Naczynia turystyczne to kategoria dosyć szeroka, w której znajdziesz sprzęt dedykowany bardzo różnym aktywnościom i aspiracjom. Dlatego przed podjęciem decyzji dobrze jest zastanowić się, gdzie i jak z takich naczyń będziesz korzystać.
W tym tekście skupimy się na wielodniowym trekkingu, który wymaga szczegółowo dopracowanej logistyki. W końcu turyści, którzy zdecydowali się na dosyć ambitną wędrówkę, w znacznym stopniu są zdani na siebie oraz na to, co spakowali do swoich plecaków turystycznych. A ponieważ będąc w trasie trzeba odpowiednio się żywić, dokładnego przemyślenia wymagają kwestie związane z outdoorową gastronomią. Nie zawsze uda Ci się zaplanować trasę tak, żeby każdego dnia w porze obiadowej lądować w schroniskowym bufecie. Najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie więc zabranie ze sobą turystycznej kuchenki, a jeśli nie dysponujesz zintegrowanym systemem do gotowania, to także naczyń turystycznych. W niniejszym artykule znajdziesz garść porad na temat tego, jakie naczynia wybrać, gdy szykujesz się na kilkudniową (lub dłuższą) wędrówkę.
Jakie są opcje? Kiedyś na szlakach niepodzielnie rządziły harcerskie menażki. No, ale czasy się zmieniają i mało kto już pamięta poczciwe garnki, zabierane w plener przez miłośników skautingu. Dziś mamy do wyboru rozwiązania nowocześniejsze, które zajmują mniej miejsca w plecaku i nie obciążają tak pleców.
Jakie naczynia wybrać? Dzisiaj opcji jest sporo, więc łatwo dopasować takie wyposażenie do własnych preferencji. (fot. Robens)
Czego wymagać od garnków i garnuszków, które trafić mają do plecaka? Na pewno atutami będą dwie właściwości: niska waga oraz małe gabaryty po spakowaniu. Minimalizm może jednak oznaczać rezygnację z doskonale wyposażonej, jak na warunki polowe, kuchni. Można oczywiście postawić na zestaw mocniej rozbudowany, z rożnej wielkości garnkami, patelnią, a nawet czajnikiem. Taki, który w trakcie przerw regeneracyjnych pozwoli na przygotowanie bardziej wyszukanych potraw. A co! Nawet na górskim biwaku można dogadzać swojemu podniebieniu. Ważne jednak, by nie odbywało się to kosztem zbytnio obciążonego kręgosłupa. Smakoszom radzimy więc, by poszukali dobrze wyważonego kompromisu.
Na jakie naczynia postawić? Wybór w tym segmencie jest całkiem spory, gdyż producenci prześcigają się we wcielaniu w życie kreatywnych pomysłów. Ale zanim udasz się do sklepu, określ swój styl wędrowania i związane z tym priorytety. Dopiero potem przejdź do obmyślania strategii i szukania modeli o przeznaczeniu oraz pojemności dopasowanych do potrzeb.
Jakie naczynia wybrać? Zwolennicy stylu fast&light zwykle ograniczają swój ekwipunek do minimum. (fot. Marmot)
Uzupełnianie biwakowego sprzętu o naczynia może przebiegać na dwa sposoby. Niektórzy stawiają na rozwiązania gotowe, inwestując w kompletne zestawy. Inni – w myśl zasady, że nie od razu Kraków zbudowano – gromadzą naczynia etapami: zaczynają od tych najbardziej istotnych, by stopniowo rozwijać własną “kolekcję”.
Wybierając tę pierwszą strategię, docenisz fakt, że naczynia wchodzące w skład zestawu są do siebie doskonale dopasowane. Jeden garnuszek zawsze schowasz do drugiego, oszczędzając miejsce w plecaku. Jeśli zdecydujesz się samodzielni skonfigurować taki turystyczny zestaw, być może lepiej dostosujesz ekwipunek do własnych potrzeb. Nie masz jednak gwarancji, że produkty z odmiennych kategorii i od rożnych producentów będą ze sobą idealnie współgrały. Czasami przy pakowaniu plecaka trzeba będzie trochę pogłówkować.
Rodzaje naczyń ich pojemności oraz “kompatybilność” po spakowaniu to nie jedyne kwestie, które wymagać będą głębszego zastanowienia. Liczy się, bowiem, nie tylko forma, jaką przybierają nasze garnuszki. Równie ważny jest materiał, z jakiego zostały wykonane. Najczęściej do wyboru mamy:
Ponadto, coraz popularniejsze, nowoczesne modele które można złożyć, mogą zawierać tworzywa zupełnie niekojarzące się z garnkami (np. silikon).
