Zaczynasz swoją przygodę ze skiturami? Warto zastanowić się nad bezpieczeństwem. W tym pomoże odpowiedni kask skiturowy. Czym różni się od popularnych kiedyś wspinaczkowych modeli?
Jeśli zastanawiasz się jaki kask skiturowy wybrać – to już duży plus, bo masz świadomość niebezpieczeństw związanych z tym sportem. Ale by podjąć świadomą decyzję, musisz lepiej zrozumieć, na czym one polegają. Kaski skiturowe mają w zamyśle producentów jak najlepiej chronić przy zachowaniu niskiej wagi.
W ostatnich latach w świecie zawodów skialpinistycznych i skiturowych nastąpiły istotne zmiany w kwestii norm, jakie muszą spełniać kaski użytkowane przez zawodników. Zasady dotyczące zawodów skialpinistycznych ustala Międzynarodowa Federacja Narciarstwa Wysokogórskiego (ISMF). To jej wymaganiom muszą się podporządkować wszystkie osoby, biorące udział w imprezach pod jej patronatem lub korzystające z ustalonych przez nią regulaminów. To właśnie dlatego zmiany te mogły łatwo umknąć wszystkim osobom zajmującym się skituringiem i skialpinizmem hobbystycznie.
Warto jednak przyjrzeć się im bliżej podejmując decyzję jaki kask skiturowy wybrać, ponieważ miały one na celu zwiększenie bezpieczeństwa wszystkich miłośników tych aktywności. Ponadto w dużym stopniu wpłynęły na zmiany w konstrukcji dostępnego sprzętu, który jest zaprojektowany dla miłośników zdobywania szczytów z nartami.
Przez wiele lat ISMF wymagała od kasków jedynie spełniania jednej z dwóch norm odnoszących się do kasków wspinaczkowych oraz górskich. Chodzi tutaj o normy EN 12492 oraz UIAA 106, które w wielu modelach występują łącznie. Stąd popularność wśród skiturowców typowo wspinaczkowych kasków takich jak Black Diamond Vision czy Climbing Technology Orion. Przykładem kasku spełniającego te normy jest także model Dynafit Radical.
Warto jednak zwrócić uwagę na ostrzeżenie zamieszczone w instrukcji, gdzie wyraźnie zaznaczone są aktywności, do jakich jest on przeznaczony. Kaski typowo wspinaczkowe mają na celu właściwą amortyzację wstrząsów pionowych, czołowych, bocznych oraz grzbietowych. Istotna jest także wytrzymałość na przebicie. Natomiast pasek podbródkowy ma za zadanie wytrzymać działanie siły do 50 daN oraz wykazywać zdolność rozciągnięcia do 25 mm. Nie może on również zsuwać się z głowy.
Od sezonu 2016/17, a także w kolejnych latach, organizacja ISMF zapisała w regulaminie dodatkowy wymóg dla kasków. Oprócz dotychczasowych zaleceń, powinny równocześnie spełniać normę EN 1077. Została ona stworzona dla kasków stosowanych w narciarstwie alpejskim. Początkowo producenci oferowali niewielki wybór modeli spełniających te wymagania. Jednak obecnie użytkownicy stają przed coraz trudniejszym wyborem.
Zmiany w wymogach odnośnie certyfikacji kasków były podyktowane chęcią zwiększenia bezpieczeństwa zawodników. Kaski spełniające normy EN 12492 oraz UIAA 106 to modele przystosowane szczególnie do wspinaczki górskiej. W opracowywaniu procedur testowych oraz wymagań, jakie powinny spełniać zwrócono uwagę na ochronę przed uderzeniem z góry, np. spadającymi fragmentami skał czy lodu.
Zastanawiając się jaki kask skiturowy wybrać warto przyjrzeć się też innym normom. Modele narciarskie spełniające normę EN 1077 podlegają testom z uwzględnieniem upadków przy większych prędkościach, gdzie uderzenie jest często skierowane z tyłu, z boku lub od frontu. Przykładem zastosowania tej normy może być model Oakley MOD3. Posiada system płynnej regulacji BOA® oraz klamry, które obsłużysz nawet w rękawiczkach.
Całość jest przez to zdecydowanie bardziej rozbudowana i lepiej chroni głowę w przypadku uderzenia o ukryte pod śniegiem skały, zmrożony śnieg czy inne przeszkody. Norma EN 1077 posiada ponadto dwie klasy – A i B, które odnoszą się do powierzchni osłaniającej tył i boki głowy. Niezależnie jednak od klasy, kaski są testowane pod względem wytrzymałość na uderzenie o tej samej sile.
Przykładem typowo narciarskiego rozwiązania jest Smith Maze, który zapewni maksymalne bezpieczeństwo w trakcie wymagających zjazdów. Istotna jest także właściwa wentylacja, za którą odpowiada system AirEvac™. 9 otworów to gwarancja cyrkulacji powietrza wokół głowy, dzięki czemu nie dochodzi do przegrzania. Osoby, które stawiają na komfort termiczny, ucieszą ocieplane panele na uszy. W razie potrzeby można je zdemontować.
Warto wymienić tu także inny model Smith, a konkretnie Mission. Wyróżnia go przede wszystkim skorupa o konstrukcji Aerocore™ z zastosowaniem materiału Koroyd®. Charakteryzuje się on strukturą plastra miodu, która oznacza jeszcze lepsze pochłanianie ewentualnych wstrząsów w razie wypadku. Wentylacja AirEvac™ w postaci 14 otworów umożliwia przepływ powietrza.
Bez wątpienia kaski skiturowe spełniające najnowsze wymagania dotyczące ich certyfikacji znacząco różnią się od stosowanych w poprzednich sezonach modeli wspinaczkowych. Po wprowadzeniu zmian, profesjonalni zawodnicy zwracali uwagę na dwie główne kwestie różniące kaski narciarskie od wspinaczkowych.
Kaski narciarskie są bardziej zabudowanie, dzięki czemu oferują zwiększoną ochronę boków, przodu i tyłu. Przekłada się to niestety na nieco wyższą wagę, niż w przypadku ultralekkich modeli wspinaczkowych. Zastanawiając się jaki kask skiturowy wybrać kolejnym aspektem jest wentylacja. Znaczna ilość modeli wspinaczkowych oferuje bardzo wysoką przewiewność, przez co doskonale sprawdza się w czasie maksymalnego wysiłku podczas wspinaczki.
Projektowane obecnie kolejne modele kasków skiturowych coraz bardziej zacierają te różnice. Zdecydowanie widoczna jest tendencja do zmniejszenia wagi oraz próby zwiększenia wentylacji. Nowoczesne kaski skiturowe takich marek jak Dynafit czy Salewa coraz lepiej sprawdzają się zarówno w czasie wspinaczki, jak i zjazdów. To doskonały wybór zarówno w czasie wymagających wypraw skialpinistycznych, jak i wycieczek skiturowych, zapewniający wysoki stopień bezpieczeństwa w zróżnicowanym terenie.
[Z innych poradników dowiesz się więcej o wyborze odpowiedniego sprzętu np. jak wybrać wiązania skiturowe?]
