Niezależnie od tego czy pierwsze drogi masz już za sobą, czy dopiero rozpoczynasz swoją przygodę ze skałami, warto zastanowić się nad spodniami do wspinaczki. Zagwarantują niezbędną swobodę ruchów, pozwalając Ci skupić się w 100% na pokonywaniu drogi.
Zaczynasz się wspinać, a może wspinasz się już od jakiegoś czasu, ale teraz zdecydowałeś się na dedykowany do tego sportu strój? Pomożemy znaleźć odpowiedź na pytanie: Jakie spodnie wspinaczkowe wybrać? Możliwości jest sporo, dlatego warto wiedzieć, na co przede wszystkim zwrócić uwagę.
To pytanie nasuwa się nie tylko osobom początkującym, ale i już doświadczonym, które chcą postawić na spodnie specjalnie skrojone dla wspinaczy. Wiele osób wspina się w zwykłych luźnych spodniach, kobiety często stawiają na getry, popularne są także spodnie trekkingowe. Z czego wynika więc różnica? Spodnie wspinaczkowe przede wszystkim będą wyróżniały się specyficznym krojem. Powinny dobrze współpracować z uprzężą, co niekiedy wcale nie jest takie oczywiste. Czasem taki detal jak pasek czy innego rodzaju zapięcie potrafi niekorzystnie wypaść w styczności z klamrami uprzęży. Z tego powodu w spodniach wspinaczkowych często występuje ściągacz w pasie lub inne zapięcie, które nie przeszkadza w kontakcie z uprzężą.
Wspinając się z dolną asekuracją, ważna jest swoboda ruchów. (fot. Ocun)
Zastanawiając się jakie spodnie wspinaczkowe wybrać jednym z dylematów jest odpowiednia długość. Każda z propozycji ma swoje plusy i minusy. Z jednej strony krótkie spodenki takie jak Nograd Fonzi Shorts czy E9 Rondo Short świetnie sprawdzą w cieplejszej części roku. W damskich modelach warto wymienić wyjątkowo krótkie spodenki Nograd Miss Stone Shorts, nie tylko podkreślają figurę, ale i bardzo dobrze spełnią swoje zadanie w upalne dni. Gdy temperatury podnoszą się, a Ty wspinasz się w skale, na której mocno operuje słońce, docenisz krótsze nogawki. Dla osób szukających rozwiązania pomiędzy, odpowiednie będą np. Ocun Jaws 3/4 lub Nograd Sahel 3/4. To udany kompromis między zabezpieczeniem przed promieniami słońca a właściwą wentylacją. Shorty gorzej poradzą sobie w przypadku kontaktu ze skałą, na tym polu znacznie lepiej spiszą się dłuższe nogawki. Nie będziesz musiał obawiać się o otarcia o ostre kamienie. Wspinacze preferujący klasykę raczej skłonią się ku spodniom wspinaczkowym z długimi nogawkami. Warto tutaj wymienić m.in. model marki Patagonia Venga Rock Pants wyposażony w wewnętrzny ściągacz o nazwie OppoSet™ oraz Ocun Eternal.
Spodnie wspinaczkowe powinny dobrze układać się pod uprzężą. (fot. 8academy)
Jest to istotna, ale bardzo subiektywna kwestia. Jakie spodnie wspinaczkowe wybrać? Przede wszystkim takie, które nie krępują naszych ruchów. W tym sporcie szczególnie ważna jest swoboda, dlatego materiały, z jakich wykonane są wspinaczkowe modele często zawierają domieszkę elastanu. Podczas pokonywania drogi konieczne jest pełne skupienie na precyzyjnym stawianiu stopy na stopniach oraz sięganiu do kolejnych chwytów. Nic nie może nas ograniczać, wręcz przeciwnie, materiał powinien poddawać się każdemu naszemu posunięciu. Mężczyźni często decydują się na luźny krój, jaki można znaleźć m.in. w spodniach Ocun Drago. Nogawki są zazwyczaj dość szerokie.
Kobiety często decydują się na getry wspinaczkowe. (fot. Black Diamond)
Większa różnorodność występuje w modelach zaprojektowanych z myślą o kobietach. Jakie spodnie wspinaczkowe dla kobiet? Można zaobserwować zarówno zwiewne kroje takie jak Ocun Pantera, bardziej dopasowane typu Nograd Grease oraz typowe getry. W ostatniej grupie warto zwrócić uwagę na Black Diamond Levitation, a także Rafiki Cat. Na krój spodni wspinaczkowych składa się także klin w kroku, który sprawia, że zwiększony zostaje potencjalny zakres ruchu. To dodatkowy materiał łączący nogawki, dzięki któremu całość bardziej współpracuje z każdym Twoim posunięciem.
