13.10.2018

Skala wspinaczkowa – o co w niej chodzi?

Osobom które się nie wspinają, nie jest łatwo wytłumaczyć, na czym polega trudność wspinaczkowa drogi. Najczęściej zadają one pytanie: "jak wysoko byłeś?", wysokość utożsamiając z trudnością. Wspinacz skałkowy może odpowiedzieć, że był na wysokości: 20, 30, albo 40 metrów, jednak wiadomo, iż na rozmówcy wrażenia dużego to nie zrobi.

                       

7c+. Albo IX+. Lub Xc. Użycie podczas rozmowy ze wspinaczkowym ignorantem stopnia trudności z jednej ze skal trudności, u niewspinającego się rozmówcy wywoła prawdopodobnie próbę zmiany tematu, np. na taki o pogodzie w nadchodzący weekend. Trudności wspinaczkowe wyrażane symbolem są dla osoby postronnej abstrakcją. Trudno się jednak dziwić. Wspinaczkowy świat ma swoją specyfikę i nawet jego podstawy, jak skala wspinaczkowa, bywają trudne do zrozumienia dla osób spoza środowiska. A skala wspinaczkowa jest terminem w zupełności podstawowym, jednym z pierwszych, które poznaje adept wspinaczki. Dla osoby podchodzącej do wspinania rekreacyjnie trudność drogi to informacja potrzebna, by określić, czy jest w stanie tę drogę przejść, czyli czy warto ją spróbować (mówiąc slangiem: czy warto się do niej przystawić). Dla osób traktujących wspinanie sportowo cyfra jest wszystkim: wyznacznikiem formy, celem. Można sparafrazować powiedzenie: powiedz mi, ile robisz, a powiem Ci, kim jesteś.

Ale sprawa ze skalami wspinaczkowymi nie jest prosta. Na świecie funkcjonuje kilka różnych systemów wyceny trudności dróg. Co więcej, inaczej wycenia się drogi wspinaczkowe a inaczej bouldery. Niektóre skale są bardzo lokalne, inne międzynarodowe. Inne skale stosuje się w górach, inne w skałach, jeszcze inne we wspinaniu lodowym. Skale oczywiście można przeliczać, niczym waluty. Nie zawsze jednak jest to miarodajne. Zerknijmy zatem jakie skale wspinaczkowe spotykamy najczęściej.

Dla osób traktujących wspinanie sportowo, cyfra jest wszystkim. (fot. Piotr Deska)

Czym jest skala trudności?

To ocena trudności drogi wspinaczkowej lub boulderu. Zazwyczaj stopień trudnosci ustala autor pierwszego przejścia. Trudność drogi jest jednak w dużej mierze subiektywna i zależy choćby od parametrów danego wspinacza. Dlatego często pierwotna wycena bywa weryfikowana przez następnych wspinaczy. Wtedy wycena może zostać podniesiona lub obniżona. Osobom mniej obeznanym ze wspinaniem zapewne nasuwa się pytanie: co ma wpływ na ustalenie wyceny? Wszystko co decyduje o trudności, głównie to jakość chwytów i stopni, trudność ruchów, formacja skalna.

Czy drogi tej samej wyceny w różnych miejscach będą tak samo trudne? Nie. Zupełnie inne chwyty i stopnie będzie posiadało na przykład 8a w formacji połogiej a 8a w formacji mocno przewieszonej. Co więcej, nawet drogi o zbliżonych charakterze i tej samej wycenie mogą mieć różne trudności. Są rejony wspinaczkowe, w których “cyfra” jest bardzo trudna i wymagająca, są też miejsca, gdzie wszyscy wspinacze wiedzą, że skala trudności jest po całości zaniżona. Różnych charakter trudności będzie miało 8a w piaskowcu niż 8a w wapieniu. Jest jeszcze gorzej: dla dwóch różnych osób, wspinających się na tym samym poziomie dana droga może mieć inne trudności. Są one bowiem zależne od osobistych predyspozycji, wzrostu, silnych i słabych cech danego wspinacza. Ale to właśnie jest piękno wspinaczki. To nie matematyka.

