Buty biegowe są zawsze kompromisem pomiędzy lekkością a trwałością, pomiędzy stabilnością a amortyzacją. Czy nowa propozycja amerykańskiej marki, która już od dwóch dekad robi buty trailowe, umacnia ich pozycję w tym segmencie?
Brooks Caldera 7 to jeden z trzech nowych modeli trailowych butów biegowych, przygotowanych na ten sezon przez markę, która ma ponad stuletnią tradycję w tworzeniu obuwia sportowego. Założona w 1914 roku firma Brooks przeszła długą drogę. Od produkcji obuwia dla różnych dyscyplin sportowych do bycia jedną z najważniejszych firm specjalizujących się w butach do biegania. W ostatnim czasie natomiast coraz mocniej zaznaczają swoją pozycję w trailu. Na przestrzeni lat Brooks zyskał sobie renomę innowacyjnego lidera w dziedzinie butów biegowych, kładąc duży nacisk na komfort, ochronę i wydajność swoich produktów. W ich laboratorium pracują naukowcy i inżynierowie biomechaniki ruchu, projektując buty tak, aby minimalizować ryzyko kontuzji i dawać maksimum komfortu. Jak obecnie radzi sobie ta amerykańska marka w świecie biegów górskich i panującego trendu mocno amortyzowanego obuwia? W końcu od premiery ich pierwszego modelu terenowego, Cascadia, minęło już 19 lat.
Głównymi atutami Brooks Caldera 7 są – zastosowanie nowoczesnych technologii, wysokiej jakości materiały i świetny design. Na pierwszy plan wysuwa się zastosowana w bardzo ładnie wyprofilowanej podeszwie, pianka DNA LOFT v3. To wzbogacony azotem materiał, będący jedną z najnowszych innowacji marki. DNA LOFT V3 wyróżnia się niezwykłą miękkością i lekkością (but w rozmiarze 45 waży zaledwie 345 gramów), jednocześnie zachowując niezłą dynamiczną responsywność jak na taki poziom amortyzacji. Ta ekologiczna pianka nie tylko tłumi wstrząsy podczas biegu po nierównym podłożu, ale także pomaga utrzymać odpowiednie wsparcie dla stopy. Podczas długich biegów w górskim terenie właśnie to oparcie jest szczególnie istotne.
Projektanci Brooks skupili się na stworzeniu buta, który będzie się równie dobrze sprawdzał na leśnych ścieżkach pokrytych lekkim błotem, jak i na kamienistych czy skalistych trasach górskich. Podeszwa została wyposażona w agresywny bieżnik (o wysokości 3,4 mm) z gumy TrailTackGreen, która została wykonana w 25% z materiałów z recyklingu. Przyczepność, którą oferuje Brooks Caldera 7, pozwala biegaczowi czuć się pewnie, nawet w najtrudniejszych warunkach. Podczas treningów czy zawodów ultra trailowych to rzecz absolutnie kluczowa. Nie znajdziemy w tym modelu żadnej płytki izolującej. Patrząc jednak na poziom, grubość i jakość amortyzacji należy uznać, że to zupełnie niepotrzebne. Warto jednak zaznaczyć, że duża amortyzacja i wysoka podeszwa ma zarówno plusy jak i minusy. Rewelacyjnie tłumi mniejsze kamienie, ale może okazać się wadą gdy musimy mieć lepsze czucie podłoża.
Cholewka Brooks Caldera 7 wykonana jest z oddychających i szybkoschnących materiałów. Dzięki temu buty świetnie sprawdzają się w zmiennych warunkach pogodowych. Zapewniają odpowiednią wentylację w cieplejsze dni, a jednocześnie siateczka TPEE dobrze odprowadza wilgoć podczas biegania w deszczu czy po mokrym terenie. Zastosowana konstrukcja języka i cholewki zmniejsza ryzyko przedostania się drobnych kamieni czy piasku do wnętrza buta. Podczas testu ani razu nie miałem problemów z kamieniami czy żwirem w bucie, co niejednokrotnie potrafi nieźle uprzykrzyć życie na luźnym podłożu.
