04.12.2016

Tatrzańskie jaskinie, które koniecznie trzeba poznać

W skali Polski i Karpat, Tatry to góry wyjątkowe. Nie mają sobie równych pod względem wysokości, trudności przejść czy surowości krajobrazu. Turyści przyjeżdżają tu dla wyjątkowych widoków, unikatowej przyrody i by skonfrontować swoje umiejętności wspinaczkowe. Jednak Tatry to nie tylko rozległe widoki i skaliste turnie, ale również ukryty pod powierzchnią skał, podziemny świat jaskiń i szczelin, które należą do najgłębszych i najbardziej rozległych w tej części Europy.

                       

Dotychczas w Tatrach odkryto prawie 1300 jaskiń, których łączna długość korytarzy przekroczyła już 200 kilometrów. Tylko po polskiej stronie gór znajduje się ponad 850 jaskiń, a nowe ciągle są odkrywane. Spośród nich dla ruchu turystycznego udostępnionych jest zaledwie siedem (6 po polskiej stronie, jedna po słowackiej), jednak tych, które warte są poznania jest znacznie, znacznie więcej. Oto nasza subiektywna lista obejmująca najciekawsze tatrzańskie jaskinie.

System Jaskinia Mylna – Jaskinia Obłazkowa

Jedno z największych nagromadzeń jaskiń w Tatrach znajduje się w Dolinie Kościeliskiej, jest ich tu około 200, a ich łączna długość wynosi ponad 30 km. Znajduje się tu również najciekawsza jaskinia udostępniona do ruchu turystycznego – Jaskinia Mylna, którą w 2014 roku udało się połączyć z Jaskinią Obłazkową, tworząc w ten sposób system korytarzy o łącznej długości 1835 m.  

System Jaskini Mylnej jest bez wątpienia najciekawszą polską jaskinią tatrzańską udostępnioną do samodzielnego zwiedzania. Pamiętajmy o zabraniu własnego źródła światła, np. czołówki ponieważ jaskinia jest nieoświetlona, oraz o odpowiednim ubraniu, w środku jest bowiem bardzo chłodno. Do jaskini dostaniemy się szlakiem zielonym z Kirów, a następnie szlakiem czerwonym prowadzącym bezpośrednio przez jaskinię.

Tatrzańskie jaskinie

Na szlaku prowadzącym do Jaskini Mylnej (fot. Michał Bilko)

Może nie ma tu atrakcyjnych nacieków, za to skomplikowany układ przejść i korytarzy (o czym świadczy nazwa jaskini) oraz możliwość samodzielnej eksploracji, każdemu dostarczy sporo wrażeń. Na szczególną uwagę zasługują tzw. Okna Pawlikowskiego – naturalne przebicia na powierzchnię z atrakcyjnym widokiem na Dolinę Kościeliską, oraz odbijający od głównego szlaku trawers ubezpieczony łańcuchami, a prowadzący do najładniejszej części jaskini – komory Wysoka Szczelina.

Jaskinia Bielska

Spośród tatrzańskich jaskiń udostępnionych do zwiedzania turystycznego, najpiękniejsza z nich leży po słowackiej stronie. Jaskinia Bielska, będąca jedyną udostępnioną w wapiennym masywie Tatr Bielskich to narodowy pomnik przyrody i miejsce ze wszech miar godne polecenia. Należy do jednych z pierwszych sztucznie oświetlonych jaskiń w Europie, prąd doprowadzono tutaj już w 1896 r. Zwiedza się ją z przewodnikiem, a wejścia odbywają się co godzinę. Obecna trasa ma ponad 1300 metrów. Przejście jej zajmuje około 70 minut.

Jaskinie koło Zakopanego

Wnętrze Jaskini Bielskiej (fot. Wikipedia / Petr Vilgus / CC BY-SA 3.0)

Jaskinia Bielska słynie z pięknej szaty naciekowej, to swoista “wizytówka” tego, co tatrzańskie jaskinie kryją w swoich wnętrzach. Znajdziemy tu stalaktyty, stalagmity, naciekowe draperie, a nawet podziemne jeziorka. Na uwagę zasługuje też ŚpiewalniaHudobná sieň, jedna z sal, którą nazwano tak ze względu na dźwięk, jaki wydają kropelki spadającej wody na powierzchnię jeziorka. Ze względów na doskonałe warunki akustyczne, w sali organizuje się koncerty muzyki poważnej.

