Fast and light - to krótkie hasło przyświecało najpierw górskiej, a później też biznesowej działalności Raba Carringtona. W 1981 roku brytyjski wspinacz i alpinista otworzył firmę produkującą odzież techniczną. Marka Rab powstała, by sprostać wymaganiom nowej generacji wspinaczy i ukierunkowana jest na ludzi, którzy od sprzętu oczekują lekkości oraz niezawodności.
Na bazie doświadczeń Raba Carringtona, który nieraz musiał mierzyć się z ekstremalnie trudnymi warunkami atmosferycznymi, zbudowana została cała filozofia firmy. Streszcza ją slogan: for the most extreme conditions in the world. Marka Rab na polskim rynku obecna jest od niedawna, choć należy do brandów najlepiej rozpoznawalnych w środowisku zachodnioeuropejskich wspinaczy, alpinistów i himalaistów. W jej ofercie ważne miejsce zajmują kurtki puchowe.
Chociaż firma Rab produkuje różne rodzaje odzieży, wśród ludzi gór szczególnym uznaniem cieszą się “puchówki”. Co takiego ma w sobie puch, że zaskarbił sobie sympatię najbardziej wymagających klientów? Przyjrzyjmy się bliżej jego fenomenowi.
We współczesnych śpiworach i kurtkach nie znaleźlibyśmy puchu, gdyby człowiek nie udomowił ptactwa. Nasi przodkowie dostrzegli pewną prawidłowość: kaczki, a przede wszystkim gęsi, są wyjątkowo odporne na niskie temperatury. Okazało się, że nie jest to zasługa piór, tworzących “warstwę wierzchnią”, ale niepozornych puchatych i bardzo delikatnych “kuleczek”, składających się na powłokę, znajdującą się najbliżej skóry. Tak małych, że w jednym gramie zmieścić się może nawet 1000 “mini piórek”. W ten sposób odkryto naturalną ocieplinę, której zalety wychwalane są po dziś i na bazie której powstają współczesne kurtki puchowe.
Pierwsi użytkownicy wyrobów z puchu doceniali jego atuty, ale zapewne nie zdawali sobie sprawy, dlaczego potrafi on tak dobrze “ogrzać” zmarzniętego człowieka. Dziś już wiemy, że puch nie rozgrzewa, a jedynie izoluje od otoczenia, zatrzymując ciepło, jakie wytwarza sam organizm. Jak to możliwe? Sekret tkwi w jego strukturze. Składa się on z haczykowatych włókien, które pobierają i magazynują powietrze, tworząc naturalną barierę ochronną. Chociaż zasada “działania” puchu jest nam dobrze znana, a światowe koncerny wydają duże pieniądze na badania i eksperymenty, nadal nie wynaleziono materiału syntetycznego, który charakteryzowałby się porównywalnymi właściwościami izolacyjnymi. Wydajność puchu wciąż jest niemal dwukrotnie wyższa od najlepszego izolatora, stworzonego w sterylnym laboratorium.
Znakomite właściwości izolacyjne, to czynnik dzięki któremu puch cieszy się tak dużym uznaniem, nie tylko wśród wspinaczy. Ale – co należy podkreślić – nie jest to atut jedyny. Matka Natura podarowała nam, bowiem, materiał o niezwykłych zdolnościach kompresyjnych. Co to oznacza? Puchową odzież można bez większego wysiłku ścisnąć i upchać w nadspodziewanie małym pokrowcu. To sprawia, że puchówki idealnie sprawdzają się w roli ciuchów “rezerwowych”, które nie zajmują wiele miejsca w plecaku, a będą gotowe do użycia, gdy sytuacja będzie tego wymagać. To mocny argument przemawiający, za wzięciem takiej odzieży na dłuższą wyprawę. Na puch stawiają też osoby, szukające czegoś na długie lata. A to ze względu na dużą trwałość takiej ociepliny.
Mimo długiej listy zalet, puch nie jest ociepliną idealną. Największa (a niektórzy twierdzą, że jedyna) wada związana jest z… wodą. Przemoczony puch, nagle traci swoje izolacyjne właściwości. W tej kwestii przewagę uzyskują ociepliny syntetyczne. Jest jednak szansa, że w przyszłości to się zmieni. Naukowcy związani z branżą outdoorową nie ustają w wysiłkach, by poprawić wodoodporność naturalnego puchu, o czym będzie w dalszej części artykułu.
