Zastanawiasz się gdzie wybrać się na biegówki? Oto nasze subiektywne zestawienie dziesięciu najlepszych miejsc do narciarstwa biegowego.
Dobrałeś już narty do narciarstwa biegowego, opanowałeś pod okiem instruktora podstawowe kroki? Teraz pewnie zastanawiasz się gdzie ruszyć na biegówki? Oto nasze zestawienie najlepszych tras do narciarstwa biegowego. Oczywiście biegówki można, ogólnie mówiąc, uprawiać wszędzie. Wystarczy niewielka pokrywa śniegu i na nartach można śmigać w podmiejskich lasach a nawet parkach, tudzież po prostu po górach i dolinach. Niemniej, narciarstwo biegowe poza trasą wymaga sporo więcej wprawy, przydaje się również nieco inny sprzęt. Zatem jeśli doskonalisz swoje umiejętności lub jesteś już wprawnym biegaczem ale nie masz ochoty biegać po lasach, najlepiej wybrać się na profesjonalnie przygotowane trasy biegowe. Dlaczego? Znajdziemy tam bowiem ciekawie zaprojektowane, wyratrakowane trasy oraz przygotowane tory do stylu łyżwowego i klasycznego oraz przydatną infrastrukturę: wypożyczalnie i serwisy. Nic tylko zapinać narty i cieszyć się wysiłkiem!
Prawdopodobnie najbardziej znane miejsce do uprawiania narciarstwa biegowego w Polsce. Jakuszyce oferują nam dziesięć świetnie przygotowanych tras o łącznej długości 118km! Wśród nich znajdziemy łatwe i krótkie trasy zielone, długie trasy pomarańczowe jak i wymagające trasy czerwone przeznaczone dla doświadczonych narciarzy. Na miejscu, rzecz jasna, znajdziemy również wypożyczalnie sprzętu, instruktorów oraz serwis. Ośrodek udostępnia też pliki GPX, które można ściągnąć na telefon i nawigować po wybranej trasie. Jakuszyce to punkt obowiązkowy na mapie każdego narciarza biegowego. Warto zaznaczyć, że trasy w Jakuszycach są połączone z dużą siecią tras w czeskim Harrachovie.
Karłów u podnóża Szczelińca Wielkiego w Górach Stołowych to lokalne centrum narciarstwa biegowego. Na terenie Parku Narodowego Gór Stołowych zimą wytyczane są trasy biegowe o łącznej długości 50km. Dostępne są zarówno pętle ratrakowane jak i długa i bardzo malownicza trasa łącząca Karłów, Batorówek i Pasterkę. Trasy w Górach Stołowych są zazwyczaj mniej zatłoczone niż te w Jakuszycach. Dodatkowym atutem są wspaniałe formacje skalne.
Jamrozowa Polana koło Dusznik oferuje profesjonalne trasy biegowe przygotowane z myślą o bardziej doświadczonych narciarzach. To tu znajduje się Centrum Polskiego Biathlonu i Aktywnej Turystyki. Na Jamrozowej Polanie znajdziemy dziewięć tras o różnej długości i trudności – niektóre posiadają oświetlenie. W większości to trasy dość trudne bo zaprojektowane dla zawodników – obfitują w podbiegi, zjazdy i ostre zakręty. Ale również amatorzy znajdą coś dla siebie. Poza Centrum w okresie zimowym ratrakuje się około 20km tras leśnych, które połączone są z pętlami po stronie czeskiej.
Kotlina Kłodzka obfituje w trasy do narciarstwa biegowego. Nieopodal Bystrzycy Kłodzkiej, w miejscowości Spalona znajdziemy ogromny ośrodek dla miłośników biegówek. Łączna długość tras w Spalonej i Lasówce to około 40 kilometrów urozmaiconych szlaków, zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych narciarzy, dla turystów rekreacyjnych, ale także dla dzieci. Są one wygodnie połączone z trasami po stronie czeskiej. Łącznie w w górach Orlickich przygotowywanych jest ok. 212 km tras o różnym poziomie trudności.
Góry Bialskie to niewielkie pasmo górskie położone pomiędzy Górami Złotymi a Masywem Śnieżnika. To wspaniałe, odległe od “cywilizacji” miejsce kryje trasy o łącznej długości 85km (wraz z tymi po stronie czeskiej). Pętle Biały Spław, Mały i Wielki Schengen czy Czarny Dukt to urocza wyprawa w głąb dzikich lasów, poza zasięg telefonii komórkowej.