Ile marek odzieży wspinaczkowej, tyle rozwiązań pozwalających na szybkie i wygodne zapięcie spodni w pasie. Najważniejsze, by było komfortowe oraz odpowiednio pracowało pod uprzężą wspinaczkową. Projektanci spodni Ocun Honk wyposażyli je w pasek z klamrą przypominającą wyglądem klamry występujące w uprzężach. Spodenki wspinaczkowe Hannah Hug posiadają w pasie klasyczny ściągacz, który sprawia, że dobrze dopasowują się do sylwetki. Natomiast La Sportiva Roots charakteryzują się szerokim elastycznym pasem, dla wysokiego komfortu w trakcie aktywności. Wśród modeli marki Rab warto wymienić Oblique stanowiący hybrydę obydwu koncepcji. Z tyłu i po bokach znajduje się ściągacz, a z przodu zapięcie na guzik. Można też rozważyć połączenie ściągacza ze sznureczkiem, który w razie potrzeby można mocniej zaciągnąć. Ciekawy jest też wspomniany wcześniej system OppoSet™ w spodniach marki Patagonia złożony ze ściągacza zespolonego z guzikiem, który po dopasowaniu w pasie i zapięciu guzika pozostaje w pozycji zablokowanej.
Spodnie wspinaczkowe sprawdzą się także na boulderach. (fot. Rab)
W damskich modelach często spotykany jest szeroki ściągacz, który świetnie dopasowuje się do specyfiki kobiecej sylwetki: węższej w pasie i szerokiej w biodrach. Za przykład mogą posłużyć Ocun Noya czy Nograd Dune pozostające na swoim miejscu nawet po wykonaniu dalekiego ruchu. Innym rozwiązaniem może być wiązanie w pasie jak w Black Diamond Credo umożliwiające regulację spodni do sylwetki.
Najbardziej popularnym oraz najczęściej spotykanym połączeniem jest bawełna i elastan. Bawełna jest nie tylko wygodna i dosyć przyjemna w dotyku, cechuje się także odpowiednią wytrzymałością. Natomiast domieszka elastanu sprawia, że spodnie zyskują na rozciągliwości. Dzięki temu rozwiązaniu zyskujemy pewność, że zagwarantują nam potrzebną swobodę ruchów. Taka mieszanka występuje w większości modeli, w tym w Black Diamond Notion. Warto także rozważyć bawełnę organiczną jak w przypadku spodni La Sportiva Roots, gdzie została ona zestawiona ze spandexem, odpowiadającym za elastyczność. Firmy wspinaczkowe stworzyły też propozycję dla miłośników jeansów, a wśród nich Ocun Ravage Jeans, Rab Offwidth Jeans lub Rafiki Facerock. W damskich modelach będą to na przykład Nograd Samourai Lace up czy Ocun Medea Jeans. Część wspinaczy, szczególnie ta decydująca się także na działalność w górach wybiera spodnie trekkingowe. Najczęściej wykonane z charakteryzującego się oddychalnością i wytrzymałością materiału oraz z krojem gwarantującym dobre dopasowanie. Za przykład mogą posłużyć tutaj spodnie Salewa Agner DST, które właściwie przylegają do sylwetki oraz oferują niezbędną ochronę przed wiatrem.
Spodnie trekkingowe sprawdzą się także podczas wspinaczki. (fot. Salewa)
Przy podejmowaniu decyzji, jakie spodnie wspinaczkowe wybrać należy zastanowić się przede wszystkim, w jaki sposób będą użytkowane. Jeśli decydujemy się głównie na upalne miesiące lub trening na ściance, być może dobrym wyborem okażą się szorty lub spodnie z nogawkami 3/4. Natomiast dla osób, które zaczynają sezon z pierwszymi promieniami słońca, oświetlającymi skałę, a kończą z pierwszymi opadami śniegu, prawdopodobnie lepiej sprawdzą się dłuższe nogawki. Krój to typowo indywidualna sprawa, znajdą się miłośnicy szerokich nogawek jak i osoby preferujące bardziej dopasowane modele. Wśród propozycji dla kobiet często pojawiają się także wspinaczkowe legginsy. Zapięcie to kwestia wygody oraz preferencji. Część wspinaczy decyduje się na ściągacze, część woli klasyczne guziki i paski. Ile osób, tyle pomysłów na wspinaczkowy strój. Ważne, by znaleźć spodnie, które najlepiej będą spełniały nasze oczekiwania zarówno w skałach jak i na panelu.