Jakie naczynia wybrać i czy materiał ma tu znaczenie? Łatwo się domyślić, że surowiec, którego użyto do produkcji, to nie tylko kwestia estetyki. Wybór może mieć wpływ zarówno na funkcjonalność konkretnych naczyń, jak i smak spożywanych potraw, a także – w dłuższej perspektywie czasowej – na nasze zdrowie.
[Kwestii materiałów, z jakich wykonane są naczynia outdoorowe, poświęciliśmy jeden ze wcześniejszych artykułów]
Osobno czy w zestawie? To jeden z dylematów osób, które szukają naczyń turystycznych. (fot. Robens)
Co mają do zaproponowania producenci naczyń turystycznych? Oferty firm outdoorowych są bardzo bogate i wyróżniają się sporą różnorodnością. By lepiej zobrazować ten temat, przygotowaliśmy kilka, ciekawych – naszym zdaniem – propozycji.
Garnuszki wykonane z aluminium, dziś są chyba najbliżej starych menażek harcerskich, chociaż od swoich “przodków” różnić się mogą nie tylko bardziej przemyślanym kształtem i bogactwem konfiguracji. Dawne naczynia zwykle wykonane były z dosyć plastycznych stopów, więc po wyjęciu ich z plecaka nieraz spotykały nas nieprzyjemne niespodzianki w postaci wgnieceń. Współcześni producenci o dobrej reputacji sięgają po zdecydowanie bardziej wytrzymałe materiały.
Dzisiejsze zestawy naczyń turystycznych mogą też zaskakiwać pomysłowością. Nawet komplety składające się z większej liczby części, potrafią – niczym rosyjska Matrioszka – “skompresować się” do pakunku o wymiarach umożliwiających spakowanie takiej zastawy do plecaka. A nie jest to aż tak oczywiste, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że w kompletach znajdziemy nie tylko garnuszki, ale też takie dodatki, jak patelnia czy czajnik.
Jakie naczynia wybrać? Czteroczęściowy zestaw naczyń Easy Camp Adventure Cook Set spełni oczekiwania fanów outdooru, którzy lubią dobrze zjeść i napić się herbaty. (fot. 8academy.pl)
Oto kilka przykładów zestawów, w których znaleźć można naczynia z aluminium:
Zestaw naczyń Easy Camp, w którego skład wchodzą: dwa bardzo praktyczne garnuszki, patelnia, czajnik oraz uniwersalny uchwyt do naczyń, pozwoli na sprawne funkcjonowanie outdoorowej kuchni. Poszczególne elementy można schować jeden w drugi i zapakować do poręcznego pokrowca transportowego. Tak przygotowane naczynia nie potrzebują zbyt wiele miejsca w plecaku. Aby lepiej dopasować się do potrzeb turystów, producent stworzył kilka wersji, różniących się między sobą pojemnością. Zestaw, przy którym widnieje literka “L”, powstał z myślą o biwakowych kucharzach, przygotowujących posiłki dla czterech osób, “M” dla trzech, a “S” dla dwóch.
Z myślą o wędrowcach lubiących dobrze zjeść powstał zestaw naczyń turystycznych Kovea Hard 23, który pozwoli na przyrządzenie i podanie posiłku dla 2-3 osób. Dwa garnki o pojemności 1,8 l i 1 l, patelnia (wszystko z aluminium anodowanego) oraz trzy miski, składana chochla i łyżka/skrobak pozwolą ci zaprezentować pełnię możliwości kulinarnych. Ten rozbudowany zestaw waży zaledwie 802 gramów, ale może być jeszcze “lżejszy”… jeśli zadbasz o to, by rozłożyć naczynia w plecakach wszystkich, korzystających z nich, współtowarzyszy.
Wczytuję galerię
Jakie naczynia biwakowe kupić? Wędrowcom-minimalistom, ceniącym sobie możliwość przygotowania na trasie sytego posiłku, spodoba się zestaw naczyń Kovea Escape, na który składają się: 2 garnki, patelnia i patelenka. Jego największymi atutami są: niska waga (526 g) i niewielki rozmiary po spakowaniu (155 × 140 mm). Zresztą transport jest jeszcze łatwiejszy, za sprawą dołączonego do zestawu, siateczkowego pokrowca. Użycie trwałego anodowanego aluminium oznacza większą, niż oferowały konstrukcje starego typu, wytrzymałość na uszkodzenia mechaniczne oraz jeszcze lepszy smak potraw.
