw

Na długą wyprawę rowerową, zwłaszcza samotną, trzeba zabrać sporo sprzętu i wyposażenia. Dużo zależy od tego gdzie będziemy spać – śpiwór i namiot bądź tarp zajmują sporo miejsca. Niemniej, sakwy spokojnie pomieszczą wszystkie niezbędne rzeczy. Na rowerze jest więcej przestrzeni niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Główne sakwy można zamontować na przednim bagażniku jak i na tylnym a do tego drobniejsze rzeczy rozłożyć w sakwach bikepackingowych pod ramą lub na kierownicy. Sakwy mają różną pojemność. Zazwyczaj na przednie koło montujemy te lżejsze (para 30L), na tylne te cięższe (para 50L lub nawet 70L). Sumując pojemność możemy mieć do dyspozycji nawet ponad 100L. Kolejne 30-40L możemy pomieścić w sakwach bikepackingowych oraz w plecaku rowerowym.

Na krótsze wypady, mniejsze sakwy z pewnością wystarczą. Na długie wyprawy rower może być objuczony jak wielbłąd na Saharze. Warto jednak pamiętać, że im bardziej obciążymy rower tym będzie on mniej sterowny i tym więcej wysiłku będzie wymagała jazda na nim. Z ekwipunkiem nie warto przesadzać. Im lżej tym lepiej. Warto zabrać dokładnie tyle ile trzeba ale nie więcej.

Pojemność nie równa się wytrzymałości. To parametr określający maksymalne obciążenie sakw liczone w kilogramach. Dla modeli o największej pojemności (np. 70L para) wytrzymałość będzie wynosić ok 30kg. Sakwy mniejsze (np. 40L para) mogą pomieścić łącznie ok 15-20kg ładunku. Warto też pamiętać, że ciężar na rowerze należy rozłożyć w miarę równomiernie. Zatem czasami lepiej sprawdzi się więcej mniejszych sakw niż jedna duża.

sakwy rowerowe
Pojemność i wytrzymałość to podstawowe cechy sakw rowerowych (fot. Vaude)

Wodoodporność

Na pogodę nie mamy wpływu, prędzej czy później podczas każdej rowerowej wyprawy dopadnie nas ulewa. Co więcej, sakwy będąc blisko kół w naturalny sposób zbierają wodę i błoto. Wszystkie sakwy na rynku mają jakąś klasę wodoodporności i szczelności. Cechy te określa parametr IP czyli Klasa Szczelności (z ang. “International Protection Rating”). Oznaczenie IP składa się z liter i dwóch cyfr, z których pierwsza oznacza ochronę przed wtargnięciem ciał stałych, a druga ochronę przed szkodliwym wtargnięciem wody. Niektórzy producenci używają też ośmiostopniowej skali IPX – określa ona jednak tylko wodoszczelność. Sakwy zazwyczaj spełniają normy IPX4 lub IP64 czyli dają “Całkowita ochrona przed spryskiwaniem i zachlapaniem wodą z różnych kierunków z natężeniem do 10 litrów na minutę”.

sakwy rowerowe
Sakwy muszą ochronić nasze rzeczy przed wszelkimi warunkami atmosferycznymi (fot. Ortlieb)

System mocowania

Sakwy mogą mieć różne systemy mocowania. Najczęściej spotykane są następujące rozwiazania:

  • rzepy i pasy – to rozwiązanie najprostsze i jednocześnie najbardziej uciążliwe, zwłaszcza jeśli podczas wyprawy często demontujesz sakwy. Ma jednak ogromną zaletę – nie popsuje się a nawet jeśli tak się stanie to łatwo je naprawić i coś zaimprowizować. Rzepy i pasy dobrze się sprawdzają, jeśli nie musisz zbyt często zdejmować sakw z roweru.
  • haki – sakwę zahaczamy na bagażniku. To dobre rozwiązanie pod warunkiem, trzeba jednak pamiętać o jednej ważnej sprawie: nie wszystkie sakwy z hakami będą pasowały do każdego bagażnika.
  • systemu clip-on (szybki montaż) – wygodne i szybkie, łatwo je dostosować do różnych modeli bagażników. Większość współpracuje z rurkami 16mm. Bywa jednak awaryjne.

