Masz już pierwsze wypady na skitury za sobą i nie raz zdarzyło Ci się wracać po zmroku? A może wyskakujesz na foki po pracy lub wcześnie rano? Niezależnie od tego jaką formę górskiej działalności na nartach preferujesz przyda Ci się oświetlenie.
Może wydawać się, że jest to uniwersalny element wyposażenia każdego miłośnika gór. I jest w tym dużo racji, jednak są pewne parametry, które należy wziąć pod uwagę w przypadku podchodzenia i zjazdu na nartach. Jaka czołówka na skitury? Poniżej znajdziesz odpowiedź na tak postawione pytanie.
Skitouring to wymagająca aktywność, która szybko zweryfikuje Twoją wydolność na podejściu i technikę podczas zjazdu. Zdobywanie wysokości na fokach, po to, aby założyć własny ślad w świeżym puchu. Jednak poza podstawowym sprzętem takim jak narty, buty, wiązania, foki czy kije warto pomyśleć o oświetleniu. Zimą zmrok zapada wcześniej, to nic nowego. Jednak często zdarza się, że na turę umawiasz się w tygodniu po pracy albo zaczynasz z samego rana. To niezmiennie oznacza poruszanie się po ciemku. I tutaj wkracza niezawodna czołówka na skitury.
Czołówka to podstawowe wyposażenie każdej osoby, która stawia na aktywność górską. Dobrze mieć ją w plecaku zawsze, bo zdarza się, że wycieczka może się przedłużyć. Oświetlenie jest niezwykle przydatne także w sytuacjach awaryjnych, a schodzenie z gór po ciemku nie należy do przyjemnych. Co więcej, warto pamiętać o zapasie baterii lub w przypadku akumulatorów o naładowaniu ich przed wyjściem. Czołówka podobnie jak telefon, bez baterii okazuje się zupełnie nieprzydatna.
Wypad na skitury może wydawać się podobny do zimowego górskiego trekkingu. I w pewnym sensie taki jest. W końcu łączy je element podejścia w górę. Na nartach skiturowych może być ono jedynie szybsze. Natomiast główną różnicą jest zjazd i to on jest kluczowy, kiedy zastanawiasz się jaka czołówka na skitury będzie odpowiednia. Na co zwrócić szczególną uwagę? Kilka parametrów wysuwa się tutaj na prowadzenie: jasność, zasięg, waga, wodoodporność oraz rodzaj zasilania.
Podczas trekkingu z powodzeniem powinna wystarczyć Ci czołówka do ok. 200 lumenów (przykład: Black Diamond Spot Lite 200). Jednak w przypadku dynamicznego zjazdu w terenie przyda się ich znacznie więcej. A zatem jaka czołówka na skitury? Na pewno mocna, aby skutecznie ominąć przeszkody, wystające gałęzie, kamienie lub sprawnie przejechać przez zasypany puchem las. Wybierając model przeznaczony do działalności skiturowej warto rozpocząć poszukiwania od 300 i więcej lumenów.
Taki strumień światła pozwoli Ci bezpiecznie przemieszczać się na nartach, za przykład może posłużyć Silva Explore 4RC o jasności maksymalnej 400 lumenów i zakresie 85 metrów. To odpowiednie parametry, aby zareagować na nierówności terenu czy występujące przeszkody. Można także przemyśleć Ledlenser MH7 o jasności aż 600 lumenów i zakresie widoczności do 150 metrów. Wartym rozważenia jest także model Black Diamond Sprinter o jasności 500 lumenów z technologią PowerTap™. Dobrze, jeśli chociaż jedna osoba z grupy skiturowców posiada mocniejszą czołówkę. Przyda się ona szczególnie w razie pogorszenia warunków lub konieczności znalezienia najlepszej trasy zjazdu.
Im większy, tym lepiej. Jednak poruszając się na nartach, szczególnie w dół przyda się widoczność nie tylko na odległość, ale również najbliższego otoczenia. Dobrze, jeśli możesz nie tylko spojrzeć z dalszej perspektywy na czekający Cię zjazd, ale i obserwować to, co znajduje się bezpośrednio przed Tobą. W tym miejscu zasięg łączy się z możliwością zmiany trybu świecenia. Odpowiednim przykładem może być tutaj czołówka Ledlenser H15R Core wyposażona w trzy tryby. Najmocniejszy to aż 2500 lumenów i imponujący zasięg 250 metrów, zaś najsłabszy to 20 lumenów i 20 metrów.