Jaskinia Wielka Śnieżna

Choć jakiś czas temu oddała palmę pierwszeństwa Jaskini Cień Księżyca i nie jest już najdłuższą jaskinią Tatr, to ciągle zasługuje na uwagę grotołazów. Ponad 23 kilometry korytarzy i 824 metrów deniwelacji czyni Jaskinię Wielką Śnieżną, ulokowaną na zboczach Małołączniaka w Dolinie Małej Łąki, ewenementem nie tylko w Polsce, ale i w skali kontynentu. Wybitnie pionowy charakter, obecność olbrzymich studni oraz wiele aktywnych ciągów wodnych sprawiają, że zajmuje ona wyjątkowe miejsce w sercu każdego polskiego grotołaza. To właśnie tutaj rodziło się polskie taternictwo jaskiniowe i do dziś nowi adepci przechodzą tutaj swój pierwszy chrzest jaskiniowy.

Jaskinia Wielka Śnieżna

Wejście do Jaskini Wielkiej Śnieżnej – Jaskini nad Kotlinami (fot. Paulina Wierzbicka)

A jest tu co eksplorować. Wielka Śnieżna jako jedna z nielicznych odkrytych jaskiń tatrzańskich ciągle poszerza się o nowe korytarze i sale. Szacuje się, że co roku na mapie systemu przybywa około kilometr nowych chodników. A jeśli dodać do tego fakt, że w sąsiedztwie, znajduje się druga co do głębokości jaskinia Polski – Jaskinia Śnieżna Studnia, która, jak wiele na to wskazuje, może łączyć się ze swoją sąsiadką, to może nas czekać jeszcze wiele zaskoczeń.

Jaskinia Naciekowa

Większość tatrzańskich jaskiń jest dość uboga pod względem szaty naciekowej. Jednak w dolomitowo-wapiennym masywie Organów, we wschodnich zboczach Doliny Kościeliskiej, znajduje się jaskinia, która wyróżnia się pod tym względem na tle innych. Jaskinia Naciekowa charakteryzuje się horyzontalnym układem korytarzy o długości ponad 1200 metrów. Tworzą one zamkniętą pętlę, którą można przejść praktycznie bez liny. Brak większych studni,  kominów i syfonów wodnych sprawia, że eksploracja korytarzy nie należy do najtrudniejszych. Na szczególną uwagę zasługuje tzw. Korytarz Grzybkowy – pokryty naciekami w kształcie grzybów, oraz partie końcowe, w których oglądać można grube polewy mleka wapiennego w kształcie zasłon i draperii.

Jaskinia Czarna

Wśród wielu tatrzańskich jaskiń szkoleniowych, w których adepci speleologii uczą się podstaw jaskiniowej wspinaczki, na uwagę zasługuje z pewnością Jaskinia Czarna. System jej poziomych korytarzy połączonych pionowymi kominami o znacznych różnicach wysokości należy do jednych z największych w Polsce. Powszechnie uważa się, że to najobszerniejsza jaskinia w kraju. Jej korytarze leżą na kilku piętrach a trawers między dwoma otworami – głównym i północnym, należy do wyjątkowo atrakcyjnych (Trawers Herkulesa, Komin Smoluchowskiego, Komin Węgierski). Atrakcyjne są również partie boczne w górnej części jaskini, w których występuje interesująca szata naciekowa (Partie Królewskie i Wawelskie).

Wczytuję galerię

Bandzioch Kominiarski

Była najgłębsza, była najładniejsza, była najobszerniejsza. A która z tatrzańskich jaskiń zasługuje na miano najtrudniejszej? Na pewno można do takich zaliczyć trzecią pod względem głębokości jaskinię – Bandzioch Kominiarski, leżącą po zachodniej stronie Doliny Kościeliskiej w Tatrach Zachodnich. Ponad 500 metrów deniwelacji i 9,5 kilometrów skomplikowanych korytarzy oraz studni, sprawia, że eksploracji tego systemu podejmują się wyłącznie najbardziej doświadczeni grotołazi.

W jaskini brak praktycznie jednego głównego ciągu korytarzy. Bandzioch Kominiarski posiada siedem niezależnych den, a liczne ciasne przejścia i ciągi wodne sprawiają, że trudno tu o orientację. Znajdujący się w jaskini syfon KKTJ, uważany był swego czasu za najtrudniejszy w Polsce. W Bandziochu Kominiarskim znajdują się również jedne z najstarszych datowanych w Tatrach nacieków, mają – bagatela – 280 tys. lat!

Jeśli to małe zestawienie tatrzańskich jaskiń zachęciło was do zgłębienia tego, co kryją w swoim wnętrzu góry, to koniecznie musicie zrobić kurs taternictwa jaskiniowego. O szczegółach technicznych i tym, co taki kurs daje, możecie przeczytać w artykule Pauliny Wierzbickiej. Do zobaczenia na “podziemnym szlaku”!

[Więcej o jaskiniach dowiesz się z naszego artykułu pod tytułem: speleologia, a taternictwo jaskiniowe]

                 

Udostępnij

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies. Dowiedz się więcej.