Magnezja czyli hydroksowęglan magnezu (Mg5(OH)2(CO3)4 ) – pod tą enigmatyczną nazwą chemiczną, kryje się nieorganiczny związek, bez którego większość z nas nie wyobraża sobie wspinaczki. Zatem jaką magnezję wybrać? Sprawdźmy!
Wiele osób spoza środowiska myli ją z talkiem lub kredą, ze względu na podobieństwo w wyglądzie. Magnezja ma jednak inne właściwości. Wyjątkowo dobrze zapobiega poceniu się oraz zwiększa tarcie. Dzięki czemu zauważalnie poprawia przyczepność naszych dłoni do skały. Magnezja stosowana jest również przez innych sportowców, np. w podnoszeniu ciężarów, rzucie kulą czy skoku o tyczce. Ostatnimi czasu zalety magnezji doceniły również osoby trenujące tzw. „pole dance”, czyli taniec na rurze. Rodzi się zatem pytanie: jaką magnezję wybrać?
Dlaczego warto używać magnezji podczas wspinaczki? Magnezja poprawia tarcie oraz zmniejsza efekty pocenia się dłoni. Pozwala nam na pewniejsze utrzymanie większości chwytów oraz umożliwia skorzystanie z małych chwytów. Nie można również nie doceniać psychicznego aspektu używania magnezji. Niejednokrotnie „przymagnezjowanie” pozwala nam odzyskać spokój, przemyśleć kolejny ruch oraz zyskać czas na rest (cenny odpoczynek w trakcie wspinaczki). Jest to nawyk i odruch, którego nabieramy wspinając się zarówno w skałach jak i na panelu.
Magnezja przydaje się szczególnie w gorące dni. (fot. Climbing Technology)
Obecnie na rynku dostępnych jest wiele rodzajów magnezji różnych marek. Mamy do wyboru magnezję w proszku lub magnezję w kostce, jako jedne z najbardziej powszechnych rozwiązań. Dla osób, które chcą uniknąć ryzyka rozsypania cennej zawartości, przydatna może okazać się magnezja w kulce. Jest ona popularna szczególnie na ściankach wspinaczkowych. Podobnie magnezja w płynie, która również ma swoich fanów, niekiedy przyjmuje ona też postać kremu. Każdy z tych rodzajów magnezji ma swoje plusy i minusy, tak jak i zwolenników. Przyjrzyjmy się po kolei każdej z nich.
Magnezja w proszku, a może magnezja w płynie? (fot. 8a.pl)
Zastanawiasz się jaką magnezję wybrać? Magnezja w proszku o ciągle najbardziej popularna forma. Zazwyczaj sprzedawana w formie sprasowanych kostek 56g, które należy nieco rozkruszyć do woreczka. Przykładem może być tutaj Black Diamond White Gold Block, Ocun Cube lub Metolius Chalk Block. Dostępna jest także w nieco większych puszkach tak jak Ocun Dose, ułatwiających przechowanie nadmiaru magnezji czy noszenie zapasu. Można zdecydować się także na większe opakowanie Black Diamond Black Gold 100 g, czy prawie pół kilogramowe Metolius Super Chalk. Jaką magnezję wybrać? W proszku, jeśli cenisz sobie szybkość, z jaką można nałożyć ją na ręce. W przeciwieństwie do ściskania kulki lub niemożliwego do wykonania jedną ręką nakładania magnezji w płynie. Minusem jest oczywiście pylenie, które sprawia, że używanie tego rodzaju magnezji często jest zabronione na ścianach. Często też duża ilość magnezji sypkiej marnuje się podczas transportu.
Magnezja sprawdzi się także na Big Wallu. (fot. The North Face)
Sprasowana magnezja w kulce umieszczona jest w woreczku z tkaniny, zazwyczaj jednorazowym. Jeśli zastanawiasz się jaką magnezję wybrać na ściankę, będzie to właściwa decyzja. Zamknięta w formie kulki Ocun Ball lub Climbing Technology Classic Ball nie powoduje efektu proszku unoszącego się w trakcie sięgania do woreczka. Taka forma jest świetnym pomysłem pozwalającym na odpowiednie dozowanie ilości magnezji nanoszonej na dłonie. Nie rozsypuje się przypadkowo i nie pyli tak bardzo jak magnezja luźno wsypana do woreczka. Jej stosowanie jest zazwyczaj dozwolone na ściankach wspinaczkowych. Kulkę trzymamy w woreczku na magnezję, w każdej chwili możemy z niej szybko skorzystać, używając tylko jednej ręki.
Przed rozpoczęciem wspinania boulderowego warto skorzystać z magnezji. (fot Ocun)
Magnezja w płynie zawiera dodatkowo alkohol, który sprawia, że jest płynna i łatwo ją rozprowadzić, a chwilę po nałożeniu odparowuje. Kolejnym składnikiem jest kalafonia, która zapewnia lepkość i sprawia, że drobinki magnezji dłużej pozostają przy skórze. Proporcje tej mieszanki są sekretem, każdego producenta i sprawiają, że każda magnezja w płynie jest trochę inna. Oczywistym minusem magnezji pod tą postacią jest konieczność użycia obu dłoni do jej nałożenia. Przykładem może być tutaj Black Diamond Liquid White Gold. Wyklucza to całkowicie używanie jej podczas pokonywania drogi. Co ważne, dłużej utrzymuje się ona na dłoniach, dlatego nie ma potrzeby tak częstego po nią sięgania.
