29.04.2024

Test rękawic do wspinania w rysach Ocun Crack Gloves Lite

Wspinanie w rysach to najwyższy stopień tradowego wtajemniczenia. Nie dość, że trzeba wiedzieć gdzie są nieliczne w Polsce miejsca, gdzie można się tak wspinać i mieć odpowiedni "mental", to do już pokaźnej ilości sprzętu trzeba dołożyć kolejny element. Bez rękawic do wspinania w rysach ani rusz.

                       

W ostatnim czasie na rynku pojawiło się wiele nowych modeli specjalistycznych rękawic do wspinania w rysach. Jest to zapewne efektem wzrostu popularności tej formy wspinania. Jednymi z czołowych graczy na tym polu są “szparówki” od czeskiego producenta – Ocun Crack Gloves Lite. Do wyboru są dwie ich odsłony: Lite i Standard, różniące się głównie grubością gumy ochronnej.

Ocun Crack Gloves Lite osłaniają cały wierzch dłoni, aż po kłykcie.
Ocun Crack Gloves Lite osłaniają cały wierzch dłoni, aż po kłykcie. (fot. Tricamp)

Jako instruktor wspinaczki, a przede wszystkim aktywny wspinacz górski i tradowy, miałem już okazję testować szeroką gamę sprzętu do wspinania w rysach w różnych rejonach świata. I choć trudno wskazać jednoznacznie najlepszy wybór, bo każdy model ma swoje plusy i minusy, to Ocun Crack Gloves Lite zasługują na szczególną uwagę.

Przeczytaj też:


Bez rękawic, nawet treningowa sesja na ściance oznaczałaby ryzyko bolesnych otarć.
Bez rękawic, nawet treningowa sesja na ściance oznaczałaby ryzyko bolesnych otarć. (fot. Tricamp)

Szczególnie polecam właśnie wersję Lite. W standardowym wydaniu guma jest zdecydowanie za gruba, co utrudnia precyzyjne czucie skały. Lite, choć “odchudzone”, oferują wystarczającą ochronę by ręce nie ucierpiały podczas wspinania. Pamiętajcie jednak, że podobnie jak buty wspinaczkowe, rękawice także się rozciągną, więc lepiej wybrać od razu nieco mniejszy rozmiar.

W rysach, tak jak w ogóle we wspinaniu, czasem trzeba zawisnąć do góry nogami...
W rysach, tak jak w ogóle we wspinaniu, czasem trzeba zawisnąć do góry nogami… (fot. Tricamp)

W kwestii wytrzymałości Ocuny spisują się całkiem nieźle. Zazwyczaj zużywam jedną taką parę w ciągu roku, i to przy dość intensywnym wspinaniu. To całkiem dobry wynik. Miałem do czynienia z rękawicami, które potrafiły się rozpaść już po kilku intensywnych wypadach wspinaczkowych. Dużym atutem Ocun Crack Gloves Lite jest unikatowy system chowania rzepa, choć może on sprawić przy zakładaniu nieco kłopotu. W trakcie wspinania jednak świetnie chroni przed przypadkowym rozpięciem, co jest nieocenione, szczególnie w sytuacji gdy, jest się kilka metrów nad przelotem. 😉

We wspinaniu tradowym, rękawice do rys takie jak Ocun Crack Gloves Lite, to jeden z elementów standardowego wyposażenia obok friendów czy camów.
We wspinaniu tradowym, rękawice do rys to jeden z elementów standardowego wyposażenia obok friendów czy camów. (fot. Tricamp)

Najsłabszym punktem Ocun Crack Gloves Lite jest oczko, przez które przewlekany jest rzep. To ono najczęściej ulega uszkodzeniu. Jest na to jednak sposób. Żeby wydłużyć żywotność rękawic i uniknąć niemiłych niespodzianek prowadząc drogę, warto “zatejpować” nadgarstek. Jedno owinięcie taśmy wokół zapięcia wystarczy by zabezpieczyć rękawice.

Oczko do przewlekania rzepa widoczne od wewnętrznej strony nadgarstka może być słabym punktem Ocun Crack Gloves Lite.
Oczko do przewlekania rzepa widoczne od wewnętrznej strony nadgarstka może być słabym punktem Ocun Crack Gloves Lite. (fot. Tricamp)

Wspomniałem już o grubości rękawic, ale trzeba temu poświęcić kilka słów więcej, bo jest to jednocześnie ich zaletą i wadą. Dla początkujących rysowych wspinaczy lub w przypadku wspinania się na długich, drogach, gruba guma to ulga dla obolałych rąk. Problem pojawia się jednak na precyzyjnych, cienkich rysach, gdzie każdy milimetr ma znaczenie. W takich warunkach lepiej sprawdzą się cieńsze rękawice (np. od Black Diamond lub WideBoyz) lub po prostu tejpowanie rąk.

Największą wadą tego produktu jest brak osłony na kciuk. Można go co prawda każdorazowo tejpować, jednak dodanie takiego prostego rozwiązania znacznie podniosłoby funkcjonalność rękawicy.

Na polskiej Jurze takich długich rys nie znajdziecie. Żeby się tak powspinać trzeba przejechać kawał świata...
Na polskiej Jurze takich długich rys nie znajdziecie. Żeby się tak powspinać trzeba przejechać kawał świata… (fot. Tricamp)

Podsumowując, Ocun Crack Gloves Lite to solidny wybór na pierwsze rękawice do rys, jako dodatkowy zestaw do treningu czy na długie drogi dla “wyjadaczy” rysowych.

Plusy:

  • Dobry stosunek ceny do jakości
  • Przyzwoita wytrzymałość
  • Gruba guma skutecznie chroni przed bólem
  • Chowany rzep zapewniający dodatkowe zabezpieczenie

Minusy:

  • Słaba precyzja czucia skały
  • Brak osłony na kciuk
  • Słaby punkt – oczko zapięcia

Test wykonali dla was Tomasz Olszewski i Paweł Zieliński

                 

Udostępnij

W Temacie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.