"Komfort lekkich sneakersów, trwałość jak w turystycznych" - tak buty Merrell Nova 2 zajawia u siebie producent. Jak w teście wypadł model pozycjonowany zarówno jako hikingowy, jak i trailowy?
Marka Merrell powstała cztery dekady temu. Od tamtej pory rok w rok, sezon w sezon regularnie wyposaża coraz więcej aktywnych osób w buty stworzone do przeróżnych aktywności outdoorowych. W portfolio marki Merrell znajdziemy modele robocze, lifestyle’owe, buty do sportów wodnych, a także obuwie turystyczne i trailowe. Nova 2 jest modelem, który sklasyfikowano w dwóch ostatnich kategoriach. Jako osoba, która w obuwiu bardzo ceni sobie lekkość i najchętniej wszędzie, wliczając własne wesele, chodziłaby w biegówkach, nie mogłem więc odmówić, kiedy tylko nadarzyła się okazja by sprawdzić jak się spisuje jeden z nowych produktów firmy. Oto test butów Merrell Nova 2.
Nie wiem, czy to kwestia koloru – do testów dostałem model czarno-szary – ale po otwarciu pudełka po raz pierwszy, buty wydały mi się dość masywne. Na pewno nieszczególnie korespondujące ze słowami przytaczanymi na samym wstępie. Halo, to miał być but hikingowy o niskiej wadze, wygodny i lekki sneaker!
Szybko przekonałem się jednak, że pierwsza myśl była krzywdząca. Że oko oszukało zmysły. Po wzięciu do ręki but faktycznie był tak lekki jak na to wskazuje informacja zamieszczona na stronie producenta. Półpara poniżej 300 gramów – i to czuć. Zarówno w dłoni jak i po założeniu na stopę.
Design? Absolutna klasyka. Tradycyjne wiązanie, umożliwiające dobre dopasowanie do stopy. Do tego możliwość precyzyjnego dociągnięcia w górnej części dzięki dodatkowej parze oczek. Osobiście korzystam z tej opcji tylko na biegach OCR, gdzie łatwo zostać Kopciuszkiem, niemniej czasami takie rozwiązanie bywa przydatne. Do tego miękko wyściełany zapiętek – newralgiczny punkt, gdzie nowy but lubi czasem trochę obcierać.
Nim przejdziemy do właściwego testu, garść cyferek i ogólnych informacji na temat modelu MerrellNova 2:
Buty są ponadto w stu procentach przyjazne weganom, nie zawierają bowiem żadnych komponentów pochodzenia zwierzęcego.
Mam to szczęście, że mieszkam obecnie mniej niż rzut beretem od lasu poprzecinanego ścieżkami idealnymi na testy tego typu obuwia. Niektóre drogi są tak dobrze ubite, że można bez problemu przemierzać je w najzwyklejszych trampkach i nie czuć ani grama dyskomfortu. Inne zaś wysypane kamieniami, gdzie dobrze już zaopatrzyć się w model zdecydowanie lepiej chroniący stopę od spodu, jak i od strony cholewki.
Po kilku długich spacerach i paru przebieżkach – w końcu model ten ma się nadawać tak do chodzenia, jak i do biegania – można więc przejść do oceny buta turystycznego Merrell Nova 2.
Jak już wspominałem, cholewka na pierwszy rzut oka prezentuje się dość masywnie. Jednak po wzięciu buta do ręki, jak i po jego założeniu, tej masywności kompletnie nie czuć.
Syntetyczne wzmocnienia są obecne, natomiast umieścić je trzeba zdecydowanie w wadze lekkiej. Do turystycznego zastosowania to jednak w zupełności wystarcza. Nie zdarzyło mi się uderzyć stopą w żadną gałąź czy większy kamień w taki sposób, by jakkolwiek to odczuć. Trzeba jednak pamiętać, że to nie jest gruby, gumowy otok, który zabezpieczy przed każdym tego typu zdarzeniem. Trudno by było inaczej w przypadku obuwia tak lekkiego.
Jeśli chodzi o oddychalność, ta jest zdecydowanie zadowalająca. Testowanie wczesną jesienią ma tę zaletę, że napotkać można i temperatury zarówno w okolicach dwudziestu kilku stopni jak i takie zbliżające się do zera. W niższych temperaturach, gdy założymy nieco grubszą skarpetę, w Merrell Nova 2 jest idealnie. Model nie posiada membrany, co przy ulewie niechybnie skończy się przemoczeniem, ale wyłączając takie warunki, nic nie powinno zmącić komfortu. Przy 25 stopniach Celsjusza jest już w nich nieco zbyt ciepło. O ile trochę da się zyskać cieniutką skarpetą, to Nova 2 zdecydowanie lepiej spisze się wiosną, jesienią i w chłodniejsze dni lata, niż wtedy gdy żar leje się z nieba.
Podeszwa jest czymś, co w tym bucie zdecydowanie zasługuje na uwagę. Wielokierunkowe kołki, pomiędzy nimi logo będące pierwszym, a dla wielu najważniejszym, poświadczeniem wysokiej jakości. Tak, Merrell Nova 2 to but turystyczny na Vibramie. Konkretnie – na odmianie gumy TC5+. Ta guma daje bardzo dużą pewność stawianych kroków. Nad nią znajduje się konkretna porcja amortyzującej pianki, a także specjalna wstawka chroniąca przed szczególnie nieprzyjemnymi kamieniami, tzw. rock plate.
Żeby przekonać się, ile faktycznie daje to rozwiązanie, przeszedłem około kilometrową ścieżką wysypaną większym i mniejszymi kamieniami najpierw w butach biegowych, gdzie stopę zabezpieczała tylko pianka, a chwilę później – w modelu Nova 2. Różnicę czuć bardzo wyraźnie, oczywiście na korzyść turystycznej propozycji marki Merrell.
Skoro producent umieszcza ten model tak wśród “turystyków”, jak i “trailówek”, to czymże byłaby recenzja bez sprawdzenia, jak Nova 2 radzi sobie podczas biegu? Wrzuciłem więc na kilkanaście dni ulubione Hoki do szafy i zamieniłem je na Merrelle.
Nie będę ściemniać – nie było tak miękko, jak w Hokach, ale też nie żywiłem takich nadziei. By but sprawdzał się jako turystyczny, pianka musi być nieco sztywniejsza niż w dedykowanych biegówkach. Podczas serii skipów czy bardziej dynamicznych rytmów było to odczuwalne. Ale gdy w planie akurat znalazła się dłuższa przebieżka w umiarkowanym tempie, kolejne kilometry w butach Merrell Nova 2 przemierzało się naprawdę przyjemnie.
Czy uczyniłbym z modelu Nova 2 podstawowego buta biegowego? Niekoniecznie. Ale nie rozpaczałbym, gdybym miał w nich co jakiś czas pobiegać.
Wszechstronność jest w przypadku tego modelu jego największym atutem. Jeśli chcesz się na parę dni spakować w jeden, niewielki plecak i nie masz miejsca ani ochoty zabierać dodatkowej pary obuwia, Nova 2 będzie strzałem w sam środek tarczy. Rano wejdziesz w nich na szczyt, wieczorem dorzucisz na Stravie kilka przebiegniętych kilometrów. Ja w każdym razie wiem już na pewno, że tak właśnie zrobię przy okazji kolejnej wycieczki w Beskidy.
[Chcecie dowiedzieć się więcej o innych modelach marki? Sprawdźcie inne artykuły np. test modelu: Merrell Moab 3 czy Merrell Agility Peak 4]
Test wykonał dla Was Szymon Podstufka.