Ale są też turyści, których na trasach spotykają rożne przygody, więc woleliby zainwestować w naczynia wyjątkowo trwałe. Wspomniane właściwości posiada stal nierdzewna. Garnki turystyczne, które wykonano z takiego materiału, chociaż nie czarują nas minimalną wagą, także posiadają grono wiernych fanów. Oto przykładowe zestawy:
Zestaw Outdoor Equipment Biwak Stal 1 składa się z dwóch garnuszków oraz uniwersalnej patelni (która w razie potrzeby może przeistoczyć się w pokrywkę lub miskę) i uchwytu pozwalającego na bezpieczne operowanie rozgrzanymi naczyniami. To dobra propozycja dla wędrujących duetów, ale też podróżników samotnie przemierzających szlaki. Dla osób podróżujących w nieco większym gronie, producent przygotował troszkę bardziej rozbudowane wersje: Outdoor Equipment Biwak 2 oraz Outdoor Equipment Biwak 3.
Zestaw naczyń turystycznych MSR Alpine 2 Pot Set, który pozwoli na przygotowanie posiłku dla dwóch osób. Idealnie sprawdzi się w wymagających warunkach, gdy największymi atutami stają się: funkcjonalność oraz wytrzymałość.
Stal nierdzewna słynie z trwałości. Na zdjęciu zestaw naczyń turystycznych MSR Alpine 2 Pot Set. (fot. 8a.pl)
Dysponując pojemnymi garnkami, można w outdoorowej kuchni nieco bardziej “zaszaleć”, jednak rondelek, z jakiego korzystamy na co dzień, niekoniecznie musi zmieścić się do plecaka. Czy turystyczne naczynia mogą być jednocześnie duże, gdy z nich korzystamy i niewielkie w transporcie? Czy jest jakiś sposób, by połączyć te dwie skrajności? Okazuje się, że tak! Inżynierowie pracujący dla marek outdoorowych po raz kolejny błysnęli kreatywnością. Naczynia, które można złożyć w harmonijkę to – uczciwie trzeba przyznać – pomysł dosyć szalony. Rosnąca popularność takich produktów każe jednak wierzyć, że nie jest to li tylko designerski kaprys.
Tego typu naczynia stanowią doskonałą propozycję dla minimalistów, którzy mimo ograniczania objętości ekwipunku nie lubią rezygnować z komfortu. Jak to konkretnie działa? Po więcej informacji odsyłamy do tekstu Piotra Czmocha X-Series Sea To Summit – turystyczne garnki składane w harmonijkę.
Na jakie naczynia postawić? W ofercie marek, które zdecydowały się wprowadzić na rynek taką nowinkę, znajdziemy zarówno gotowe zestawy, jak i pojedyncze naczynia. Poniżej przedstawiamy kilka takich produktów:
To ultrakompaktowy zestaw naczyń składanych, w którym znajdziemy: garnek Sea To Summit X-Pot 1.4 l, miskę STS X-Bowl oraz kubek STS X-Mug. Gdy masz takie cacko, wyposażenie outdoorowej kuchni nie musi się wiązać z żadnymi niedogodnościami w trakcie transportu. Zestaw po złożeniu momentalnie zmienia się w cylinder o wymiarach ok. 3,5 x ø 19 cm, który z łatwością zmieścisz w plecaku. Zachętą do spakowania zestawu Sea To Summit X-Series X-Set 21, będzie też niska waga, nieprzekraczająca pół kilograma (garnek: ok. 265 g, miska ok. 85 g, kubek ok. 65 g).
Wczytuję galerię
A może myślisz o ugotowaniu czegoś naprawdę dużego? Jeśli tak, to pomyśl o garnku Sea To Summit X-Pot 4.0l. Model ten, wraz z pokrywką waży ok. 550 g, a po złożeniu przybiera kształt walca o wymiarach 4 cm x ø 26cm. Jest gotowy na to, by bezpiecznie zagotować w nim do 3 litrów wody.
Praktyczne, silikonowe harmonijki spotkamy już nie tylko w świecie największych turystycznych garnków. Patent ten pozwolił zminimalizować dużo skromniejsze kubki – model Outwell Collaps Mug jest tego najlepszym przykładem.
Amatorom porannej kawy lub herbaty spodoba się za to inna z outdoorowych nowości – składany czajnik Outwell Collaps Kettle 1,5 l. Takie naczynie zmieści się w plecaku, nawet wówczas, gdy znajduje się tam kilkudniowy ekwipunek.
Kubki z tytanu vs. kubek składany Outwell Collaps Mug. (fot. 8academy.pl)
Jakie naczynia biwakowe wybrać? Ta propozycja skrojona jest pod fanów lekkości, którzy za możliwość zredukowania wagi ekwipunku, są w stanie odpowiednio zapłacić. Wydaje się, że naczynia tytanowe, poza wysoką ceną, mają same zalety. Duży zestaw, wykonany z tego materiału, byłby wyraźnie droższy od outdoorowych klasyków. Ale kto powiedział, że trzeba od razu mieć garnki we wszystkich możliwych rozmiarach? Proces kompletowania zawsze podzielić można na etapy, zaczynając od artykułów najbardziej przydatnych, takich jak turystyczny kubek. O czym warto pomyśleć? Oto nasze propozycje.
