Test Dolomite Veloce GTX | 8academy
17.11.2021

Test Dolomite Veloce GTX

Dolomite Veloce GTX to nietypowa i zaskakująca konstrukcja wśród obuwia górskiego. Gdzie takie buty znajdą zastosowanie i czy warto w nie zainwestować?

                       

Dolomite Veloce GTX to niskie obuwie górskie z możliwością wpięcia raków półautomatycznych. Prawda, że brzmi to dosyć dziwacznie? Od razu nasuwają się pytania: gdzie w takim bucie pójść? Na tatrzańską zimę za bardzo się nie nadaje, bo za niskie i nie najcieplejsze. Nie brzmi też jak wymarzona podejściówka na lato, bo pewnie podeszwa za twarda i nie czuć dobrze podłoża. No i tak faktycznie tak jest. Nie oznacza to jednak, że model Veloce jest kompletnie nieudany i wymyślony przez szaleńców. Miałem okazję przez niemal pół roku testować opisywany model, i wydaje mi się, że to naprawdę mocna pozycja wśród obuwia wysokogórskiego, choć mocno niedoceniana. Przedstawiam wam mój test Dolomite Veloce GTX.

Test Dolomite Veloce GTX: te buty to nowatorskie podejście do obuwia górskiego (fot. Joanna Kapinos)

Do czego są te buty?

Na samym początku buty Dolomite Veloce GTX były dla mnie dużym dziwadłem. Nie za bardzo wiedziałem, gdzie go zabrać i co w nim robić. Do tematu trzeba było podejść jednak trochę inaczej: wyjść poza polskie góry. Lub zostać w nich, ale dopiero w okresie przejściowym. Zimą w Tatrach Dolomite Veloce GTX raczej się nie sprawdzą z racji braku ociepliny i cholewki, która jest tylko nieco wyższa niż w butach podejściowych. Jednak w okresie, kiedy szlaki nie są jeszcze zasypane tonami śniegu, ale już zalodzone w niektórych miejscach, te buty sprawdzą się idealnie.

W zasadzie od samego parkingu aż na sam szczyt można komfortowo podejść w jednym bucie. Jest lekki, a niska cholewka pozwala swobodnie manewrować stopą. Wyżej, gdzie teren jest już trudniejszy – skalno/lodowy – założyć można raki półautomatyczne i bez przeszkód iść dalej do góry. But poradzi sobie nawet z łatwiejszym wspinaniem, bo jest bardzo precyzyjny a użyta mieszanka gumy ma bardzo dobre tarcie. Zastosowana tutaj podeszwa Vibram Nanga Lite Base jest wszechstronna i dosyć dobrze łączy przyczepność na skale jak i na kruchym lub śnieżnym podłożu. Zdecydowanie jest to duży plus. Z resztą, wszechstronność tego modelu to jego największa zaleta. Nie dziwi zatem, że podeszwa również została dobrana tak, aby działała w niemal każdym terenie. Oczywiście, niesie to za sobą pewne kompromisy. Od tych butów nie możemy oczekiwać przyczepności tak dobrej jak od modeli wyposażonych w gumę Vibram Megagrip. Jednak nadal przyczepność jest na zadowalającym poziomie.

Test Dolomite Veloce GTX
Test Dolomite Veloce GTX: niskie obuwie górskie z możliwością wpięcia raków półautomatycznych (fot. Joanna Kapinos)

Dolomite Veloce GTX – konstrukcja

Kolejnym plusem modelu są jego gabaryty – but jest bardzo lekki – jego waga to tylko 540 g w przypadku rozmiaru EU42. Czuć to zarówno na stopach, ale co ważniejsze, w plecaku bądź przy uprzęży. Przez swoje niewielkie rozmiary, buty te bez problemu można podwiesić w uprzęży ( za duże i mocne pętle z tyłu buta) lub włożyć do plecaka, gdy na stopach lądują precyzyjne buty wspinaczkowe. W przypadku podobnych modeli wysokogórskich (mocną konkurencją może być na przykład model Salewa Crow) sprawa nie jest już tak łatwa, znacznie trudniej zapakować do plecaka buty wysokie za kostkę.