Skale trudności dróg wspinaczkowych

Skala UIAA i Tatrzańska Skala Wspinaczkowa

To matka wszystkich skal trudności ustanowiona przez Union Internationale des Associations d’Alpinisme w XIX wieku i wyrażana cyfrą rzymską oraz plusem i minusem. Skali UIAA używa się głównie w górach. Jej odmianą, mocno tożsamą z pierwowzorem, jest Skala Tatrzańska stosowana w Tatrach. Pierwsze stopnie trudności wyglądają następująco:

  • I – nieco trudne: tutaj może już okazać się konieczne użycie rąk, ale głownie do utrzymania równowagi.
  • II – dość trudne: konieczne będzie użycie obu rąk – ten stopnień trudności możemy jeszcze napotkać na najtrudniejszych fragmentach tatrzańskich turystycznych wejść na szczyty. Trudność można porównać do wspinania się po drabinie.
  • III – trudne: można uznać, iż wspinaczka rozpoczyna się od tego stopnia.
  • IV – bardzo trudne: adepci wspinaczki najczęściej do tego stopnia dochodzą na kursach.
  • V – nadzwyczaj trudne
  • VI – skrajnie trudne

Pierwszą „szóstką” w Polskich Tatrach jest Droga Dziędzielewicza na Kościelcu, która powstała w roku 1939. Przez pierwszą połowę XX wieku powyższa skala wystarczała by opisać trudności wspinaczkowe. Przez pierwsze dziesięciolecia XX wieku wspinacze nie wyobrażali sobie, iż możliwe jest zrobienie czegoś trudniejszego, od tego co w Skali UIAA i Tatrzańskiej uchodzi za „skrajnie trudne”. Ale skala jest otwarta. Obecnie najtrudniejsze drogi na świecie oscylują w okolicach stopnia XII. Skali UIAA używa się także w niektórych rejonach skałkowych, na przykład na Frankenjurze.

Skalę UIAA stosuje się głównie w górach (fot. Piotr Deska)

Skala Wspinaczkowa Kurtyki

Drugą skalą, z którą musi się spotkać wspinacz w Polsce, jest Skala Kurtyki, stworzona przez Wojtka Kurtykę w latach 70. XX wieku. W tej skali wycenia się w Polsce sportowe drogi w skałkach. Skala jest zbieżna ze skalą UIAA do stopnia VI. Powyżej tego stopnia dodaje się arabskie cyfry (np. VI.1). Połówki stopnia określa się dodając +, czasami występują też stopnie łamane np. VI.3+/4. W tej chwili najtrudniejszą drogą w Polsce jest VI.8. Skala Kurtyki to skala bardzo lokalna. Stosuje się ją tylko na Jurze oraz w Sokolikach. Drogi sportowe w polskich piaskowcach są już wyceniane w innej skali o czym będzie niżej.

skala wspinaczkowa
Anna Zapolska na klasyku Podlesic – Zwierciadełko VI.3+ (fot. Piotr Deska)

Francuska Skala Wspinaczkowa

To skala, która dominuje w większości skalnych rejonów Europy. To dlatego, że Francja właśnie jest kolebką wspinania sportowego w dzisiejszym rozumieniu tego terminu. Skala francuska jest skalą międzynarodową – spotkamy ją w większości rejonów europejskich ale także w miejscach tak odległych jak na przykład Tajlandia lub egzotycznych jak Maroko czy Madagaskar. Skala francuska wyrażana jest cyfrą arabską, oraz literkami a, b oraz c.

Do trudności 6 można ją porównywać ze wspomnianą wyżej skalą UIAA. Z tym, że konia z rzędem temu, kto potrafi odróżnić 4b od 4c. Dlatego, tak naprawdę dopiero od „szóstki” możemy zacząć używać jej precyzyjnie. Dla niezaawansowanego wspinacza różnica pomiędzy 6a a 6b może być znacząca. Dla większej precyzji wyceny, tak jak w powyższych skalach, także w skali francuskiej dodaje się „+”. Jeżeli dany stopień trudności oznacza kres naszych możliwości wspinaczkowych, to widniejący przy cyfrze „+” powinien być istotną informacją. Dodanie “plusa” do naszej “życiówki” może kosztować wiele wysiłku, a przy wyższych stopniach trudności, stać się wręcz niemożliwe.

