Zimą, a nawet późną jesienią i wczesną wiosną, szlaki pokrywają się warstwą śniegu i lodu. Wędrując po górach w takich warunkach na naszym wyposażeniu koniecznie powinny być raczki turystyczne bądź raki.
W tym artykule chciałbym podzielić się wrażeniami z testowania raków Climbing Technology Lycan. Dla niecierpliwych – od razu wnioski: nie są to raki dla każdego. Dlaczego?
Z całą pewnością, jeżeli wybieramy się w Beskidy czy Sudety (z małym wyjątkiem, jaki stanowi żółty szlak na Babią Górę – szlak ten zimą jest wyłączony z ruchu turystycznego) raczki turystyczne w zupełności nam wystarczą. Wielokrotnie byłem świadkiem, że w górach typu Beskidy, raki o pełnej długości zębów wręcz utrudniają turystom poruszanie się, a co za tym idzie narażają na kontuzje. Wybierając się w Karkonosze również wystarczą raczki, choć gdy zacznie wiać, a w Karkonoszach wiatr naprawdę potrafi dać się we znaki, to pewniej poczujesz się w rakach, najlepiej tzw. koszykowych. Z uwagi na swą konstrukcję zapewniają one pewną „elastyczność”, co ułatwi nam chodzenie po kamieniach/nierównościach terenu. Raki o sztywnej konstrukcji, jakimi niewątpliwie są Climbing Technology Lycan, a szczególnie te na ramie (np. charakterystyczne Grivel Rambo 4), zdecydowanie mniej wybaczają, jeżeli nie jesteśmy wprawieni w poruszaniu się w takim sprzęcie.
Lycan Climbin Technology w akcji (fot. Janusz Gołąb)
Jesteś wprawnym turystą zimowym? Zamierzasz wspinać się w górach typu alpejskiego, jakimi są nasze rodzime Tatry? Zabierz ze sobą raki z pełną długością zębów (oczywiście na dojście do każdego ze schronisk w polskiej części Tatr wystarczą raczki turystyczne).
Wiadomo, zarówno do raków pół- i automatycznych musimy posiadać odpowiednie obuwie pozwalające używać takiego właśnie systemu zapinania.
PRZECZYTAJ TEŻ: czym różnią się raki od raczków turystycznych i kiedy używamy jednych, a kiedy drugich.
Niewątpliwie z całej gamy raków oferowanych przez Climbing Technology, model Lycan jest sprzętem technicznym, co znaczy, że z powodzeniem możemy w tych rakach się wspinać. Oczywiście dla takich zastosowań lepszym- bo zapewniającym większą sztywność i wygodniejszą obsługę- rozwiązaniem jest wybór opcji z zapięciami automatycznymi, niż tych z pół–automatycznymi* . Niemniej Lycan ’y to raki uniwersalne i z powodzeniem sprawdzają się podczas wycieczek w śniegu czy po lodowcach, choć w tym przypadku wybrałbym model NUPTSE EVO również z uwagi na to, że są lżejsze od Lycan ’ów.
∗tu ogólna dygresja: w trudnych warunkach atmosferycznych łatwiej jest założyć na but raki pół-automatyczne, bo ich montaż nie wymaga tak dokładnego oczyszczenia buta ze śniegu czy lodu. W przypadku raków z automatycznym systemem zapięcia czasem w terenie trzeba się trochę napracować.
Lycan Climbing Technology (fot. Janusz Gołąb)
Lycan Climbing Technology (fot. Janusz Gołąb)
Lycan Climbing Technology (fot. Janusz Gołąb)
Lycan Climbing Technology (fot. Janusz Gołąb)
Lycan Climbing Technology (fot. Janusz Gołąb)
Lycan Climbing Technology (fot. Janusz Gołąb)
Lycan Climbing Technology (fot. Janusz Gołąb)
Wczytuję galerię
To, co zwraca uwagę w pierwszej kolejności, to klasyczna dwunastozębna konstrukcja z zębami o pełnej długości. Sztywny łącznik wykonany z tej samej stali co raki, zapewnia odpowiednią wytrzymałość tego elementu, od spodu znajdziemy znaczniki, które ułatwiają regulację długości raków. Element ten (łącznik) dobrze usztywnia i stabilizuje na boki, ale równocześnie pozwala na pracę raka wraz z butem w trakcie wspinania czy innej aktywności. Pomyślano także o osobach z naprawdę małą stopą, łącznik posiada specjalne wcięcie, które ma swoje gniazdo (miejsce zaczepienia) w ramie przedniej części raka. Dzięki takiemu technicznemu rozwiązaniu z powodzeniem dopasujemy raki do butów o naprawdę małym rozmiarze.