Magnezja w płynie świetnie sprawdzi się na panelu. (fot. Ocun)
Doskonale nadaje się do stosowania na sztucznych ścianach oraz podczas bulderingu. Magnezja w płynie Ocun Chalk Liquid 100 ml lub Chalk Liquid 200 ml często jest również stosowana jako swoisty podkład pod magnezję sypką. Zapewnia długotrwałą suchość dłoni oraz lepsze przyleganie dodatkowej magnezji, którą mamy w woreczku. Magnezja w płynie jest również idealnym rozwiązaniem, jeśli trenujemy w domu na różnego rodzaju przyrządach. Jej konsystencja jest kremowa, dzięki czemu bardzo wygodnie nakłada się ją na dłonie, pozostawiając równą, cienką i mocno przyklejoną warstwę magnezji.
Kiedy wiemy już jaką magnezję wybrać, pora na woreczek. Przyczepiony z tyłu do uprzęży lub zawieszony na dodatkowym pasku, umożliwia skorzystanie z białego proszku w każdej chwili podczas wspinania. Woreczek na magnezję powinien posiadać usztywnioną konstrukcję. Ważne jest także miękkie wnętrze, utrzymujące magnezję na ściankach i ułatwiające jej nakładanie. Dodatkowo zamknięcie woreczka w postaci ściągacza powinno być szczelne, tak aby podczas transportu magnezja nie wysypywała się na zewnątrz. Do woreczka zazwyczaj dołączony jest pasek, by zawiesić go na biodrach. Często producenci umieszczają na nich także uchwyt na szczoteczkę. To propozycja czeskiej marki dostępna w wielu kolorach i wzorach oraz w specjalnej dziecięcej wersji. Osoby ceniące sobie oryginalność i w luźny sposób podchodzące do wyglądu ucieszą woreczki na magnezję firmy 8b+, przykładem może być Max Chalk Bag o wyjątkowo sympatycznym designie.
Woreczek na magnezję w większym rozmiarze. (fot. The North Face)
Innego rodzaju woreczkiem jest ten bulderowy – jest to duży wór na magnezję, którego nie przypinamy do uprzęży czy paska, a stawiamy na ziemi. Korzystamy z niego podczas treningu, zawodów lub w skałkach – na „baldach”. Ma dużą podstawę, dzięki której nie przewraca się łatwo, pomieści więcej magnezji niż standardowy worek oraz ma jeszcze większy otwór.
Niektóre środowiska wspinaczkowe kwestionują używanie magnezji sportowej, uważając to za nienaturalne i sztuczne ułatwienie. Jest to podejście bardzo purystyczne i na szczęście rzadko spotykane. Bez magnezji być może nie bylibyśmy dzisiaj na tak wysokim poziomie. Tak jak buty, ultralekkie ekspresy oraz cały nowoczesny sprzęt wspinaczkowy, magnezja jest środkiem pozwalającym nam na pokonywanie coraz większych wyzwań. Bardziej zrozumiałe jest ograniczenie używania magnezji w niektórych rejonach wspinaczkowych. Nie stosuje się jej, wspinając się w piaskowcu.
Magnezja sprawdza się podczas wspinania sportowego. (fot. Piotr Deska)
Po uzyskaniu wiedzy jaką magnezję wybrać warto pomyśleć o plastrach wspinaczkowych. Przy okazji rozważań dotyczących magnezji warto również wspomnieć o innym udogodnieniu chroniącym nasze palce i dłonie. We wspinaniu plastrowanie stało się popularne stosunkowo szybko, ze względu na specyfikę tego sportu. Nasze dłonie i palce są nieustannie narażone na bardzo duże napięcia i obciążenia. Szorstka skała, ostre chwyty oraz częste klinowanie dłoni szybko niszczy naskórek. Dzięki plastrom możemy uchronić się przed kontuzją i zapewnić sobie długi i bezpieczny trening. Możemy również plastrować palce po urazie. Plastry takie jak Ocun Tape czy Metolius Finger Tape zabezpieczą naskórek dłoni przed przetarciem lub ochronią powstałe już ranny i pozwolą się im szybciej zagoić.
Plastrowanie pomaga zapobiegać kontuzjom i otarciom naskórka. (fot. Black Diamond)
Umiejętne plastrowanie jest bardzo ważną i niełatwą umiejętnością. „Taping” ma na celu wzmocnienie naszej naturalnej budowy anatomicznej. Plastrujemy zazwyczaj palce pomiędzy stawami lub bezpośrednio na nich. Należy pamiętać, aby plaster nie odcinał dopływu krwi oraz by często go zmieniać. Warto zainwestować także w kilka sztuk w jednym opakowaniu jak Ocun Tape Box. Plaster nie powinien również zmniejszać ruchliwości stawu, dlatego najlepiej jest plastrować palce lekko zgięte. Korzystając z udogodnień dostępnych obecnie na rynku jesteśmy w stanie poprawić swoje wyniki, zwiększyć intensywność i wydajność treningów oraz uchronić się przed kontuzjami. Dbajmy o nasze palce plastrując je, oraz używajmy magnezji, która poprawia przyczepność naszych dłoni na trudnych drogach.
Jeśli jesteś fanem wspinaczki i chcesz maksymalnie zadbać o swoje dłonie, sprawdź nasz kolejny artykuł!