skala wspinaczkowa
Bartek Sabela na drodze JSFK 7c+ w słoweńskim Ospie (fot. Piotrek Deska)

Saksońska Skala Wspinaczkowa

To skala, która powstała w niemieckiej Saksonii pod koniec XIX wieku i używana jest wyłącznie w piaskowcu. Drogi wycenione w skali saksońskiej znajdziemy zarówno w Niemczech jak i w Czechach (Adrspach, Teplice, Labskie Udoli) ale także w polskich piaskowcach w Górach Stołowych. Wyrażana jest cyfrą rzymską oraz literkami a, b i c. Skala saksońska jest niezwykle specyficzna, oddaje bowiem charakter wspinania w piaskowcach – zupełnie inny niż w wapieniu czy granicie. Zazwyczaj pierwsza wizyta w piaskowcach to bardzo mocne zdziwienie: dlaczego tu jest tak trudno?! Na początku skala saksońska miała tylko trzy stopnie trudności. Do roku 1906 rozwinęła się do siódmego stopnia, od którego każdy stopnień dzielony jest literkami. Najtrudniejsza droga wyceniona w tej skali ma XIIb.

skala wspinaczkowa
Bartek Sabela na drodze Bezzuby Juhen IXc w czeskich piaskowcach (fot. Filip Kucharczuk)

Skale trudności dróg wspinaczkowych poza Europą

Powyżej opisane skale wspinaczkowe stosowane są głównie w Europie. Już na Wyspach Brytyjskich znajdziemy skalę brytyjską – bodaj najbardziej skomplikowaną ze wszystkich. Jest to skala unikalna – jako jedyna składa się ze dwóch części: skali przymiotnikowej i numerycznej i opisuje zarówno trudności techniczne drogi jak i “powagę” drogi czyli jej trudności psychiczne, mentalne. To dlatego, że stosuje się ją w brytyjskich piaskowcach, gdzie obowiązują specyficzne zasady etyczna a asekuracja bywa słaba.

Za oceanem stosuje się utworzoną w latach trzydziestych skalę Yosemite Decimal System (YDS). Jej zapis to cyfra 5 oraz kolejne cyfry od 1 do 15. Każdy stopień jest dodatkowo podzielony literkami a, b, c i d. Na przykład: 5.12c. Ciekawą skalą jest skala australijska. To po prostu kolejne numery od 7 do 35. Swoją skalę ma również Brazylia oraz RPA

Skale trudności boulderów

Osobnym rozdziałem są skale trudności stosowane w boulderingu. To bowiem bardzo specyficzna i atletyczna forma wspinaczki, którą trudno porównać ze wspinaniem sportowym lub wspinaniem w górach. Jest jednak o tyle prościej, że w boulderingu mamy w zasadzie tylko dwie dominujące skale na całym świecie. Pierwszą skalą boulderową była skala stworzona przez John’a Gilla, prekursora boulderingu. Miała tylko trzy stopnie” B1, B2 i B3. Ostatni stopień był zarezerwowany dla problemów, które mimo prób wielu wspinaczy, miały tylko jedno przejście.

Dziś za oceanem stosuje się skalę Verm stworzoną przez John’a Verm Shermann’a. To literka V oraz kolejne cyfry od 0 do 16 obecnie. Skalę Verm stosuje się w Ameryce Północnej, RPA, Australii.

W Europie bouldery wycenia się w skali Fontainebleau, w skrócie Font. Wizualnie to w zasadzie kopia skali francuskiej z tą drobną różnicą: obok cyfry używa się dużej litery. Na przykład: 7C+. Skala ta jest również “przesunięta” w stosunku do tej stosowanej do wyceny dróg. To dlatego, że na boulderach zazwyczaj mamy do czynienia z bardzo krótkim, acz intensywnym ciągiem trudności. To przesunięcie jest jednak dość orientacyjne. Dobrze obrazuje je końcówka obu skal: najtrudniejszy boulder to obecnie 8C+, droga to 9c.

skala wspinaczkowa
Bouldering operuje skalą Verm i Font (fot. Black Diamond)

Trudności wspinaczkowe – czy wyceny mogą się zmieniać?