Element step-in z pokrętłem służącym do regulacji siły zapięcia raka na bucie jest prosty i niezawodny w obsłudze. Dodatkowo pałąk (pręt) step-in’a posiada możliwość regulacji poprzez przełożenie go w inne położenie (w inne otwory). Pasek zabezpieczający rak przed utratą, jak również przed przypadkowym wypięciem się raka, jest standardowy, z prostym zapięciem pozwalającym zapiąć, jak i szybko zdjąć raki w każdych warunkach.
Zęby przednie (duo point) duże i mocno wysunięte do przodu w położeniu pionowym i o przekroju T – takie rozwiązanie ma nam ułatwić poruszanie się w miękkim śnieżno-trawiastym terenie czy firnie. Zęby atakujące mają profil wyraźnie lodowy, co stanowi niewątpliwą zaletę i sugeruje, że konstruktorzy oddali nam w ręce raki przewidziane do uprawiania alpinizmu. Z powodzeniem możemy w Lycan ’ach wybrać się na kaskady lodowe.
Climbing Technology Lycan to raki o asymetrycznej konstrukcji. Co to oznacza? Przede wszystkim mamy lewego (L) i prawego (R) raka. Rozpoznanie, który rak jest lewy, a który prawy, ułatwia pasek zabezpieczający raki przed ich zgubieniem – zapięcie raków zawsze musi znajdować się po zewnętrznej stronie buta. Przedni pałąk w rakach z automatycznym zapięciem ma możliwość cofnięcia buta lub przesunięcie w przód. Takie rozwiązanie pozwala nam niejako wysuwać i cofać przednie atakujące zęby raków.
Ważnym i często pomijanym, z powodu niewiedzy lub braku praktyki, elementem regulacji w rakach asymetrycznych, jest właściwe prostopadłe ustawienie przednich atakujących zębów względem ściany (kaskady lodu). Regulacji tej (comfort setting) dokonujemy za pomocą przedniego pałąka (raki automatyczne).
Lycan'y na butach Zamberlan Mountain Pro Evo GTX RR (fot. 8a.pl)
Sprzączka umożliwia założenie bądź ściągnięcie raka w naprawdę grubych rękawicach (fot.8a.pl)
Zęby atakujące mają profil wyraźnie lodowy, co sprawia, że raki nadają się do uprawiania alpinizmu. (fot. 8a.pl)
Lycany dobrze i pewnie trzymają się buta (fot.8a.pl)
Lycany dopasujemy do każdych butów górskich, które posiadają wcięcie z tyłu buta (fot.8a.pl)
Lycan sprawdzą się w każdym terenie, (z wyjątkiem dry-toolingu), począwszy od zaawansowanej turystyki, po alpejskie wspinaczki (fot. 8a.pl)
Lycany są wykonane z wysokiej, jakości stali. Brak luzów w płaszczyźnie poprzecznej poprawia stabilność w trakcie wspinaczki (fot.8a.pl)
Zęby przednie (duo point) duże i mocno wysunięte do przodu - takie rozwiązanie ma nam ułatwić poruszanie się w miękkim śnieżno-trawiastym terenie czy firnie (fot. 8a.pl)
Pałąk (pręt) step-in’a posiada dodatkową możliwość regulacji poprzez przełożenie go w inne otwory (fot. 8a.pl)
Przedni pałąk w rakach z automatycznym zapięciem ma możliwość cofnięcia buta lub przesunięcie w przód (fot.8a.pl)
Spód raków bardzo dobrze oczyszcza się z nadmiaru śniegu (fot.8a.pl)
Wczytuję galerię
Opisane powyżej element pozwalają w szybki i wygodny sposób prawidłowo dopasować raki do obuwia, wręcz scalić je z podeszwą, co znacznie podnosi komfort ich użytkowania i precyzję podczas wspinania. Dobre raki powinny być wyposażone w wytrzymałe anty-snow’y, tu nazwane „antibotts” – element, który ma ochronić nas przed lepieniem się ciężkiego śniegu do podeszwy buta. Podkładki przeciwśnieżne w Lycan ’ach sprawdzają się doskonale, są wypukłe na zewnątrz, co ułatwia ich samooczyszczanie się ze śniegu. Pewnie są osadzone w ramie raków, a jednocześnie w prosty i szybki sposób, w razie potrzeby, można je zdemontować. Ich konstrukcja jest kompatybilna i pozwala na użycie także w modelu Nuptse Evo.
[Testujemy dla Was wiele produktów! W innym tekście możecie sprawdzić recenzję automatów CT Hyper Spike]
Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.