Działając na skiturach być może zaliczasz się do coraz szerszego grona miłośników fast & light. To styl podchodzenia i jazdy polegający na minimalizmie, wysokiej wydolności i wytrenowaniu oraz wyposażeniu w sprzęt o jak najniższej wadze. Ten trend można obserwować w górach od lat, producenci prześcigają się w tworzeniu rozwiązań tak funkcjonalnych jak i kompaktowych oraz niezwykle lekkich.
Jednym z najlżejszych modeli jest czołówka BioLite Headlamp 330 o wadze zaledwie 69 gramów i jasności 330 lumenów. Można obsługiwać go jedną ręką, co dla każdego skiturowca będzie niezwykle wygodne. Baterię naładujesz przez kabel USB, a dzięki wskaźnikowi łatwo sprawdzisz jej stan. Co ważne, posiada również tryb blokowania, który zabezpiecza przed przypadkowym włączeniem czołówki w trakcie przenoszenia jej w plecaku. Inną propozycją dla osób ceniących sobie lekki sprzęt jest Silva Scout 3 o wadze 84 gramów (z bateriami). Duży przycisk do jej włączania bez problemu obsłużysz nawet w rękawiczkach.
Czy jest parametr pozwalający na określenie czy czołówka jest wodoodporna? Tak, to międzynarodowa norma IPX występująca w 8-stopniowej skali. IPX0 jest tu określana jako brak zabezpieczenia przed wodą, IPX1 ochrona przed opadem deszczu trwającym do 10 minut o natężeniu 3-5 mm. Natomiast już IPX4 to całkowita ochrona przed spryskiwaniem i zachlapaniem wodą z różnych kierunków z natężeniem do 10 l/minutę, IPX5 12,5 litra na minutę, a IPX6 100 litrów na minutę. Kolejne stopnie to już możliwość zanurzenia sprzętu w wodzie. W IPX7 do 30 minut w wodzie na głębokości do 1 metra, a IPX8 to odporność na zanurzenie ciągłe w warunkach zdefiniowanych przez producenta.
Czołówka BioLite Headlamp 750 charakteryzuje się wodoodpornością na poziomie normy IPX4. Model Silva Trail Runner Free 5 IPX5, a Black Diamond Spot 350 IPX8. Trzeba jednak pamiętać, że będzie to tylko jedno z kryteriów przy decydowaniu czy będzie to odpowiednia czołówka na skitury. Podchodząc w górę stoku czy zjeżdżając po świeżym puchu najczęściej nie dochodzi do zamoczenia tego typu sprzętu. Czasem opad śniegu bywa ciężki, a wilgoć utrzymuje się na lampce przez dłuższy czas. Natomiast już ochrona na poziomie IPX4 powinna być wystarczająca. Wszystko zależy od charakteru wycieczek, jakie planujesz.
To jeden z parametrów, który szczególnie warto przemyśleć. Większość czołówek jest zasilana wymiennymi akumulatorami, jednak można sięgnąć po alternatywę. BioLite Headlamp 330 jest np. wyposażona w baterię 900 mAh ładowaną przez USB. Natomiast Silva Scout 3X świeci mocą 3 baterii AAA, ale można do niej dokupić dedykowany akumulator Silva z możliwością jego ładowania. Podobnym rozwiązaniem dysponuje Petzl Tikka, do której można zastosować akumulator Petzl Core.
Nie ma jednej słusznej odpowiedzi na to pytanie, bo każdy w inny sposób podchodzi do skiturowych wycieczek. Niektórzy lubią długie podejścia, inni stawiają przede wszystkim na ciekawy i wymagający zjazd. Są też fani szybkich wypadów po pracy i całego weekendu foczenia. W tym artykule wymieniliśmy kilka parametrów oświetlenia, na które należy zwrócić uwagę. Podczas tego typu aktywności znaczenie ma jasność czołówki, jej waga, ale również sposób zasilania. Rozwiązania są różne, a ich indywidualne skonfigurowanie i wybranie odpowiedniego modelu zależy już od indywidualnych preferencji. Jedno jest pewne – czołówka to obowiązkowe wyposażenie każdego turysty, niezależnie od tego czy metry zdobywa w butach trekkingowych, biegowych czy skiturowych.
