29.11.2021

Test SILVA Cross Trail 7R – jedna lampa do wielu zadań

Szukasz czołówki do nocnego biegania, jazdy na rowerze czy na nartach? Już nie szukaj. Szwedzka firma ma dla miłośników nocnego outdoor'u świetną i uniwersalną propozycję.

                       

Testowanie czołówki zazwyczaj nie powoduje u testera szczególnego wyrzutu endorfin, jak to ma zwykle miejsce w przypadku innych produktów outdoorowych. Testowanie lampki oznacza najczęściej mało sprzyjające warunki, wszechobecny mrok, niską temperaturę i kilka warstw odzieży. Dlatego nie bez powodu wybór padł na produkt rodem ze Szwecji, który te wszystkie północne niedogodności pogodowe wpisane ma w swoje DNA. Nasza polska, jesienno-zimowa codzienność, poza temperaturą, nie odbiega znacznie od warunków podbiegunowych. Z tego doskonale zdaje sobie sprawę każdy biegacz czy kolarz, który w grudniu po pracy wybiera się na swój zaplanowany trening. SILVA Cross Trail 7R na szczęście mocno rozświetla nam nie tylko nastrój, ale przede wszystkim drogę, ułatwiając aktywne funkcjonowanie po godzinie 16tej. Zobaczmy jak wypadł test SILVA Cross Trail 7R.

Naturalnym środowiskiem naszej czołówki są biegi terenowe, narciarstwo biegowe, skiturowe, wędrówki górskie oraz wszelkie formy kolarstwa. Testowana SILVA Cross Trail 7R ma wiele zalet. Część z nich odkryłam już na pierwszym biegowym treningu. Inne doceniłam dopiero w bardziej wymagającym terenie i podczas mniej sprzyjających warunków atmosferycznych.

Pierwsze spostrzeżenia

Po otwarciu pudełka doświadczam niemalże identycznego wrażenia jakbym otwierała najnowszy model Iphone’a. Wita mnie sympatyczna kartka z napisem: „Hello, Im your new friend!”. I w dalszej części tekst: „Mam nadzieję, że mogę dać Ci poczucie wolności, że będziesz czuć się pewnie w moim towarzystwie. Weź mnie ze sobą, gdy będziesz chciała odkryć więcej. Bawmy się dobrze razem!”

Iracjonalne, ale te słowa dają mi poczucie, że zyskuję wartościowego towarzysza, z którym przeżyję wiele ekscytujących przygód. I dodatkowo, że wydane pieniądze są naprawdę tego warte. Może to i nieistotny detal, ale na kobiecie to zdecydowanie robi wrażenie!

W pudełku znajduje się zmyślnie zapakowany zestaw:

  • czołówka
  • opaska na głowę
  • akumulator ładowany przez USB,
  • kabel USB typu C do ładowania akumulatora,
  • uchwyt na baterię,
  • mocowanie boczne do kabla.

Zawartość pudełka zapowiada swietną przygodę (fot. Silva)

Lecimy z tym testem!

Niewielka waga zestawu (163 gramy), szeroka elastyczna guma z silikonowym wykończeniem oraz symetryczne rozmieszczenie i wyważenie lampki oraz akumulatora powoduje, że sprzęt jest w zasadzie nie wyczuwalny na naszej głowie. Nawet podczas szybkich, kamienistych zbiegów górskim szlakiem lampka nie zsuwa się, nie przesuwa i jest dokładnie w miejscu, gdzie ją sobie ustawiliśmy na początku.

Duży i wygodny przycisk, którym włączamy lampkę oraz przełączamy tryby, umiejscowiony jest bardzo intuicyjnie. Obsługiwany może być nawet w grubych rękawicach. Podobnie rzecz się ma z regulacją kąta świecenia, która jest niezwykle płynna. W jednej chwili byłam w stanie dopasować go do sytuacji na szlaku. Biegnąc górską, urozmaiconą trasą, nie miałam najmniejszych problemów z błyskawicznym dopasowaniem kąta na trudnych, wolniejszych sekcjach i przestawianiem na długi snop światła na bardzo szybkich odcinkach. W tym miejscu należałoby zwrócić uwagę na kilka technicznych rozwiązań, jakie zastosował producent w tym modelu. To im zawdzięczamy możliwość perfekcyjnego dopasowania lampki do naszych oczekiwań.

Test SILVA Cross Trail: czołówka jest niezwykle lekka i świetnie trzyma się głowy. (fot. Anna Malara)

Test SILVA Cross Trail 7R: świet(l)ne funkcje

INTELIGENT LIGHT to zespół dwóch uzupełniających się diod LED o różnej konstrukcji soczewek. Jedna odpowiada za wąski i długi snop światła sięgający możliwie daleko. Natomiast druga z nich w tym samym czasie rzuca znacznie krótszy, ale o wiele szerszy snop światła. On zapewnia świetną widoczność najmniejszych szczegółów szlaku tuż przed nami. Druga technologia to FLOW LIGHT. To asymetryczne wykonanie soczewek. Powoduje ono, że regulując manualnie kąt świecenia mamy wpływ na kształt padającego światła. Zmniejszając odległość padania światła jego kształt staje się bardzo szeroki. Zapewnia doskonałą widoczność np. osobom maszerującym obok nas. Gdy zwiększamy odległości padania światła jego snop zwęża się i sięga dużo dalej.

