19.11.2024

SALEWA na jesień i zimę 2024 – nowości i sprawdzone rozwiązania

Salewa to bez wątpienia jedna z najbardziej rozpoznawalnych i najpopularniejszych marek outdoorowych w naszym kraju. Ta popularność jest z jednej strony spowodowana tym, że charakterystyczne logo stylizowanego orła zobaczycie na uniformach GOPR i TOPR, i że w gronie ambasadorów marki są znani sportowcy jak choćby Justyna Kowalczyk czy Kinga Baranowska. Z drugiej jednak strony, nawet to nie pomogłoby, gdyby Włosi nie robili po prostu dobrej jakości ubrań i sprzętu.

                       

Tegoroczna zima, jak w wypadku włoskiej marki dzieje się niezmiennie co roku, przyniosła sporo nowości. W tym artykule przyglądniemy się najważniejszym kolekcjom Salewa, również tym z poprzednich lat.

Zaufanie Justyny Kowalczyk powinno być wystarczającą rekomendacją dla marki Salewa.
Zaufanie Justyny Kowalczyk powinno być wystarczającą rekomendacją dla marki Salewa. (fot. Kuba Witos / Salewa)

Skiturowa Kolekcja Sella Free – FREE YOUR JOURNEY

Każda kolekcja Salewa ma jakieś hasło, które ma nas inspirować, pobudzać do działania i odkrywania outdooru. „Free your journey” to wezwanie do otwartości na zmiany. Każda podróż może wyglądać zupełnie inaczej niż to pierwotnie było zaplanowane i trzeba to zaakceptować.

W materiałach dotyczących kolekcji Sella Free, Włosi podkreślają, że część tych zmian jest wywołana ociepleniem klimatu. Cofające się lodowce i mniejsze opady śniegu sprawiają, że trzeba wędrować coraz wyżej i wyżej w poszukiwaniu warunków do uprawiania skituringu.

Sella Free jest kolekcją kompletną i uniwersalną. To produkty przewidziane głównie dla uprawiających  skialpinizm i freeride. Są jednak zaprojektowane na tyle kreatywnie, że łatwo dostosowują się do każdego innego scenariusza. Podróżowanie transportem publicznym, turystyka piesza czy kolarstwo górskie – w każdej z tych sytuacji odnajduje się doskonale.

Wszystkie produkty są lekkie i oddychające, aby zapobiec poceniu się podczas wspinaczki czy stromych podejść na skiturach. Zapewniają również ochronę przed nieprzyjaznymi warunkami atmosferycznymi, które nietrudno spotkać w górach, zwłaszcza zimą. Swoboda ruchów i solidne, odporne na rozdarcia materiały, to kolejne wymagania, które kolekcja Sella Free musiała spełnić.

Skiturowę garderobę z kolekcji Salewa Sella można wygodnie nosić przez cały dzień.
Skiturowę garderobę z kolekcji Salewa Sella można wygodnie nosić przez cały dzień. (fot. Salewa)

Najważniejsze produkty w kolekcji Sella

Skiturowa kolekcja nie może obyć się bez dobrze pomyślanej kurtki. Rzecz jasna, kurtka narciarska musi być nieprzemakalna. Nawet jeśli szusujecie w pełnym słońcu, to wokół pełno jest śniegu, a ten – jak wiadomo – wystawia wodoodporność naszych ubrań na ciężką próbę. Sella 3l PTX jest uszyta z trzywarstwowej autorskiej membrany marki Salewa, która nazywa się Powertex. Parametry oferuje jak najbardziej adekwatne do przeznaczenia. Wodoszczelność na poziomie 20 000 mm i oddychalność wynosząca aż 20 000 g/m2/24 h zapewnią komfort nawet podczas dość intensywnego wysiłku.

Pod obszernym i w pełni regulowanym kapturem bez problemu zmieści się kask, a dwie obszerne kieszenie pozwolą schować wszystkie niezbędne drobiazgi. Po lewej stronie kurtki znalazło się rozwiązanie, które ma związek z naszym bezpieczeństwem. Zamek Direct Access pozwala szybko sięgnąć pod kurtkę, gdzie zwykle na piersi nosimy detektor lawinowy.

Dobrze chronione kieszenie to jedna z najważniejszych cech kurtki skiturowej.
Dobrze chronione kieszenie to jedna z najważniejszych cech kurtki skiturowej. (fot. Salewa)

Do kompletu potrzebne będą spodnie. Sella DST Light Pants to softshellowa propozycja dni kiedy aura jest przyjaźniejsza. Materiał, z którego sa zrobione – Durastretch – zapewnia co ochronę skuteczną przed wiatrem, ale odporność na wodę jest ograniczona. Oczywiście wzbogacono je o impregnację DWR, co do zjazdów nawet w głębokim śniegu jest wystarczające. Ich największą zaletą jest jednak wysoka elastyczność. Durastretch rozciąga się we wszystkich kierunkach, zatem nawet przy bardzo dynamicznej jeździe nie będzie krępował ruchów.

