Saucony Xodus Ultra 2 to najnowsza wersja butów Xodus Ultra, które debiutowały przed rokiem. Marka zza oceanu zaproponowała biegaczom kolejne wcielenie modelu, który jak sugeruje nazwa, ma sprostać wyzwaniom dłuższych biegów. Jak wypadł w testach?
Moje pierwsze trailowe buty biegowe, kupione kilka lat temu, to właśnie model marki Saucony. Buty tej amerykańskiej firmy wprowadziły mnie w świat biegów górskich. Z czasem zdecydowałam się na bieganie w obuwiu z zerowym dropem, ale chętnie zgodziłam się na test Saucony Xodus Ultra 2. Trochę z sentymentu, a trochę z ciekawości.
Mieszkam w górach i na co dzień, to właśnie w górach trenuję. Wszystkie moje buty trailowe, to buty z zerowym dropem, czyli takie, gdzie pięta i palce są w takiej samej odległości od podłoża. Takie buty charakteryzują się szerokim przodem i mają dużo miejsca na palce. Jestem przyzwyczajona do tej przestrzeni z przodu buta i komfortu, jaki daje. Trochę obawiałam się, czy moje stopy w butach Saucony Xodus Ultra 2 nie będą zbyt ściśnięte. Okazało się, że moje obawy były niepotrzebne. Owszem buty są węższe niż te, do których jestem przyzwyczajona, ale nie są wąskie. Czuję się w nich pewnie, dobrze trzymają stopę, pięta „siedzi”, ale palce nie są stłamszone. Są po prostu wygodne.
To właśnie wygoda, jaką poczułam od razu po założeniu butów, zrobiła na mnie największe wrażenie. Już podczas pierwszej przymiarki uśmiech zagościł na mojej twarzy. Wiedziałam, że przygodę z Xodus Ultra 2 zaczynam komfortowo. Wnętrze buta jest miękkie, nic nie ociera, nie uciska. Zapiętek jest dobrze wyprofilowany, a grubsza miękka warstwa zabezpiecza przed otarciami. Stopy, nawet po kilkugodzinnym biegu, nie są zmęczone. Odwieczny dylemat biegaczy: zdecydować się na większą amortyzację czy kosztem komfortu postawić na lepsze czucie podłoża, w tym przypadku nie spędza snu z powiek. Marka Saucony wybrała drogę środka. Dostajemy 32,5 mm podeszwy na wysokości pięty i 26,5 mm przy palcach. Co daje nam 6 mm dropu i całkiem sporą amortyzację, za którą odpowiada sprężysta pianka PWRRUN PB. Pianka dobrze tłumi wstrząsy i zwiększa wrażenie miękkości buta, co doceniłam szczególnie podczas dłuższych wybiegań.
Nazwa sugeruje, że buty trailowe Saucony Xodus Ultra 2 przeznaczone są do biegów długodystansowych, ale model ten jest bardzo uniwersalny i świetnie sprawdza się również na krótszych dystansach. Z pewnością nie jest to szybka i dynamiczna startówka, ale poradzi sobie przy szybszym 10 km biegu. Nie musisz biegać ultra, żeby skorzystać w pełni z zalet testowanego modelu.
Podczas biegania w górach tarcie i przyczepność są niezwykle ważne. Buty trailowe nie mogą się ślizgać na kamieniach czy błocie. W Saucony Xodus Ultra 2 przyczepność zawdzięczamy gumie PWRTRACK. Nie mniej ważne są również 4,5 mm wypustki w kształcie jodełki, które zapewniają odpowiednią trakcję, na zróżnicowanym terenie. Test przeprowadzałam na przełomie lata i jesieni. Na suchej skale buty trzymają świetnie, dobrze radzą sobie również w umiarkowanym błocie czy piasku. Do bardziej ekstremalnych warunków, głębokiego błota, wybrałabym jednak obuwie z agresywniejszym bieżnikiem.
