22.08.2017

Katalonia – wspinanie w hiszpańskim cieniu

Dotarcie do któregoś z lotnisk umiejscowionych wokół Barcelony nie stanowi większego problemu. Koszty przelotu, jak i wynajęcia samochodu na miejscu, są akceptowalne dla Polaków. Ilość miejsc wspinaczkowych w promieniu 200 - 300 km od lotnisk w Gironie, Barcelonie czy Reusie jest tak duża, że wystarczy na wiele lat, jeżeli nie na całe wspinaczkowe życie. Dlatego właśnie pielgrzymują tutaj wspinacze nie tylko z całej Europy, ale i z całego świata.

                       

Dodajmy jeszcze, że w Katalonii jest około 200 słonecznych dni w roku. To oczywiście wspaniała wiadomość, jeżeli jesteśmy ,,głodni” słonecznego ciepła. Jednak w tym tekście zajmiemy się kilkoma rejonami, w których można się wspinać… w cieniu. Późną wiosną czy wczesną jesienią, kiedy temperatura jest wysoka a słońce mocne, znajomość takich miejsc jest dla naszego wspinania kluczowa.

Popularny i duży rejon w Katalonii, Siurana, został już opisany przez Pawła Wronę. Jednak, jeżeli chcemy zobaczyć inny charakter wspinania i doświadczyć łatwiejszej cyfry, to zapraszam do odwiedzenia innych rejonów. Zachęcam do zakupu przewodnika LLeida Climbs. Znajdziemy w nim o wiele więcej miejsc, niż tylko te wymienione w tym tekście.

Camarasa

Charakter wspinania i opis rejonu

To całkiem spory rejon, leżący 3 km od miasteczka o tej samej nazwie. Rejon jest zróżnicowany – od wspinania w pionach do lekkich przewieszeń. Co ważne, skały mają wystawę północno- zachodnią, więc przez większość dnia znajdują się w cieniu.

Katalonia - Camarasa

Camarasa (fot. autor)

W okolicy znajdują się również inne rejony, które można odwiedzać w zależności od pory roku czy pogody. Rejon podzielony jest na dwa pasy skał, które najprościej opisać, jako dolny i górny. Dolne skały są bardziej palczaste i pionowe. Górne są dla mnie ciekawsze, z większymi chwytami oraz lekkimi przewieszeniami. Uważam, że najlepszym sektorem w Camarasa jest La Selva, która oferuje wspaniale urzeźbione, długie drogi (do 32 metrów). Prawie wszystkie drogi (od 5b do 8a) są tam warte polecenia, szczególnie Viagra 6b+, Final Felic 7a+, Mogli 7b, czy Share Kahn 7c/+.

Wczytuję galerię

Rejon wydaje się być idealny na np. tygodniowe wyjazdy w okolicach majówki, czy nawet dłuższe, jeżeli zaplanuje się odwiedzenie jeszcze innych znajdujących się w okolicy rejonów wspinaczkowych.

Informacje praktyczne

Szukając noclegu, można znaleźć apartamenty w internecie w samej Camarasa. Dobrą bazą wypadową do kilku rejonów może być Balaguer (11 km). Kilka kilometrów od Camarasa znajduje się kamping La Noguera (oferuje również bungalow). Trochę dalej jest do kampingu w pobliżu Terradets, który oferuje również domki, leży bardziej centralnie wobec wielu ciekawych rejonów.

Gdzie się wspinać w Hiszpanii - Parking w Camarasa

Parking w Camarasa (fot. autor)

W samej Camerasie, pomiędzy miasteczkiem a skałami, znajduje się parking, gdzie tradycyjnie wszyscy parkują i śpią (głównie w weekendy). Jest tam co prawda zakaz biwakowania, ale wiadomo, że w Hiszpanii część zakazów to tylko formalności. Dlatego również zakazem wjazdu pod skały w Camarasie nikt się nie przejmuje. Kiedy jadąc od Camarasa dojedziemy do mostu, nie wjeżdżamy na niego, lecz kierujemy się na wprost. Przy wjeździe jest mały parking, ale nie przejmujemy się zakazem wjazdu, tylko wjeżdżamy na parkingi umieszczone pod sektorami (parkujemy na poboczu).

Collegats

Charakter wspinania i opis rejonu

Rejon znajduje się w okolicy miasteczka La Pobla de Segur. Znajdziemy tutaj wspaniały wapień i zlepieniec, a ściany sięgają nawet do 350 metrów. Jest to bardzo popularny i duży rejon, dlatego wydano osobny przewodnik po tym rejonie (w Lleida Climbs znajdziemy opisane tylko sportowe sektory). Ja chciałem polecić dwa: La Pendera i L’Argenteria.