W “konkurencjach”: izolacja, kompresja i trwałość, przewaga gęsich i kaczych mikropiórek, nad innymi ocieplinami, nie podlega dyskusji. Jednak sam puch jest kategorią wewnętrznie bardzo zróżnicowaną. Jak ocenić, co kryje się w środku kurtki? Jakość surowca, jaki został użyty, opisują dwa główne parametry.
Sprężystość uchodzi za najważniejszy z parametrów puchu, a jej jednostką jest cuin, czyli (cal sześcienny na uncję). Zasada jest prosta: im ta wartość jest wyższa, tym lepszą izolację oferuje kurtka. Jak to wygląda w outdoorowej praktyce? Odzież z najwyższymi wartościami cuin, chociaż może ważyć niewiele i wyglądać niepozornie, zwykle jest bardzo ciepła. Zdarza się wręcz, że osoby nieświadome właściwości puchu, pochopnie skreślają takie ciuchy, bo sprawiają one wrażenie zbyt lekkich. Puch, który charakteryzuje się wysokimi współczynnikami cuin, posiada też większą zdolność do kompresji. W jakie wyroby celować? Za puch o bardzo dobrej sprężystości uznawany jest już taki, o cuin powyżej 550 (oznacza to, że jedna uncja ociepliny po rozprężeniu będzie miała objętość 550 cali). Ale topowi producenci poprzeczkę stawiają sobie zdecydowanie wyżej. Wybierając kurtkę puchową, należy pamiętać, że lepszą sprężystością charakteryzuje się puch gęsi (sprężystość kaczego raczej nie przekracza 650-700 cuin). Na rynku dostępne są też ciuchy, wykorzystujące mieszankę puchu kaczego i gęsiego.
W jednej z kultowych polskich komedii bohater prowadzić miał badania dotyczące zawartości cukru w cukrze. Komuś, kto zetknął się z powyższą jednostką, ten żart z pewnością wyda się troszkę mniej absurdalny. Okazuje się, że ocieplina, określana mianem puchu, nie jest puchem w stu procentach, a to przez domieszkę pierza. O co w tej układance chodzi? Pośród mikroskopijnych, puchatych kuleczek, które odpowiadają za izolację, znajdują się zwykłe, kacze bądź gęsie piórka. Z jednej strony są one mniej szlachetnym “wypełniaczem”, z drugiej pomagają w rozprężaniu się puchu. Proporcje są różne. Z reguły więcej pierza dodaje się do puchu kaczego, który sam z siebie wolniej się rozpręża, niż puch gęsi. Stosunek puchu do pierza może tu wynieść 70/30. W przypadku odzieży wykorzystującej puch gęsi, najczęściej spotyka się proporcje 90/10. W ofertach sklepów outdoorowych można też znaleźć kurtki z większą zawartością puchu, ale w tym przypadku ceną za podwyższone właściwości izolacyjne jest mniejsza trwałość.
Jak widać mikroskopijne piórka są surowcem bardzo wdzięcznym. Ale techniczne kurtki puchowe, to nie tylko puch. Rab słynie z innowacyjnych rozwiązań, a popularność, jaką cieszą się wyroby z tej kategorii, to składowa wielu czynników. Co jeszcze wyróżnia odzież brytyjskiego producenta?
Rab nie uznaje kompromisów. W aktualnych kolekcjach najczęściej spotyka się kurtki puchowe o sprężystości na poziomie 750 cuin (np: Rab Microlight Jacket Lady, czy Rab Microlight Jacket). Najbardziej wymagający klienci znajdą tu także odzież o współczynniku sprężystości wynoszącym 800 (na przykład Rab Electron Pro Jacket Lady, czy Rab Positron Jacket), a nawet 1000 cuin.
Ojczyzna Rab`a słynie z deszczowego klimatu, a jak wiemy, puch niezbyt dobrze czuje się w wilgotnym środowisku. Brytyjski producent często korzysta z rozwiązań firmy Nikwax, takich, jak zaawansowana technologicznie hydrofobowa impregnacja puchu – Hydrofobic down. Wodoodporny preparat, którym pokryta zostaje ocieplina, sprawia, że wolniej ona namaka, a jeśli już do tego dojdzie, szybciej schnie. Taki zabieg ma jedna wadę – zaimpregnowany puch jest nieco mniej trwały.
Jakość kurtki w dużej mierze zależy od właściwości materiału zewnętrznego. Chodzi o to, by zagwarantować ponadprzeciętną lekkość oraz wytrzymałość produktu, a także zapewnić użytkownikom skuteczną ochronę przed wiatrem. Wysokiej klasy materiał zewnętrzny poddany odpowiedniej impregnacji, będzie skutecznie chronił ocieplinę przed zamoknięciem. Ale to nie wszystko. Powłoka zewnętrzna ma też inne zadanie – musi uniemożliwić znajdującym się wewnątrz piórkom, wydostawanie się z komór kurtki.