Nie oszukujmy się, wygląd ma znaczenie. Ładne buty dodają pewności siebie, a pewni siebie na starcie, lepiej pobiegniemy. Wpływ na wygląd mają detale i producent o nich nie zapomniał. Doceniam delikatne przeszycia przy sznurówkach, jak i dodatkowe dziurki na sznurowadła, które pozwolą na wszelkie możliwe wariacje sznurowania. Charakterystyczne logo marki Saucony przykuwa wzrok, a ponieważ jest wykonane z tworzywa, to zwiększa przy okazji wytrzymałość konstrukcji. Pętelka z tyłu buta ułatwia zakładanie. Pętelka przy języku przytrzymuje sznurówki. Gumowy otok zabezpiecza palce stóp. Cienka siateczka z dużymi perforacjami zapewnia cyrkulację powietrza, dzięki czemu stopa oddycha i pozostaje sucha, nawet podczas wyższych temperatur. Tutaj oczywiście równie duże znaczenie mają odpowiednio dobrane skarpetki.
Język jest bardzo miękki, nie uwiera, wykonany z lekko elastycznej tkaniny świetnie otula stopę. Dobrze skonstruowany język w połączeniu z siateczką z odrobinę bardziej solidnego materiału, tworzą zgrany duet, który zapobiega przedostawaniu się do buta drobnych kamyczków. Test Saucony Xodus Ultra 2 przeprowadzałam na różnej nawierzchni. Nawet po krótkiej przebieżce po piaszczystym podłożu nie znalazłam w butach ziarenek piasku. Brzmi jak drobiazg, ale drobne kamyczki wpadające do butów mogą skutecznie zepsuć radość z biegania, a nawet doprowadzić do nieprzyjemnych otarć.
Testowałam buty w kolorze szarym, który sprawdza się w różnych stylizacjach. Kolory oczywiście są już kwestią gustu. Mi takie subtelne połączenie szarości z turkusem i łososiową podeszwą bardzo odpowiadało. Równie istotny jest dla mnie fakt, że do produkcji butów wykorzystano materiały z recyklingu.
Buty trailowe Saucony Xodus Ultra 2 zaliczyłabym do kategorii lekkich. Docenią to zwłaszcza biegacze długodystansowi. Kiedy wysiłek trwa od kilku do kilkunastu godzin każdy gram ma znaczenie. Testowana przeze mnie para w rozmiarze 40,5 ważyła 522 g (261 g / but). Sprawdzone na kuchennej wadze, więc jest to pomiar obarczony marginesem błędu. Producent podaje, że waga jednego buta w rozmiarze 40 w wersji damskiej to 241 g, natomiast rozmiar 42 w wersji męskiej waży 272 g.
Nie jestem biegaczem szybkim. Biegam dla przyjemności i często są to spokojne górskie wybiegania, z szybszymi zbiegami. Lubię buty miękkie i wygodne, ale też takie, które zapewnią mi czucie podłoża. Saucony Xodus Ultra 2 okazały się na tyle komfortową i ciekawą propozycją, że postanowiłam zmienić dotychczasowy zwyczaj biegania tylko w butach z zerowym dropem i dołączyć je do mojego treningowego zestawu. To lekkie, wszechstronne buty, które zapewniają stabilność i dobre trzymanie stopy. Pomimo słowa “ultra” w nazwie, skorzystać z nich może znacznie szersza grupa odbiorców, nie tylko ultrasi. Jeśli nie chcesz inwestować w kilka par butów, szukasz modelu uniwersalnego, który sprawdzi się na różnych dystansach i podłożach, to Saucony Xodus Ultra 2 mogą okazać się strzałem w dziesiątkę.
Saucony Xodus Ultra 2 – plusy:
Saucony Xodus Ultra 2 – minusy:
Test przeprowadziła dla Was Marzena Diuwe.
Fot. Wojciech Komada