Wspinaczka w Hiszpanii Collegats

Collegats (fot. autor)

La Pendera
Z La Pobla De Segur jedziemy drogą N-260 w kierunku Sort. Ok 6,5 km od miasteczka znajduje się pierwszy tunel. Można zaparkować przed nim (parking po prawej stronie) lub wjechać na starą, biegnącą wzdłuż tunelu, drogę. Jest tutaj co prawda zakaz wjazdu, ale parkowaliśmy na niej przez kilka dni i żadne mijające nas służby nie zwróciły nam uwagi (w weekendy samochodów może być więcej). Parkujemy w miejscu, w którym widzimy, że dolina bardzo się zwęża, a naszym oczom ukazuje się piękna ściana, leżąca po drugiej stronie rzeki. Właśnie… po drugiej stronie, całkiem “dziarsko” płynącej rzeki. Aby dostać się do La Pendera konieczne jest skorzystanie z rozwieszonej nad rzeką stalowej tyrolki. Dlatego warto zabrać ze sobą bloczek. Jest oczywiście możliwe przejście wyłącznie za pomocą lonży, ale ilość potrzebnej energii jest wielokrotnie większa.

Wspinanie w La Pendera trzeba uznać za wyjątkowo estetyczne. Najładniejsze drogi zaczynają się od 7a i liczą do 38 metrów długości. Większość to idealny pion – zjeżdża się pół metra od skały. Drogi oferują dobre krawądki, regularne miejsca restowe. Takie drogi jak Talibans go Home 7a (32 m), Eterna 7a+ (wg przewodnika 45 m, ale lina 80-ka spokojnie wystarczy), czy Fleck 7b (38 m) to prawdziwe wspinaczkowe perły. Słońce pojawia się w sektorze ok. godziny 15-tej.

Wczytuję galerię

L’Argenteria
Jeżeli po La Pendera ktoś nadal jest głodny wspinania, należy przenieść się do sektora L’Argenteria. Znajduje się on przy drodze omijającej kolejny tunel, ale nie jest już konieczne korzystanie z tyrolki. Tutaj cień znajdziemy po południu, a drogi gównie w przedziale od 6a do 7b+ – niektóre równie długie jak w La Pendera.

Informacje praktyczne

Nie szukałem apartamentów, jednak z pewnością można takowe znaleźć. Przed dojazdem w skały mijamy kamping Collegats. Lokalsi śpią na parkingach: przed pierwszym tunelem (jest woda) lub za drugim tunelem. Zakupy można zrobić w La Pobla de Segur.

Tres Ponts

Charakter wspinania i opis rejonu

Tres Ponts leży w pobliżu miasteczka Organya. Blisko stąd do słynnej Oliany, gdzie znajdują się drogi z bardzo górnych stopni trudności. Rejon oferuje głównie drogi od 6b do 8a+, w pionach bądź lekkich przewieszeniach. Nie ma tutaj nacieków, występuje za to sporo zaskakująco dużych chwytów, najczęściej jako podchwyty lub odciągi. Koneserzy długich linii będą zadowoleni, ponieważ sporo dróg ma około 30-35 metrów, a zdarzają się i takie po 50 metrów. Można się tutaj wspinać i w zimniejsze miesiące (byłem np. w marcu) od rana, bądź w cieplejsze od godziny 13-14-tej. Będąc w czerwcu temperatury przekraczały 30°C, jednak pod skałami jest często przewiew, więc wspinanie było możliwe.

Wczytuję galerię

Główny sektor dzieli się zasadniczo na dwie części. Lewa z drogami głównie w wycenie 7c-8a+, w mniejszym lub większym przewieszeniu. Prawa część to drogi przeważnie od 6b do 7b+. Dzięki temu, praktycznie każdy będzie zadowolony. Ja sam uważam ten rejon za bardzo interesujący, a niektóre drogi to prawdziwe perełki, np. Nr 15 7a+, Esperit Jove czy Instint Salvatge (obie za 7b+),  Nidra czy biegnąca obok Tarragona (obie za 7c+).

Katalonia rejony wspinaczkowe - Tres Ponts

Nr 15 7a+, Tres Ponts (fot. autor)

Informacje praktyczne

Oprócz wyszukania czegoś do wynajęcia w internecie, nocleg można też znaleźć na kampingu w miasteczku. Doraźne zakupy można dokonać w samej Organya, a najbliższy mały market jest w Oliana. Chcąc biwakować, miejsca można szukać przed samą Organya (od strony Oliana), wjeżdżając na drogę LV401 i skręcając w prawo, aby zjechać nad rzekę. Czasami może się zdarzyć, iż to miejsce jest pod wodą.

Zabytkowy kościół w Katalonii

Hiszpania jest pełna pięknych zabytków (fot. autor)

Wspomniane powyżej miejsca nie należą do miejsc uznawanych za obowiązkowe do odwiedzenia. Jednak gorąco je polecam. Wspinanie w wymienionych sektorach to estetyka najwyższej próby. Tłumów tam nie ma, skała nie jest wyślizgana. No i jest tam cień. Czasami jest to w Hiszpanii bardzo ważne.

                 

Udostępnij

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.