Oprócz wspomnianej już pianki DNA LOFT v3, w Brooks Caldera 7 zastosowano na czubkach buta dodatkową powłokę ochronną, która pomaga chronić stopę przed ostrymi kamieniami czy korzeniami. Dzięki temu biegacz może skupić się na trasie, nie martwiąc się ani o buty ani o swoje stopy. Dodatkowo przedłuża to żywotność buta, w którym prędzej “wyklepiemy” piankę niż uszkodzimy materiał. Trwałość tej marki znam z modelu Glycerin, którego używam podczas długich weekendowych wybiegań. Model ten po ponad 1200 km dalej zachowuje dobre parametry amortyzacyjne, a cholewka jest w rewelacyjnym stanie.
Warto również zwrócić uwagę na szerokość przedniej części buta. W najszerszym miejscu wynosi ona aż 106,6 mm. To konieczne, aby zapewnić przestrzeń na naturalne rozszerzenie stopy podczas biegu, szczególnie na dłuższych dystansach. Dla biegaczy trailowych, którzy często pokonują nierówne i zróżnicowane podłoża przez wiele kilometrów, ten aspekt jest bardzo istotny. Większa przestrzeń w przedniej części Brooks Caldera 7 pomaga też zmniejszyć ryzyko obtarć i odcisków. Stale używam kilku par butów biegowych dobierając je w zależności od potrzeb i okoliczności. Buty firmy Brooks nigdy mnie nie obtarły ani nie sprawiły żadnych problemów moim stopom. Jeśli wziąć pod uwagę, że przebiegam kilka tysięcy kilometrów rocznie, to wcale nie jest oczywiste.
Brooks Caldera 7 jest również butem, który kładzie duży nacisk na stabilność. Zastosowano w tym modelu szeroką platformę, co sprawia, że biegacz czuje się stabilnie, nawet na nierównym, skalistym terenie. Z platformą związany jest jednak pewien – moim zdaniem – minus tego buta. W miejscu styku tylnej części platformy z cholewką, robi się dość szeroki “stopień”. Bywało, że w technicznym terenie na zbiegu potrafiłem zahaczyć tym “stopniem” o kamień, blokując przy tym but. Trzeba o tym pamiętać stawiając stopę w trudniejszym terenie, na przykład między dużymi kamieniami.
Warto zaznaczyć, że w Brooks Caldera 7 tym zastosowano również zintegrowane systemy stabilizacyjne, takie jak wewnętrzny system wsparcia stopy. Poszerzona podstawa i specjalne rowki w podeszwie zewnętrznej stabilizują lądowanie i zapewniają płynność ruchu na nierównym terenie. Docenicie to choćby podczas biegania po szlakach na dużym zmęczeniu.
Brooks Caldera 7 to but idealny dla osób, które szukają modelu do biegania po górskich szlakach. Trafia w potrzeby wszystkich trenujących na krótkich i długich dystansach poza asfaltowymi drogami. Docenią go również osoby o większej wadze, które obawiają się o swoje stawy. Ten „poduszkowiec” dobrze sprawdzi się również w przypadku osób uprawiających tzw. power hiking. Jest też dobrą propozycją dla górskich łazików, którzy chcieliby posiadać komfortowy latem, a przy tym sportowy but, z trailowym bieżnikiem. Dzięki doskonałej amortyzacji i stabilności, Brooks Caldera 7 sprawdzi się wszędzie. Na codziennych treningach i podczas bardziej ekstremalnych wyzwań, jak ultramaratony czy biegi górskie. Trzeba przy tym pamiętać, że nie jest to superszybki but, a raczej jego komfortowa wersja. Buty te są odpowiednie dla biegaczy, którzy preferują maksymalną ochronę, komfort i niską wagę. Amortyzacja, choć duża, nie jest przesadzona. Moim zdaniem Brooks Caldera 7 to dobry kompromis między tzw. “chmurką” a dynamiką.
To zaawansowany technologicznie but trailowy, który łączy w sobie amortyzację, komfort i stabilność, niezbędne do biegania dłuższych dystansów. Historia marki Brooks oraz jej wieloletnie doświadczenie w tworzeniu obuwia sportowego znajduje swoje odzwierciedlenie w jakości i wytrzymałości tego modelu. Dzięki zastosowaniu nowoczesnych materiałów, takich jak pianka DNA LOFT v3, oraz rozwiązaniom konstrukcyjnym, Brooks Caldera 7 to wybór, który spełni oczekiwania nawet najbardziej wymagających biegaczy. Będzie również bezpiecznym wyborem dla początkujących. Niezależnie od tego, czy biegasz po trudniejszym górskim terenie, czy chodzisz po błotnistych ścieżkach w lesie.
Test wykonał dla was Maciej Smuda
Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.