Nawet najłatwiejsza - normalna - droga na szczyt Ortles, od którego wzięła nazwę alpinistyczna kolekcja Salewa, wymaga wspinaczkowego doświadczenia.
Nawet najłatwiejsza – normalna – droga na szczyt Ortles, od którego wzięła nazwę alpinistyczna kolekcja Salewa, wymaga wspinaczkowego doświadczenia. (fot. Salewa)

Kolekcja Salewa Ortles – coś dla alpinistów

Marka Salewa ma swoją siedzibę we włoskiej części Południowego Tyrolu – w Bolzano. Otoczone górami miasteczko jest przepełnione górskim klimatem. Niespełna 60 km na zachód wznosi się najwyższy szczyt regionu, mający 3905 m n.p.m., Ortles. Choć nie przekracza 4000 m wysokości, i nie mieści się wobec tego nawet w pierwszej setce alpejskich szczytów, nie jest wcale łatwy. Nawet najprostsza, tak zwana „normalna” droga na wierzchołek wymaga umiejętności wspinaczkowych – zarówno klasycznych jak i mikstowych. Nic dziwnego, że właśnie tę nazwę wybrano dla wysokogórskiej, alpinistycznej kolekcji marki Salewa.

Znajdziecie w niej wszystko, co potrzebne, żeby bezpiecznie i komfortowo wspinać się w wysokogórskim, alpejskim terenie. Kurtka Ortles GTX Pro wykorzystuje najbardziej wytrzymałą wersję membrany firmy GORE. Salewa oferuje w tej kolekcji całą plejadę warstw ocieplających. Od cienkich, bazujących na syntetycznej izolacją kamizelek, po kurtki wypełnione najlepszej jakości puchem.

Perłą w koronie są bez wątpienia buty Ortles Light Mid PTX. To jeden z najlżejszych na rynku modeli nadających się do wysokogórskich wyjść. Dzięki membranie Powertex, jest oczywiście nieprzemakalny, ale to niejedyna jego zaleta. Można go używać z rakami koszykowymi, ale również z rakami półautomatycznymi. Takie mocowanie jest znacznie stabilniejsze i pewniejsze i lepiej sprawdza się w terenie lodowcowym.

Dzięki niskiej wadze łatwiej w tych butach poruszać się w trudnym, skalnym terenie. Za stabilność odpowiada system 3F i usztywnienie chroniące kostkę, a dzięki anatomicznie dopasowanej wkładce i sznurowaniu zapożyczonym wprost z butów wspinaczkowych, łatwo ułoży się do stopy.

Salewa Pedroc i Salewa Puez to kolekcje trekkingowe, które sprawdzają się przez cały rok.
Salewa Pedroc i Salewa Puez to kolekcje trekkingowe, które sprawdzają się przez cały rok. (fot. Salewa)

Salewa Puez i Salewa Pedroc – dalej czy szybciej?

Góry to oczywiście nie tylko ekstremalne doznania wspinaczkowe. Można ich doświadczać na inne sposoby równie intensywnie.

Dla wszystkich, którzy przez cały rok przemierzają górskie szlaki, Salewa proponuje kolekcję Puez. Wygodne bluzy i spodnie, choć nie są na pierwszy rzut oka tym czego szukamy na zimę, właśnie w chłodniejszej porze roku sprawdzą się doskonale. Lepiej bowiem zamiast jednej grubej kurtki występującej w roli warstwy izolacyjnej, ubrać dwie cieńsze. Da to znacznie większą dowolność w regulowaniu temperatury, a jak zapewne wiecie, jesienią i zimą, trzeba unikać nie tylko chłodu, ale w równym stopniu przegrzania.

Spokojny hiking może wam jednak nie wystarczać i wówczas zechcecie nieco podkręcić tempo. Speed hiking – tak nazwano sposób przemieszczania się po górach nieco żwawszy niż zwykły marsz, ale jeszcze nie będący biegiem. W takim wypadku znaczenia nabierają inne właściwości ubrań – niska waga i oddychalność. Pedroc jest kolekcją marki Salewa skierowaną głównie do osób, które uprawiają dynamiczne i wysiłkowe aktywności w outdoorze. Tkaniny są lżejsze i lepiej odprowadzają nadmiar ciepła i wilgoci.