Na co jeszcze zwrócić uwagę? Kilka istotnych detali. Dobrze zaprojektowane wewnętrzne kieszenie pomogą nam posortować rzeczy i utrzymać porządek w sakwie. Elementy odblaskowe zapewnią widoczność i bezpieczeństwo. Dobrym rozwiązaniem są pasy naramienne – gdy zdejmiemy sakwę z roweru będzie można ją wygodnie założyć na ramię.

sakwy rowerowe
System szybkiego montażu w sakwach Vaude (fot. Vaude)

Sakwy rowerowe Vaude

Vaude ma w swojej ofercie kilka modeli sakw rowerowych. Zacznijmy od Vaude Karakorum Pro. To gigant wśród sakw. Jeśli jakąś sakwę można porównać do bagażnika passata to właśnie tą. Jak sama nazwa wskazuje to nie jest sakwa na weekendowy wypad za miasto tylko na poważne wyprawy. 68L pojemności oraz wymiary 60x60x30cm i maksymalne obciążenie 30kg sprawiają się Karakorum Pro pomieści wszystko. Sakwa ta składa się z trzech niezależnych elementów – dwóch sakw bocznych i torby górnej Top Case. Wszystkie trzy spinane są suwakami i mocowane do roweru za pomocą systemu szybkiego montażu QMR 2.0. Fajnym rozwiązaniem jest to, że Top Case można łatwo odpiąć i używać jako wygodny plecak. Zarówno sakwy jak i Top Case mają przemyślaną konstrukcję i sporo wewnętrznych kieszeni a do tego kilka przydatnych detali: uchwyt na kask, paski kompresyjne, zewnętrzne kieszenie i elementy odblaskowe. Całość wykonana jest z przetworzonego z butelek PET materiału, oraz z poliestru pochodzącego z recyklingu.

Ciekawą propozycją od Vaude jest sakwa Aqua Back o pojemności 48L i wytrzymałości 25kg. To opcja na dłuższe wyjazdy i cięższe warunki. Aqua Back ma bardzo wysoką wodoodporność. Ma mniej kieszeni niż Karakorum, jest bardziej jednoprzestrzenna. Posiada też zupełnie inny system zapinania – rolowane zamknięcie z klamrą. Do roweru mocujemy ją za pomocą wspomnianego systemu QMR 2.0 a gdy ją zdejmiemy pas ramienny pozwoli ją wygodnie przenosić.

sakwy rowerowe
Vaude Aqua Back to maksymalne zabezpieczenie przed wodą (fot. Vaude)

Sakwy rowerowe Ortlieb

To marka znana z produkowania różnorodnego wyposażenia dla rowerzystów. Mniejsze skawy Ortlieb opisaliśmy we wspomnianym wyżej tekście o bikepackingu. Ortlieb produkuje również klasyczne sakwy a wiodącym modelem jest tu Back-Roller Classic o pojemnosci 2x20L i wytrzymałości 2x9kg. Sakwy te wykonano z poliestru powleczonego PCV, co wraz z rolowanym zapięciem sprawia, że spełniają one normę IP64. Sakwy posiadają zintegrowane kieszenie wewnętrzne, duże elementy odblaskowe zwiększające naszą widoczność po zmroku i paski na ramię. Co jest bardzo fajne, sakwy te można rozbudować o dodatkowe rozwiązania: uchwyt na bidon, kieszenie zewnętrzne, czy system nośny.

Sakwy Ortlieb Back-Roller 40L mocujemy do roweru za pomocą systemu szybkiego montażu QL2.1. System jest kompatybilny z rurkami 16mm a z pomocą przejściówek (w zestawie) także z rurkami 8 i 11mm. Regulacja uchwytów jest tak wygodna i prosta, że można ją wykonać dosłownie jedną ręką, bez żadnych narzędzi. Torby można doposażyć w opcjonalny zestaw antykradzieżowy.

sakwy rowerowe
Back-Roller 40L – klasyka od Ortlieb (fot. Ortlieb)

Sakwy rowerowe Thule

Oprócz bagażników samochodowych i świetnych plecaków szwedzka marka produkuje także sakwy rowerowe. Thule Shield Pannier 25L spełnią oczekiwania każdego miłośnika rowerowych podróży, tych krótszych i tych dłuższych. Skawy te występują też w mniejszej wersji – Thule Shield Pannier 13L. Zatem bez problemu można skompletować zestaw na przedni i tylni bagażnik. Niezwykle wytrzymały materiał oraz rolowane zapięcie sprawiają, że torby mają wodoodporność na poziomie IPX4. Posiadają świetnie zaprojektowane wnętrze, które sprawdzi się zarówno podczas miejskich dojazdów jak i na dłuższej wyprawie. Sakwy montuje się do roweru z pomocą uchwytów, które nie wymagają adapterów do rurek różnej grubości. Do tego mają kilka użytecznych rozwiązań takich jak elementy odblaskowe i pas na ramię.

sakwy rowerowe
Thule Shield Pannier występują w dwóch rozmiarach (fot. Thule)
                 

Udostępnij

W Temacie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.