Produkty Rab często bazują na nowoczesnej technologii wykorzystującej nylonowy materiał Pertex®, w takich wersjach, jak: Microlight, Endurance (np: Rab Electron Jacket Lady), Shield, czy zaawansowany Quantum GL. Jest on trwały oraz lekki (np. m2 materiału Pertex® Endurance waży 45 gram, a m2 Quantum GL jedynie 23 gramy), do tego przyjemny w dotyku.
Uważny obserwator dostrzeże, że kurtki puchowe z górnej półki często wykonane są z lekko błyszczącego się materiału. Chociaż ten styl ma wielu zwolenników, nie wynika on do końca z panujących obecnie trendów estetycznych. Ten specyficzny połysk jest cechą materiałów charakteryzujących się najwyższą puchoszczelnością.
Rab przykłada dużą wagę do szczegółów. Dowodem na to jest zastosowanie systemu Durable Water Repellent. Wykończenie materiału zewnętrznego, przygotowane w takim standardzie, dodatkowo zwiększa wodoodporność odzieży.
Wczytuję galerię
Wyroby marki Rab bazują na wiedzy i doświadczeniu ludzi gór. W kolekcjach proponowanych przez brytyjskiego producenta znajdziemy kurtki puchowe zapewniające dużą swobodę ruchów w czasie wspinaczki, czy pozwalające na komfortowe operowanie czekanem. Z wygodnych kieszeni czy praktycznych zapięć i ściągaczy zadowoleni będą nie tylko miłośnicy aktywności w trudnym, górskim terenie. Przy zimnym wietrze bezcenny może okazać się ocieplany kaptur.
Znakiem firmowym marki Rab jest minimalistyczny design, który przypadnie do gustu zarówno bywalcom wysokogórskich szlaków, jak i osobom, które zimę spędzają w wielkim mieście i szukają odzieży odpowiadającej współczesnym trendom.
W Rab jakość idzie w parze z wysokimi standardami etycznymi, o czym świadczy znaczek RDS (Responsible Down Standard) na metkach oferowanych wyrobów. Firma jest regularnie kontrolowana przez Control Union, czyli niezależną instytucję, strzegącą rygorystycznych norm odpowiedzialnego pozyskiwania puchu. Kryteria takiej oceny ustalone zostały przy udziale ekspertów branżowych oraz organizacji broniących praw zwierząt i są efektem wnikliwych badań, prowadzonych aż przez trzy lata. Kupując wyroby brytyjskiego producenta, mamy więc pewność, że gęsi, od których pochodzi puch, były dobrze traktowane. Między innymi miały odpowiednio dużo przestrzeni i były właściwie żywione. Zasady te regulują też sam proces pozyskiwania surowca, tak by zwierzęta nie musiały cierpieć.
Dlaczego to tyle kosztuje? – z takim pytaniem spotykają się często sprzedawcy proponujący klientom odzież puchową. Dla tych, którzy szukają wyrobów łączących wysoką jakość z niską ceną, nie mamy dobrych wiadomości. Puch dobrego gatunku (a tylko taki jest w stanie zapewnić maksymalną izolację termiczną), po prostu musi kosztować. To wynika z prostego rachunku: żeby wyprodukować jedną kurtkę trzeba wyhodować od 3 do 4 gęsi. Produkty Rab bazują na puchu oferowanym przez najlepsze gospodarstwa, które spełniają rygorystyczne normy RDS. Daje to pewność, że hodowane tam ptaki są zdrowe. Pozyskiwanie puchu zawsze jest kosztowne, a ceny szybują do góry, gdy zależy nam na surowcu o najlepszych parametrach. Fanom oszczędności nie radzimy szukania tzw. okazji, bo może się ona okazać przysłowiowym “kupowaniem kota w worku”. Ocieplina, która jedynie udaje puch, nie zapewni dobrej ochrony przed mrozem, ani nie zagwarantuje odpowiednio dużej trwałości, a tym bardziej lekkości i niezawodności, których – zgodnie z filozofią Raba Carringtona – oczekują współcześni pasjonaci gór.
[Jeśli chcesz poznać szczegóły na temat korzystania z kurtek puchowych Rab, zachęcamy do przeczytania testu modelu Rab Positron Jacket!]
Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.