Ten model spodoba się minimalistom przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze: poręczny kubeczek Esbit Titanium Pot o pojemności 0,75 l. waży jedynie ok. 100 g. Po drugie: dzięki specjalnej rączce, która po złożeniu idealnie przylega do ścianek, można go w bezpieczny sposób chwycić oraz wygodnie spakować do plecaka. Po trzecie: kubek jest kompatybilny z kuchenką Titanium Pocket Stove, a pojemność naczynia została tak dobrana, by możliwe było zagotowanie wody przy użyciu 1 tabletki paliwa Esbit.
Wytrzymałych na uszkodzenia mechaniczne i odpornych na korozję naczyń z Tytanu nie mogło również zabraknąć w ofercie marki Robens. Wyznawcy filozofii fast&light chętnie sięgają po poręczny kubek o pojemności ok. 450 ml i wadze ok. 64 g.
Wciąż zastanawiasz się jakie naczynia biwakowe wybrać? Jeśli wyznajesz filozofię light&fast, kubki z lekkiego i wytrzymałego tytanu będą dobrą propozycją. Na zdjęciu kubki: Esbit Titanium Pot (po lewej) oraz Robens Titanium Mug (po prawej). (fot. 8a.pl)
Jeśli będąc w górach zamierzasz coś ugotować, możesz wybrać garnuszek o pojemności 900 ml, który waży zaledwie ok. 123 g (ok. 137 g z pokrowcem). W tym poręcznym naczyniu nie tylko zagotujesz wodę na liofilizat, ale też sam (-a) przyrządzisz zupę lub gulasz.
Praktyczne rozwiązania, stworzone z myślą o fanach aktywności outdoorowych, to także domena marki MSR. Bardzo ciekawą propozycją jest turystyczny czajniczek o pojemności 0,85 l i wadze 129 g. Ten lekki, ale wytrzymały model, zaprojektowany został tak, aby maksymalnie ułatwić transport w plecaku. Średnica garnuszka nie jest przypadkowa – została dobrana tak, aby w środku można było schować kartusz.
Lekka, kompaktowa kuchenka Jetboil sprawdza się w różnych sytuacjach. (fot. Jetboil)
Naczynia w “klasycznej” postaci pozwalają się wykazać outdoorowym kucharzom, gotującym dla większej liczby osób i sięgającym po trudniejsze przepisy. Nie wszyscy jednak mają takie priorytety.
Jeśli jesteś w grupie wyznawców filozofii fast&light, to zawsze będziesz chciał (-a) zaoszczędzić kilka gramów, czy “urwać” parę minut. Twój sprzęt musi być nie tylko wyjątkowo mały po złożeniu i lekki, ale także szybki. Wymienione warunki spełniają tzw. zintegrowane systemy do gotowania, czyli specjalnie skonstruowane kuchenki turystyczne, które zostały zespolone z naczyniem.
Jeśli postawisz na takie rozwiązanie, możesz nie być zainteresowany (-a) poszerzaniem kolekcji garnków i garnuszków. Twoim wyborem prawie zawsze będzie uniwersalne naczynie, wchodzące w skład zestawu. Idealnie dopasowane do palnika, obudowane oraz wyposażone w radiator, który do minimum ogranicza straty ciepła.
Zintegrowane systemy do gotowania to od lat specjalność marki Jetboil, Trzeba jednak wiedzieć, że bardzo ciekawe modele znajdziemy także w ofercie innych producentów, np. firm Robens czy Kovea. O jednym z takich modeli – kuchence Kovea Alpine Pot Wide – przeczytasz w artykule Piotra Czmocha.
Bycie outdoorowym kucharzem, nie wymaga dziś wielkich wyrzeczeń. (fot. MSR)
Jak widać, naczyń turystycznych nie należy wrzucać do jednego… worka. Oferta producentów sprzętu outdoorowego jest dziś na tyle szeroka, że niemal każdy jest w stanie znaleźć zestaw skrojony do potrzeb i charakteru aktywności.
Przed osobami, które szukają naczyń „do plecaka” zadanie jest nieco trudniejsze, niż w przypadku wczasowiczów wybierających dostępne dla samochodów, pola kempingowe. Tu zwykle chodzi o znalezienie najlepszego kompromisu pomiędzy masą i wymiarami, a możliwościami naczyń. Dzisiejsza technologia pozwala jednak na pogodzenie tych, pozornie sprzecznych, dążeń. Tak żeby – parafrazując znane przysłowie – turysta był syty i plecak mały.
