Każdy biegacz górski doskonale kojarzy kultowy model Speedcross marki Salomon. Czy francuska marka mogła stworzyć coś jeszcze lepszego? Kilian Jornet testuje Salomony w Alpach. Nasz tester Michał sprawdził, jak buty trailowe Salomon Wildcross GTXradzą sobie w rodzimych, terenowych warunkach.
Jestem biegaczem z dość dużym stażem, który nieustannie stara się podnosić sobie poprzeczkę. Przebiegłszy setki kilometrów po asfalcie, stwierdziłem, w końcu przyszedł czas na góry. Wolność, cisza, spokój — to coś, czego każdy z nas prędzej czy później będzie szukać. Jednak biegi terenowe wymagają od nas nie tylko o wiele lepszego przygotowania fizycznego, ale także — sprzętowego. Wygodna kamizelka biegowa czy dobra kurtka przeciwdeszczowa są ważne, jednak dobre buty są elementem wyposażenia, na który należy zwrócić szczególną uwagę. Zastanawiałem się, jakie buty do biegania w terenie będą najlepsze. Tak oto w moje ręce czy raczej na moje stopy trafił model Salomon Wildcross GTX.
Nim ruszyłem w teren, wpierw dokładnie przyjrzałem się parametrom technicznym modelu Wildcross GTX. Następnie zaś zweryfikowałem zapewnienia producenta, czyli… robiłem w nich kolejne kilometry. Warto dodać, że buty trailowe Salomon Wildcross GTX występują także w wersji dla pań.
Oto co wyróżnia te buty trailowe na tle innych:
Agresywny bieżnik z 8 mm dropem i wysokimi kołkami świetnie trzyma się obłoconych szlaków, a strome zbiegi czy podbiegi nie stanowią dla niej najmniejszych problemów. To zdecydowanie jeden z najbardziej przyczepnych butów, w jakich miałem okazję biegać.
śródpodeszwa EnergyCell™+, dedykowana dla tego modelu, nadaje odpowiedniej sprężystości, dzięki czemu amortyzacja modelu Wildcross stoi na naprawdę bardzo wysokim poziomie.
System szybkiego wiązania Quicklace™. Rozwiązanie od lat implementowane w butach tej marki nie raz pomogło mi zaoszczędzić kilka sekund podczas biegu.
Zaczyna się zawsze od wiązania buta. System Quicklace™ sprawdza się świetnie, jeśli nie chcemy tracić czasu, a zależy nam na precyzyjnym dopasowaniu buta do stopy. System ten sprawdza się zresztą nie tylko na starcie: pozwala także błyskawicznie regulować zacisk już w trakcie biegu. Doskonale wiemy, że podczas podbiegu stopa w bucie pracuje inaczej niż podczas zbiegania. Możliwość zmiany napięcia wiązania nie tylko poprawia komfort, ale także bezpieczeństwo. Nie chcemy przecież, by stopa “tańczyła” nam w bucie podczas biegu w dół. Ponadto patent ten idealnie wręcz nadaje się do butów trailowych, gdzie duża ilość piachu i błota często przykleja się do cholewki, uniemożliwiając sprawną regulację systemu wiązania.
Kolejna istotna sprawa to budowa cholewki. W butach trailowych Wildcross GTX producent zastosował siateczkę z termoplastycznego poliuretanu. Co to znaczy? Buty są elastyczne, odporne na ścieranie i odporne na oleje czy smary. Do tego w procesie formowania cholewki wykorzystano technologię Sensifit™. Oprócz tego zastosowano wzmocniony przód, by chronić palce przed urazem w razie uderzenia w wystający kamień czy korzeń. Uwielbiam uczucie odpowiednio dopasowanych butów. Sprawia to, że czuję się w nich bezpieczniej i wiem, że zapewnią mi one wysoką stabilność każdego kolejnego stawianego kroku.
Wreszcie kwestia budowy podeszwy. 8mm dropu i trzy warstwy: ContaGrip® TA na zewnątrz, materiał tekstylny wewnątrz i śródpodeszwa EnergyCell™+ zapewniają maksymalną amortyzację i przyczepność.
Niektórzy biegacze z pewną rezerwą podchodzą do butów biegowych wyposażonych w membranę. Wydaje się, że membrana to i większy ciężar, i gorsza oddychalność. Miałem podobne obawy. W trakcie kolejnych treningów przekonałem się, że zastosowana w butach trailowych Wildcross membrana GORE-TEX® Extended Comfort Footwear poza poza wodoodpornością oferuje także odpowiedni poziom oddychalności.
Nawet po 20 kilometrach w nogach, gdy kolana zaczynają odczuwać zmęczenie, a stopy puchną, buty zapewniają najwyższy możliwy komfort, okalając stopę i zapewniając jej odpowiednie wsparcie. Buty trailowe Salomon Wildcross GTX oddają w pełni to, czego od nich wymagałem. Pomimo wyboru rozmiaru o pół centymetra większego, model leży wręcz doskonale — są to najwygodniejsze buty biegowe, w jakich miałem przyjemność trenować.
Zgodnie z zasadą, że to, co jest do wszystkiego, jest do niczego, buty trailowe Salomon nie wszędzie się sprawdzą. To nie są buty na miejski asfalt! O ile kołki świetnie sprawdzą się na szlaku, tak po obfitych deszczach na mokrych chodnikach stopa może uciekać. Poza tym agresywna, przyczepna podeszwa po prostu szybko się na asfalcie zetrze i straci właściwości. Te buty biegowe zostały stworzone do biegania po nieutwardzonych, wymagających ścieżkach i tam sprawdzają się zdecydowanie najlepiej.
Goretex o wysokiej oddychalności chroni przez zamoczeniem, ale także dobrze odprowadza wilgoć (czyli nasz pot…) na zewnątrz. Osobiście jestem fanem stosowania membran w obuwiu. Dzięki temu jestem w stanie w pełni skupić się na osiągnięciu swojego celu, nie martwiąc się, czy po drodze złapie mnie deszcz. Jeśli więc obawiacie się przegrzania stopy, podpowiadam, że w tym modelu Wam to nie grozi.
Podczas biegu nie odczuwałem żadnego dyskomfortu związanego z krokami stawianymi na ostrych kamieniach czy korzeniach, co świadczy o dobrej sztywności podeszwy i odpowiednim tłumieniu drgań powstających na skutek uderzenia stopy o podłoże. Moje często odmawiające posłuszeństwa kolana na pewno odczułyby brak odpowiedniej amortyzacji i szybko dały osobie znać, tak się jednak nie stało.
Zdecydowanie tak! I tu znów pozwolę sobie wspomnieć o moim ukochanym modelu Speedcross, w którym “nabiłem” naprawdę sporo kilometrów. Uważam, że Wildcross GTX godnie je zastąpią. Powiem więcej, dadzą jeszcze więcej przyjemności z biegania. Elastyczna cholewka, która świetnie trzyma stopę, niesamowicie przyczepna podeszwa i membrana GORE-TEX® pozwalają nie martwić się nagłym pogorszeniem pogody. Szczerze… po ponad dwóch tygodniach z tymi butami, nie jestem w stanie nakreślić ich żadnego słabego punktu.
Salomon Wildcross GTX to buty trailowe przeznaczone przede wszystkim dla tych, którzy poszukują modelu świetnie sprawdzającego się w warunkach terenowych. Dla tych, którzy nie boją się podejmowania nowych wyzwań, a od butów trailowych oczekują maksymalnego wsparcia, dużej przyczepności i kontroli każdego stawianego kroku.
[Na łamach 8academy znajdziesz również test butów Salomon Sense Ride]
Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.