Liczne trasy biegowe znajdziemy również w Beskidzie Śląskim. Istebna – Kubalonka to obecnie drugi, po słynnych Jakuszycach, ośrodek narciarstwa biegowego w Polsce. Trasy biegowe poprowadzono lasami, na wschód od samego siodła przełęczy a ich układ tworzy istny labirynt pętli i pętelek. Szlaki są w większości wymagające – narciarz musi zmierzyć się zarówno ze stromymi podbiegami, jak i zjazdami o częstych zakrętach. Trasy w Kubalonce posiadają homologację i licencję FIS (Międzynarodowej Federacji Narciarskiej). Kubalonka leży na wysokość 758 m n.p.m. – to sprawia, że śnieg tutaj pojawia się wyjątkowo szybko i zostaje zdecydowanie dłużej niż w innych ośrodkach.
Podhale nie zostaje w tyle w stosunku do Beskidów i Karkonoszy. Pomiędzy Kotelnicą a Jankulakowskim Wierchem wytyczono pięć tras o łącznej długości ponad 13km. Mają różny poziom trudności i zróżnicowana długość – każdy znajdzie coś dla siebie. Zaletą ośrodka jest, podobnie jak w przypadku Kubalonki, wysokość – trasy położone są ponad 900 m n.p.m. Do tego są oświetlone, naśnieżane i rozciąga się z nich wspaniały widok na Tatry.
We wsi Obidowa w Gorcach znajdziemy perełkę – trasę narciarstwa biegowego wiodącą na Turbacz o nazwie “Śladami Olimpijczyków”. Nie przypadkiem – trasa ta objęta jest patronatem Justyny Kowalczyk, bowiem to tutaj nasza Olimpijka wielokrotnie szlifowała formę. Trasa jest dużym wyzwaniem. Długość to ponad 22km a suma podjazdów to aż 570m! Nagrodą za wysiłek jest herbata i szarlotka w schronisku na szczycie oraz wspaniała panorama Tatr. W pobliskiej wsi Klikuszowa znajduje się też Centrum Narciarstwa Biegowego z torem o długości 1175 m.
W bezpośredniej bliskości Wetliny wytyczono pięć tras do narciarstwa biegowego o łącznej długości około 20km. Trzeba jednak zaznaczyć, że trasy w Wetlinie to raczej trasy turystyczne, wędrowne niż trasy ściśle biegowe. Na krótkich odcinkach podejścia są na tyle ostre, że narty bez łuski mogą być niewystarczające. Niemniej, to wspaniałe miejsce, Bieszczady przyciągają urokiem i widokami.
Profesjonalnie przygotowane trasy, posiadające certyfikat FIS, znajdziemy w Bieszczadach w Ustrzykach Dolnych, a dokładnie na górze Żuków. Trasy podzielone są na odcinki o długości 1,5 km; 2,5 km; 3 km oraz 5 km i są na bieżąco przygotowywane. Przebiegają wzdłuż ścieżki dydaktyczno-przyrodniczej „Żukowem do Krainy Lipeckiej” dzięki czemu funkcjonują jako atrakcja turystyczna nie tylko w sezonie zimowym.
Spokojnie, mieszkańcy miast również mogą trochę pośmigać na biegówkach. Oczywiście nie będzie to aż tak przyjemne jak jazda z widokiem na Tatry, niemiej jeśli ktoś nie może wyskoczyć w góry, może pojechać pod miasto. I tak, warszawiacy mogą ruszyć na biegówki do Lasku Bielańskiego lub Puszczy Kampinowskiej, która oferuje mnóstwo szlaków. Oczywiście nie będzie tam raczej przygotowanych torów do stylu klasycznego ale w obu miejscach znajdziemy za to wypożyczalnie sprzętu. Mieszkańcy Wrocławia mogą ruszyć na biegówki na pole golfowe w pobliskim Rakowie – tu zimą przygotowywany jest nawet tor do klasyka. Jeśli mieszkasz w okolicy Białegostoku na biegówki możesz wyskoczyć do Puszczy Knyszyńskiej, gdzie przygotowane są trzy pętle o różnej długości. Zaś mieszkańcy Lublina i Zamościa mogą cieszyć się biegówkami w Siwej Dolinie nie daleko Tomaszowa Lubelskiego.