Salewa Pedroc 2 TWR Hybrid - lekka kurtka z innowacyjną ociepliną z wełny.
Salewa Pedroc 2 TWR Hybrid – lekka kurtka z innowacyjną ociepliną z wełny. (fot. 8a.pl)

Doskonałym przykładem filozofii przyświecającej tworzeniu kolekcji Pedroc jest kurtka Pedroc 2 TWR Hybrid. Jako warstwę ocieplającą zastosowano tu wypełnienie syntetyczne zmieszane z wełną. Jeden i drugi materiał zachowuje większość swoich właściwości izolacyjnych nawet gdy są mokre. Na dodatek, rozmieszczono je strategicznie, tylko tam gdzie są niezbędne, ułatwiając oddawanie ciepła np. pod pachami. Jest też uszyta z wyjątkowo lekkiego i cienkiego materiału o gramaturze zaledwie 20D. Dla porównania – w lekkich puchówkach zwykle stosuje się tkaninę dwukrotnie grubszą.

Buty Salewa to chyba najczęstszy wybór wędrujących po Tatrach.
Buty Salewa to chyba najczęstszy wybór wędrujących po Tatrach. (fot. Kuba Witos / Salewa)

Buty, które każdy zna – Salewa Mountain Trainer

Dział outdooru, w którym Salewa ma chyba najwięcej bestsellerów to buty. Jedną z najbardziej znanych miłośnikom outdooru nazw jest Mountain Trainer. To nie jeden model buta – choć od tego wszystko się zaczęło – ale cała kolekcja. Latem na szlakach spotkacie mnóstwo osób w wersjach niskich. Jesienią i zimą lepiej oczywiście sięgnąć po te wyższe. Wszystkie są wyposażone w membranę GORE-TEX, ale jest też wersja Winter, z dodatkowym wełnianym kołnierzem w górnej części cholewki.

Dlaczego seria Mountain Trainer jest tak popularna? Wszystkie modele mają kilka cech, które sprawiają, że odnajdują się doskonale i na łatwiejszych i na tych nieco trudniejszych szlakach. Sznurowanie w butach z tej serii sięga wyjątkowo daleko z przodu buta, niemal do samych palców. To daje możliwość precyzyjnego dopasowania buta do stopy, a co za tym idzie, wrażenie większej stabilności i kontroli. Mountain Trainer są popularnym wyborem na trudniejsze, skaliste szlaki albo np. via ferraty. To dzięki doskonałej równowadze między amortyzacją a sztywnością podeszwy. Ugina się na tyle, że nawet długi marsz nie będzie męczący, a z kolei na małych stopniach czy szczeblach metalowych drabinek, daje komfortowe podparcie.

Salewa jest również marką, która produkuje wiele modeli butów zaprojektowanych do speed hikingu. Od najlżejszej wersji w serii Mountain Trainer – Lite, poprzez popularne Wildfire, aż po superlekkie Dropline. Te ostatnie zresztą sprawdzają się doskonale również do trailrunningu w lekkim terenie.

W górach oprócz właściwie dobranej garderoby, ważny jest także odpowiedni, trwały i niezawodny sprzęt.
W górach oprócz właściwie dobranej garderoby, ważny jest także odpowiedni, trwały i niezawodny sprzęt. (fot. Salewa)

Salewa to nie tylko górska “moda”, ale także “narzędzia”

Ubrania – są, buty – są, teraz trzeba rozglądnąć się za sprzętem. Rozwiązaniem, które zaskarbiło marce Salewa niemal tylu fanów co buty Mountain Trainer jest bez wątpienia system nośny, który stosują w swoich plecakach. Nazywa się Dry Back i na pewno nie jest to nazwa na wyrost. To ażurowa konstrukcja z pianki EVA, która zapewnia amortyzację oddzielając plecy od plecaka. Równocześnie jednak, dzięki otworom w niej umieszczonym, zwiększa powierzchnię, którą nasze ciało może oddychać. W czasie intensywnego wysiłku wasze plecy nie będą może zupełnie suche, ale na pewno odczujecie sporą ulgę.

Zaczęliśmy od skiturowej kolekcji Sella, więc do kompletu trzeba wspomnieć o czymś czego na skitury nie można ze sobą nie zabrać. Lawinowe ABC to absolutny – jak się modnie mówi – must have nie tylko przy wyjściu na skitury, ale przy każdej zimowej wycieczce w wyższe partie gór. Zestaw lawinowy Salewa Sella Light 240 to łopata i 24—centymetrowa sonda wykonane z lekkiego, ale niezwykle wytrzymałego stopu aluminium. System napinania sondy bazuje na stalowej lince, znacznie trwalszej niż syntetyczne linki stosowane przez niektórych producentów. Łopata ma 2 litry pojemności, rozkładane teleskopowo stylisko i wygodną, ergonomiczną rączkę w kształcie litery T.

                 

Udostępnij

W Temacie

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.