Test SILVA Cross Trail
Test SILVA Cross Trail: technologia Inteligent Light i Flow Light pozwala idealnie dopasować oświetlenie do potrzeb (fot. Anna Malara)

Test SILVA Cross Trail 7R: zasięg i moc

Osobną kwestią jest moc światła, jaką generuje SILVA Cross Trail 7R. 640 lumenów w najmocniejszym trybie to znacznie więcej niż moglibyśmy oczekiwać podczas wolniejszych aktywności typu hiking czy bieganie. 140-metrowy, doskonały zasięg światła daje wówczas poczucie pełnego bezpieczeństwa i kontroli. Nawet w zupełnie nieznanym dla nas terenie. SILVA Cross Trail 7R na pewno świetnie sprawdzi się zarówno na rowerze, jak i na nartach. Podczas wędrówki przy bardzo ograniczonej widoczności spowodowanej mgłą i mżawką oznakowanie szlaku widoczne było z bardzo daleka. Nawet w kompletnej ciemności nie wymagało większego skupienia i wytężania wzroku. W łatwiejszym terenie i przy lepszej widoczności, słabszy tryb (250 lumenów) jest w zupełności wystarczający. Lampka posiada jeszcze tryb ekonomiczny (80 lumenów), który spokojnie wystarczy podczas biwakowania.

Test SILVA Cross Trail
Test SILVA Cross Trail: 640 lumenów i 140m zasiegu światała daje poczucie bezpieczeństwa (fot. Anna Malara)

Test SILVA Cross Trail 7R: czas pracy

Lampka posiada litowo jonowy (Li-Ion) akumulator o pojemności 2Ah. Naładujemy go kabelkiem USB, który jest w zestawie. Akumulator daje nam możliwość bardzo długiego korzystania z czołówki. W maksymalnym trybie (640 lm) jest to 5 godzin, w opcji pośredniej (240 lm) 10 godzin i aż 13 godzin w trybie oszczędnym. To w zupełności wystarczające wartości. Akumulator posiada bardzo ciekawy, 4-diodowy wskaźnik poziomu dostępnej energii. Dzięki temu, zawsze wiemy kiedy powinniśmy ją naładować. Lampkę i akumulator łączy sprytnie poprowadzony kabelek, który zupełnie nie przeszkadza nawet, gdy na głowę mamy nasunięty kaptur kurtki. Podczas testu, oprócz wyjątkowo gęstej mżawki, miałam również „szczęście” maszerować w porządnym deszczu. Nie robił on na SILVIE kompletnie żadnego wrażenia. To dzięki temu, że czołówka ma obudowę o wodoszczelności IPX5.

Test SILVA Cross Trail
Test SILVA Cross Trail: akumulator o pojemności 2Ah daje nam mnóstwo czasu na outdoorowe aktywności po zmroku (fot. Anna Malara)

Czołówka dla utrasa

Jeśli zatem poszukujesz solidnej i godnej zaufania lampki np. do startu w biegu ultra, to właśnie ją znalazłeś. Spokojnie możesz odhaczyć tę pozycję z wyposażenia obowiązkowego. SILVA Cross Trail 7R posiada wszystkie cechy, które taka lampa posiadać musi. Jest lekka, wygodna i kompaktowa, a przy tym świetnie oświetla szlak i nie jest łakoma na prąd. Odkąd jej używam nie spieszę się już na trening spoglądając nerwowo na zegarek i za okno. Wiem, że każda pora jest odpowiednia.

Test SILVA Cross Trail
Test SILVA Cross Trail: ta czołówka świetnie sprawdzi się również podczas biegów ultra (fot. Joanna Kapinos)

Lampka do wszystkiego czyli..

..czyli naprawdę takie cuda się zdarzają. SILVA CROSS TRAIL 7R to świetna i wszechstronna czołówka, która sprawdzi się w prawie wszystkich outdoorowych sytuacjach. Z czystym sumieniem mogę ją polecić zarówno na jesienny popołudniowy jogging po parku, zwykły biwak wakacyjny, nocny wypad na skitury czy na biegowe ultra przygody. Bogaty wybór dostępnych akcesoriów i mocowań czyni ją jeszcze bardziej uniwersalną, umożliwiając szybkie zamocowanie do kierownicy roweru czy też kasku.

Test wykonała dla Was Anna Malara.

                 

Udostępnij

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.