Warto zauważyć, iż trudności danej drogi mogą być subiektywne, tzn. jej autor dokonał wyceny wg swojego uznania. Może to zostać potraktowane jedynie jako propozycja, dlatego część dróg zmienia swoją wycenę. Przy drogach starszych czy popularnych możemy uznać, iż wycena jest ugruntowana. Przy rzadziej uczęszczanych czy nowych, można spotkać się z niespodzianką. Sam charakter drogi również jest ważny. Jednemu wspinaczowi dana formacja nie odpowiada, a inny czuje się w niej jak ryba w wodzie. Czasami ważny jest parametr – częściej spotyka się drogi na których łatwiej jest wyższemu, ale odwrotne sytuacje również się zdarzają. Te wszystkie czynniki mogą wpływać na nasze odczucia co do „łatwej” czy „trudnej” cyfry.

Trudność drogi może się również zmienić z powodów naturalnych. Wystarczy, że ukruszy się stopień lub urwie chwyt. Co ciekawe, są drogi na świecie uznawane za historyczne i choć dziś wiemy, że ich realna wycena jest inna (zazwyczaj wyższa) z szacunku dla autorów i historii wspinaczki stosuje się nadal wycenę pierwotną.

Przeliczanie skal wspinaczkowych

Całe życie wspinasz się na Jurze i po raz pierwszy jedziesz do Francji? VI.4 w skali francuskiej to ile? Skale trudności daje się przeliczać, owszem. Jest to jednak przelicznik bardzo orientacyjny. Różne skale mają różną gęstość stopni bo powstawały w różnych warunkach, czasach i skałach. O ile przeliczanie skal funkcjonujacych w rejonach z taką samą skałą (np rejony wapienne) ma jeszcze sens to przeliczanie na przykład skali Kurtyki na skalę Saksońską niechybnie skończy się nieporozumieniem. Ale nawet w ramach skał wapiennych może być różnie, zwłaszcza na trudniejszych drogach. Np X- na niemieckiej Frankenjurze (popularne miejsce wśród polskich wspinaczy) może być zarówno francuskim 8a, jak i 8a+. Jak wspominałem, dla większości wspinaczy na tym poziomie różnica może być istotna.

Dlatego ja preferuję traktowanie przeliczników czysto orientacyjnie. Wiem, w którym rejonie mogę pozwolić sobie na wspinanie na drogach, na które w innym rejonie nie pójdę. Są więc rejony, jak wspominałem wyżej, które uchodzą za bardziej przyjazne dla zrobienia życiówki i są takie, w których należy wykazać się pokorą.

skala wspinaczkowa
Trudności wspinaczkowe – porównanie Skali UIAA, Skali Kurtyki i Skali Francuskiej.

Trudności wspinaczkowe – o czym jeszcze pamiętać?

Wybierając się w dany rejon wspinaczkowy, warto czegoś się o nim dowiedzieć. Są rejony w których wyceny są „harde”, ale nowsze drogi mają już bardziej przyjazne wyceny. A w innych rejonach jest odwrotnie. Znajomość takich niuansów pozwoli przygotować się na rozczarowania albo na promocyjną cyfrę. A to przekłada się na uznanie wyjazdu za udany, albo za taki, na którym “pogoda nie pozwoliła nam w pełni skorzystać z naszego rewelacyjnego przygotowania treningowego”. Kolejną wskazówką bywa nazwisko autora drogi – jeżeli zwracamy na to uwagę, to możemy spodziewać się niestandardowej wyceny, a czasami luźnego podejścia do odległości pomiędzy kolejnymi ringami asekuracyjnymi.

Podejście wspinaczy do wycen jest sprawą indywidualną. Osoba ze sportowym zacięciem będzie każdą wycenę traktować śmiertelnie poważnie. Rekreacyjne podejście pozwala na zachowanie większego dystansu. Każdy decyduje za siebie. Jeżeli jednak traktuje się wspinanie poważnie, to warto zapamiętać taką myśl: „Nie idę na tę drogę, bo jak zrobię to chwała żadna, a jak spadnę to wstyd duży.” Ile w tych słowach jest prawdy? To już wiedzą sami wspinacze…

[Czy istnieją granice wspinaczkowe w polskich skałach? Zapraszamy do lektury artykułu Piotra Czmocha]

                 

Udostępnij

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.