Przy odprawie na lotnisku, przy zakupie biletów na dworcu, w kraju którego ani kultury, ani języka nie znamy, czy na lokalnych bazarach, gdzie zaaferowani jesteśmy tutejszymi rarytasami, niczym na tacy serwujemy siebie lokalnym złodziejaszkom. Tym samym, którzy z turystów takich jak my żyją.
Owszem, jesteśmy świadomi niebezpieczeństw. Bronimy się powszechnymi metodami – plecaki zawieszamy na piersi, gotówkę rozkładamy w kilku miejscach po kieszeniach naszych ubrań, pod koszulką nosimy wiszący na szyi portfelik z dokumentami i kartami kredytowymi. Stop! Tym razem przed kolejnym wyjazdem zamierzamy pójść na łatwiznę i… sprawić, by o nasze bezpieczeństwo w podróży martwił się ktoś inny. Ktoś, a właściwie coś – co jest do tego celu stworzone! A więc jak nie dać się okraść?
Jak się nie dać okraść w podróży? Są na to sposoby! Na zdjęciu plecak Pacsafe Vibe z widocznymi rozwiązaniami antykradzieżowymi: podwójnym zamkiem ToughZip, zamknięciem Roobar™ oraz szelką z PopNLock. (fot. Wojciech Grzesiok)
Pod lupę bierzemy markę Pacsafe, znaną na rynku outdoorowym już od lat dziewięćdziesiątych. Chcemy zobaczyć, jak sprawdzają się w rzeczywistości ich rozwiązania, czy plecaki są wytrzymałe i faktycznie antykradzieżowe, ale przede wszystkim wygodne, pakowne oraz funkcjonalne. Czy inne gadżety z logo Pacsafe są na tyle trwałe, by zawierzyć im cały swój podróżny majątek.
Cel podróży: Zachodnie Wybrzeże Stanów Zjednoczonych, zatłoczone miasta, równie gwarne parki narodowe i krótkie trekkingi. Wyzwanie: podróż z dwoma 13-miesięcznymi bliźniakami, które w sytuacjach stresowych (takich, jak przemierzanie truchtem lotniska, by zdążyć na samolot) skutecznie pochłaniają całą uwagę. Skutecznie – to znaczy do tego stopnia, że gdyby ktoś otworzył zamek w naszym podręcznym plecaku podróżnym wyciągając z niego całą zawartość, zapewne nawet nie zwrócilibyśmy na to uwagi. Poniżej przedstawiamy nasze wybory.
Plecak Pacsafe Venturesafe X22 – to model zapewniający wygodę oraz bezpieczeństwo. (fot. Pacsafe)
Pacsafe Venturesafe X22
To uniwersalny plecak zarówno do użytku miejskiego, jak i na eskapadę w góry. Pojemność 22 litrów sprawia, że jest on całkiem pakowny, ale bez trudu też zmieści się w luku bagażowym podczas podróży samolotem jako bagaż podręczny. Plecak otwierany jest od góry, a wykorzystany tu suwak jest podwójny. Taka budowa sprawia, że plecak jest odporny na uszkodzenia i niemożliwe jest jego otwarcie ostrym przedmiotem. W końcu nazwa – ToughZip – zobowiązuje.
Z przodu znajduje się obszerna kieszeń z panelem organizacyjnym, gdzie w licznych mniejszych kieszonkach możemy rozlokować dokumenty, kosztowności, czy elektronikę. System nośny został wykonany z miękkiej pianki EVA, co sprawia, że plecak idealnie dostosowuje się do kształtu pleców, nie uwiera i nie gniecie. W przypadku niepełnego załadunku można go skompresować przy pomocy bocznych pasów, dzięki czemu wizualnie od razu wydaje się być mniejszy.
Zamknięcie Roobar™ – to świetne rozwiązanie zabezpieczające zamek plecaka. Dwa kompatybilne suwadła blokuje się w nieruchomym elemencie plecaka. (fot. Paulina Wierzbicka)
Pacsafe w swoich produktach stosuje kilka patentów, dzięki którym nie musimy się martwić o bezpieczeństwo bagażu. Są to między innymi:
Plecaki Pacsafe idealnie sprawdzą się zarówno w mieście jak i na wycieczce. (fot. Wojciech Grzesiok)
Pacsafe Vibe 25 l
Plecak idealny na laptopa 13” lub, zamiennie, na 3-litrowy bukłak z wodą. Zaprojektowany tak, by służyć zarówno w mieście jak i podczas jednodniowych wycieczek za miasto. Główna komora jest pakowna i mieści 25 litrów. Z przodu znajduje się kolejna kieszeń z przestrzenią organizacyjną – są tu m.in.: system zasuwanych kieszonek, kieszeń RFIDsafe™ zamykana na rzep, czy przedział na długopis lub pióro. Dzięki nim cały nasz ekwipunek pozostanie na miejscu, nawet w największym ferworze walki. Ciekawą opcją są otwarte boczne kieszonki z elastycznego materiału, które w zależności od potrzeby mogą płasko przylegać do plecaka, lub rozszerzone pomieszczą nawet butelkę (w tym przypadku z mlekiem dla naszych “Groszków”).