Pochwalić muszę też skarpetkę, która dobrze otula okolice kostki. Uchroni ona stopy przed wsypującym się śniegiem, ale także przed luźnymi kamyczkami. Bo nie zapominajmy, że but świetnie sprawdza się na podejściach pod ścianę. Oczywiście, tak jak reszta cholewki, skarpetka posiada membranę Gore-Tex Extended Comfort, więc o przemoczenie nóg nie musimy się martwić. Chociaż wiadomo, że wszystko ma swoje granice, a i samej skarpetki nie można porównywać do ochrony jaką zapewniają stuptuty.

Test Dolomite Veloce GTX
Test Dolomite Veloce GTX: buty są bardzo lekkie i wyposażone w membranę Gore-Tex Extended Comfort (fot. Joanna Kapinos)

Dolomite Veloce GTX – materiały

Buty stworzone zostały z wytrzymałych materiałów i rzeczywiście przy kontakcie z zębami raków (przypadkowe kopnięcia drugą nogą) tkanina się nie rozdziera i nie pruje. Model Veloce GTX wyposażony został w specjalną wkładkę Alumina Space Shell Plus, która ma odpowiadać za wysoki komfort i dobre dopasowanie stopy. Jednak w moim przypadku zalety te nie były widoczne. Niemal za każdym razem kiedy w butach spędzałem cały dzień, odczuwałem niewielki dyskomfort w okolicy śródstopia. Oczywiście może to być przypadłość mojej stopy i problem ten nie będzie występował u innych użytkowników. Nie jest to jednak jakiś ogromny minus, bo sprawę bardzo łatwo można rozwiązać za pomocą innej, amortyzującej wkładki (Currex, Grangers).

Przyznać trzeba, że w całości Dolomite Veloce GTX prezentują się naprawdę świetnie. Podczas użytkowania (pomijając kwestię wkładki) wszystko było na plus. Z butów tych korzysta mi się naprawdę dobrze i chętnie po niego sięgam. Tym bardziej teraz (listopad 2021) kiedy pogoda w Tatrach jest mixem lata i zimy.

Test Dolomite Veloce GTX
Test Dolomite Veloce GTX: świetnie sprawdzą się w Alpach latem, na via ferratach i w Tatrach jesienią (fot. Joanna Kapinos)

Test Dolomite Veloce GTX – podsumowanie

Na koniec temat najważniejszy – gdzie tego buta w ogóle używać? Tu model Veloce GTX naprawdę zaczyna błyszczeć. Poleciłbym go wszystkim wybierającym się w Alpy letnią porą. Będzie świetnym rozwiązaniem na szczyty o umiarkowanej wysokości czyli od 3 do 4,5 tysięcy metrów n.p.m. Matterhorn czy Dachstein to doskonałe przykłady takich właśnie szczytów. W opisywanym modelu na wierzchołek wejść można bez zmiany obuwia. Jest więc wygodnie na podejściu i podczas poruszania się po śniegu i lodzie. To sprawia, że nie musimy dźwigać dodatkowej pary butów na zmianę.

Model ten doskonale sprawdzi się też na via ferratach, pozostając nadal w grupie butów, które oferują względnie dobre czucie terenu. Model ten będzie miał przewagę nad typowymi modelami stosowanymi na ferratach dzięki możliwości zamocowania raków półautomatycznych. Istnieje też inne ciekawe zastosowanie modelu Veloce. Co prawda nie w polskich górach, gdyż nie dysponujemy odpowiednią infrastrukturą rowerową, ale na przykład w Dolomitach. Nic nie stoi na przeszkodzie aby w tym modelu popedałować na rowerze górskim w pobliże ściany, a następnie już pieszo, z założonymi rakami zdobyć wierzchołek.

Natomiast wracając na koniec w nasze rodzime góry. Dolomite Veloce GTX sprawdzi się w Tatrach, kiedy na szlakach zalega odrobina śniegu i lodu. Docenimy wtedy lekkość tego modelu, oraz to jak sprawnie można w nim operować stopą w trudniejszym terenie.

Model Veloce jest więc wyjątkowo specyficznym obuwiem. Ale oprócz tego jest też wyjątkowo specjalistyczny, celujący w konkretny rodzaj warunków panujących w górach. Z czystym sumieniem mogę go polecić. Jednak przed ewentualnym zakupem warto sobie zadać pytanie czy ten model jest właśnie tym czego oczekujemy.

                 

Udostępnij

W Temacie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.