Plecak wyposażony został we wspomniane wyżej patenty antykradzieżowe. Dodatkowo jedna szelka jest zapinana metodą PopNLock, wykorzystującą metalowy bolec wsuwany w obracane pokrętło. Taki patent pozwala m.in. na przypięcie szelki do stałego elementu, takiego, jak wspomniana wcześniej górna półka w przedziale pociągu. Plecak posiada też elementy odblaskowe, które zwiększają nasze bezpieczeństwo po zmroku.
Plecak Pacsafe Vibe 25 l plus nerka Vibe 100 to absolutny must have każdego globtrotera. (fot. Wojciech Grzesiok)
Pacsafe Vibe 100
Dokumenty, klucze, aparat fotograficzny, telefon, paszporty, karty pokładowe – wszystko to, co najwartościowsze i zazwyczaj najgłębiej schowane. Pierwszy raz mieliśmy to wszystko w jednym miejscu, pod ręką, na pasie i to jeszcze frontem do potencjalnego złodzieja. Pakowna, bo aż 4-litrowa, biodrówka Pacsafe’a naszpikowana jest antykradzieżowymi patentami. O bezpieczeństwo w podróży troszczą się tu:
Słowem – mimo zebrania w jednym miejscu wszystkich wartościowych rzeczy, pozostawaliśmy spokojni, że nikt niepowołany nie otworzy, nie zerwie czy w końcu nie przetnie naszej biodrówki.
Pacsafe Metrosafe LS 140 – z pozoru wyglądająca na niewinną, turystyczną torebkę – w rzeczywistości kryje w sobie wiele patentów antykradzieżowych. (fot. Pacsafe)
Jak nie dać się okraść w podróży? Pacsafe ma na to swoje patenty. (fot. Pacsafe)
Osoby ceniące sobie bezpieczeństwo w podróży szukają różnych sposobów na zabezpieczenie bagażu. Może to być blokada suwaka. (fot. Pacsafe)
Wczytuję galerię
Pacsafe Metrosafe LS 140
Metrosafe – z pozoru wyglądająca na niewinną, turystyczną torebkę – w rzeczywistości kryje w sobie wiele patentów antykradzieżowych. Pojemność 5 litrów ukontentuje wszystkie panie – zwłaszcza te, które podczas podróży mają w zwyczaju do torebki dorzucać dodatkowe przedmioty, takie jak: aparat fotograficzny, przewodnik, czy kilka map. Zmieści się w niej również tablet o przekątnej 7”. Co takiego odróżnia wspomniany model od innych torebek występujących na rynku outdoorowym? Nośny pasek został wykonany w technologii Carrysafe®, co oznacza, iż dyskretnie wszyto w jej ramiączko dwie żyły ze stali nierdzewnej. Ponadto w torebce znalazły zastosowanie: suwaki z możliwością zabezpieczenia, materiał eXomesh uniemożliwiający przecięcie materiału, czy w końcu Technologia RFIDsafe™. Co więcej, przyjemne kolory sprawiają, że torebka Metrosafe będzie dobrym wyborem, także wtedy, gdy zamierzamy się poruszać gównie w miejskiej dżungli.
Rfidsafe LX 150
Wspólnym mianownikiem wszystkich portfeli, produkowanych przez tę australijską markę, jest system RFIDsafe™ uniemożliwiający niepowołanym zeskanowanie naszych kart elektronicznych. Cała reszta detali, takich jak: ilość przegródek na karty płatnicze, kształt, wielkość oraz pojemność, zależy już od naszych osobistych preferencji.
Portfel Rfidsafe LX 150. (fot. Pacsafe)
Podsumowując marka Pacsafe pozytywnie nas zaskoczyła. Z dalekich wojaży chętnie przeniesiemy ją na ojczysty grunt, weekendowe wycieczki, delegacje oraz spacery z latoroślą, gdzie – jako przewidujący rodzice – musimy zabrać ze sobą całkiem spory ekwipunek „w razie gdyby…”
Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.